Gosiu, u mnie niby nie jest zimno,ale nie robię nic ,bo dosłownie ręce marzną,a poza tym brak słońca.Begonie słabo wychodzą,niektóre śpią w doniczkach,niech natura zdecyduje sama.Fajnie,że kupiłaś lilie,jakie były odmiany,bo w Golubiu było poprzebierane już.
Aguś, do Szmita wybieram się z ogrodowiska o ile będzie spotkanie i na pewno jadę z Bożenką znowu na cały dzień ja będą kwitły magnolie.Dam znać,masz blisko,jak będzie ci pasowało to chętnie się spotkam,może jeszcze Bogulenka dołączy?
Lucynko,nie robię nic w ogrodzie.Oprócz cięcia drzewek,wycięcia niektórych zeschłych badyli nic nie zrobiłam.
Tereniu,fajnie mieć do pomocy ema w ogrodzie,zawsze łatwiej jest.U mnie też ciagle wieje zimny wiatr,niby ciepło,ale niezbyt przyjemnie.
Marzenka,fajnie,ze wychodzą ci begonie,bo moje w większości uśpione,a czekam na oznaki życia chociaż w tych nowo kupionych.