Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
amarylis384
500p
Posty: 740 Od: 5 sty 2014, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań
Post
» 21 lut 2014, o 18:21
Natomiast ja zaliczyłam pierwszą zrzutkę w tym sezonie. Moje bardzo ładnie wschodzące starce wylądowały na podłodze
Pozbierałam, ale niestety trzeba siać ponownie, dobrze że jest jeszcze trochę czasu i mam nadzieję że nadgonią.
baxiowa
1000p
Posty: 1191 Od: 19 sty 2014, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole
Post
» 21 lut 2014, o 18:33
Jeśli już ci wzeszły spróbuj je po pikować myślę że sporo może z nich przetrwać miałam podobnie z petunią i na szybko pikowałam takie maleństwa ponad 100szt odpadło zaledwie kilka a mrozy są bardziej wytrzymałe.
amarylis384
500p
Posty: 740 Od: 5 sty 2014, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań
Post
» 21 lut 2014, o 19:59
Niestety one nie były na takim etapie aby je chwycić nawet wykałaczką, ale dzięki za radę.
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850 Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy
Post
» 22 lut 2014, o 17:15
doczekałam się.
Moje wychodzą z ziemi.
baxiowa
1000p
Posty: 1191 Od: 19 sty 2014, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole
Post
» 25 lut 2014, o 22:19
Jak głęboko pikować mrozy???
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850 Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy
Post
» 25 lut 2014, o 23:18
Ja wszystkie siewki sadzę po same liścienie.
asta6265
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2409 Od: 8 sty 2012, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Post
» 27 lut 2014, o 14:12
Moje po wczorajszym pikowaniu:
amarylis384
500p
Posty: 740 Od: 5 sty 2014, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań
Post
» 27 lut 2014, o 15:07
ASTA - napracowałaś się wczoraj, teraz niech rosną
Moje po wypadku mają dopiero 2 listki, a część wschodzi.
Pozdrawiam
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850 Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy
Post
» 27 lut 2014, o 16:10
Eh a moje strasznie leniwie wschodzą.
Chyba nic z nich nie będzie.
minia821
500p
Posty: 659 Od: 20 wrz 2010, o 13:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Post
» 27 lut 2014, o 19:41
Asta
co za precyzyjna "robota".
Ja mam starce od zeszłego roku, przezimowane w donicy.
Nie zniszczyły ich ani śnieg, ani deszcz, ani mróz.
Super roślinki
Pozdrawiam Kaśka
baxiowa
1000p
Posty: 1191 Od: 19 sty 2014, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole
Post
» 27 lut 2014, o 22:39
Ja swoje zaraz po wykiełkowaniu wyniosłam do chłodnego pomieszczenia i ładnie tam rosną a jest tam zaledwie ok 10 do 15 stopni.
gaura
500p
Posty: 860 Od: 14 lut 2013, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Post
» 27 lut 2014, o 22:56
Moje też jakieś leniwe w tym roku, wysiałam 9.02, wzeszły całe dwie sztuki. Zaczynam się zastanawiać, czy jeszcze coś dołączy. Pewnie trzeba będzie dosiać
Pozdrawiam, Kasia
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850 Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy
Post
» 27 lut 2014, o 23:00
Mnie wzeszły aż 3 sztuki.
Dałam sobie spokój,
bo potrzebowałam doniczkę
Mam w ogródku od ubiegłego roku
i nawet ładnie zimę przetrzymały.
gaura
500p
Posty: 860 Od: 14 lut 2013, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Post
» 27 lut 2014, o 23:34
Ja jednego zostawiłam na zimę, ale dziś zerknęłam i nie wygląda za dobrze, taki przyklapnięty, jakby przywiędnięty. Przytnę go i zobaczę może coś wypuści
Pozdrawiam, Kasia
Świnka
Przyjaciel Forum
Posty: 452 Od: 8 mar 2009, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków Nowa Huta
Post
» 27 lut 2014, o 23:57
Przytnij Gaura śmiało. Ja tak robię z moim. Już ma parę lat, nie wiem dokładnie ile. Jeden, bo nie wszystkie mi zimują, ale ten ma podgrzewane stanowisko przy ciepłym kamieniu.
Tnę dość nisko, tak żeby wybiły dolne pączki - jak na wyrośniętym krzaku.
Pozdrawiam, Ilona