W ogrodzie Maryni.

[chinanit]

Witaj Ula i zaglądaj częściej, zapraszam.

Pierwsze oznaki wiosny widać już i u mnie.









Czerwonolistna leszczyna ma rude bazie.



To tez krzew ogrodowy, chociaz u mnie mieszka w donicy. To Loropetalum kwitnie niemal na okrągło. Zdjęcie zrobione wczoraj.





I moje arizemy.







Koty też już czują wiosnę. Staruszek Mundek się wygrzewa.

[Pashmina2006]

Wszędzie wiosna tylko nie u mnie. U mnie jeszcze ziemia zamarznięta i szaaaro. Mundek nie wygląda na staruszka Całkiem fajny z niego przystojniacha

[Maska]

Marysiu wiosna jest ale czy będzie to zobaczymy czy na 3 zdj. jest ciemiernik korsykański?
Na czerwonej leszczynie zostają orzechy czy te wyjątkowo zostały?
Bardzo ładny Loropetalum i Arizemy widziałam dzisiaj takie w Auchan, ale się powstrzymałam czy one nie mogą rosnąć w ogrodzie?

[chinanit]

Madziu, u mnie tez ta wiosna jeszcze bardzo marna, ale cieszy każdy drobiazg.
Mundek ma 13 lat.

Marysiu, tak, to ciemiernik korsykański. Niektóre arizemy moża uprawiać w ogrodzie np. A. amurensis, candidissimum, sikokianum..., ale u mnie jest spore ryzyko wymarzania. Poza tą pierwszą, która zimuje bez problemów. Próbowałam kupować w markecie, ale tam one są tak zasuszone i nasączone chemią, że po posadzeniu gniją zamiast rosnąć. Próbowałam kilka razy bez powodzenia.
Czerwona leszczyna bardzo mocno trzyma orzechy i jeśli się nie zerwie to zostają. Trochę było zostawionych celowo, ale widocznie wiewiórki nie zajrzały.

[Pashmina2006]

To absolutnie po nim tego wieku nie widać. A do ilu lat mniej więcej żyją kotki?

[chinanit]

Madziu, to zależy od wielu czynników, min. rasy, warunków... Trudno mi powiedzieć i chyba wolę nie wiedzieć.

[anym]

Marysiu loro...coś tam nawet nie potrafię powtórzyć po prostu piękne Lubię do Ciebie zaglądać zawsze coś ciekawego zobaczę Kota proszę wygłaskać, taki milusi jest

[alicjad31]

Tak tak u Maryni zawsze jest coś ciekawego .Pozdrawiam

[Rewi]

Rośliny same oryginały, a kotek śliczny puszysty

[chinanit]

Aniu, zakup Loropetalum to był strzał w dziesiątkę. Ono kwitnie cały czas rzutami, z niewielkimi przerwami. Nawet w zimie.

Alicja, miło mi że zaglądasz. Wiele prawdziwych skarbów ogrodowych straciłam wiadomej zimy.
Nie jestem już w stanie odbudować tamtej kolekcji, ale nauczyłam cieszyć się tym, co mam.

Ewa witaj u mnie . Zaglądaj częściej, bo wszystko co najlepsze jest przed nami.

[leszczyna]

MARYNIU.....a masz w swojej kolekcji jakieś storczyki ogrodowe......tak się nastawiam na jakiś rarytasik ale nie mam żadnego doświadczenia a ich cena nie taka mała, więc najpierw trochę wiadomosci a potem dopiero zakup......

lubię zagladać do Ciebie i podziwiać te nietuzinkowe roslinki.....

pozdrawiam w słoneczną niedzielę

[chinanit]

Krysiu, tak, mam storczyki w ogrodzie.
Jeśli nie masz doświadczenia, to zacznij od tych odporniejszych: kruszczyki, podkolany, kukułki...

[leszczyna]

MARYNIU...a masz może namiary na te łatwiejsze.....ja dostalam oferte ale to takie z górnej półki ....dla takich chyba jak Ty.......
miałam kiedyś na działce tego który ma listki w ciapki, był kilka lat a potem znikł z horyzontu....

[chinanit]

Krysiu, coś z kruszczyków dałoby się oddzielić u mnie, ale to jeszcze nie teraz. Jeśli chodzi o inne, to warto się rozejrzeć u krajowych kolekcjonerów, na targach... Ja nie całkiem mam zaufanie do takich sprowadzanych zza granicy, lepiej żeby były z naszych warunków, a nie ze szklarni. Myślę że i tu na FO są tacy, co mają je w ogrodach. Może warto zapytać w dziale wymiany.

[leszczyna]

MARYNIU..... bliżej wiosny się przypomnę...a wdzieczna będę...tylko u mnie takich rarytasików nie ma na wymianę, więc najprostsza droga rozliczeniowa.....na konto....