Moja działka 5

[Teniak]

Lidziu pięknie u Ciebie ,już tak bardzo wiosennie.
U mnie co nieco kwitnie ale nie aż tak....chyba mam chłodniej.
Nasze pszczółki pracują już bardzo ciężko i to od dość dawna ale faktycznie jak w piątek przechodziłam obok leszczyny to bzyczenie było niesamowite.
Teresa

[bebeluch]

Lidziu u mnie jeszcze wiosny brak

[slila1]

Marysiu Masko rośliny zakwitają na wyścigi, oby tylko w marcu nie było mrozów większych niż zapowiadane -6.
Na razie kwitną irysek 'Harmony' i 'Katherine Hodgkin', pozostałych jeszcze nie widać.

Jacku witaj. Jest mi bardzo miło, że zechciałeś odwiedzić moją działkę.
Tak wczesnej, lutowej wiosny nie pamiętam.
Szczaw już zdobi i nie tylko on. Czekam jeszcze tylko na mekonopsa, wiesiołka powabnego i obiedkę, ale i one na pewno we właściwym czasie się pojawią.

Aniu iryski zadziwiły mnie, co dzień znajduję nowe, kwitnące kępki.
Na pierwszym zdjęciu jest lepiężnik japoński 'Variegata'. To prezent od Tereni.

Marysiu mar u mnie rozkwitło już co najmniej kilka kolorów krokusów. Dzisiaj pojawiły się też pąki miłka wiosennego.
Zapraszam Cię do obejrzenia najnowszych zdjęć.

Tereniu u mnie najwięcej pszczół buszuje w krokusach. Roślinki szaleją. Dzisiaj zauważyłam pąki miłka wiosennego, wyszedł też zawilec grecki. Zresztą zobacz sama na zdjęciach.

Reniu nie martw się, do Ciebie też dotrze ciepło. Twoje roślinki szybko nadrobią straty i prześcigną moje, bo ja ich tak dobrze jak Ty nie nakarmię.

A teraz dzisiejsze widoczki.

Miłek wiosenny


Stokrotka i pierwiosnek 'Gold Lace'


Iryski Harmony' i 'Katherine Hodgkin'


Czosnki ozdobne 'Nigrum' i jednolistny


Cykoria i mahonia


Goryczki dahurska i tybetańska


Rannik zimowy i podbiał pospolity


Czosnek Szuberta i cieszynianka wiosenna


Krokusy
'Yalta'
'Tricolor'
'Ard Schenk'
'Firefly'
'Dorothy'
'Prince Claus'
nn
nn
nn

I na zakończenie kot.

[Maska]

Niesamowite Lidziu! inna strefa klimatyczna nawet obce koty u mnie zjedzą i pędzą dalej ... nie wylegują się

[sweety]

Przepiekny ten biały krokus z fioletowymi refleksami A miłkowy grzybek prześliczny!

[mar33]

Lidziu popieram wypowiedź Marysi - Maski u nas tyle nie kwitnie ale przynajmniej oczy nacieszę u Ciebie miłek pięknie wygląda jak guziczek a mój już chyba całkiem przepadł

[slila1]

Marysiu Masko ja myślę, że u Ciebie jest więcej cienia i dlatego rośliny jeszcze nie kwitną. U mnie wszystko na patelni.

Aniu sweety krokusik rzeczywiście ładny, szkoda, że nn. Miłek wiosenny niesamowicie w tym roku przyśpieszył, wszędzie dopiero kwitną amurskie.

Marysiu mar dzisiaj zakwitły następne dwa krokusy, a miłek lada moment rozkwitnie.

Wczoraj ich jeszcze nie było.


Tak wyglądają niektóre z narcyzów.


Lepiężnik też nieźle sobie poczyna


Zakwitły następne pierwiosnki.


Kokorycz pełna 'G.P.Baker' wyszła w ciągu jednej doby, towarzyszy jej chaber 'Cana'.


Dwie ciemno listne piękności tojeść orzęsiona 'Firecracker' i konwalnik płaskolistny 'Nigrescens'.


Ułudka wiosenna ma pączki, a miodunka plamista kwitnie już od dłuższego czasu.


Dąbrówki rozłogowe 'Atropurpurea' i nn.


Jeszcze coś w ciemnym kolorze i dla kontrastu w białym.


Poletko miłkowe i cykoria.


A teraz seans narkotyczny kota działkowego.



A oto winowajca odpowiedzialny za dziwne zachowanie kota.

[sweety]

Lepiężnik jest niesamowity. Nie znałam tej rośliny, ale tak mi się podoba, że muszę się o nią postarać
U Ciebie wiosna jest jeszcze bardziej zaawansowana niż u mnie, ale dzisiejszy, ciepły deszcz na pewno zdziała cuda.

[slila1]

Aniu właśnie przed chwilą przeczytałam niezbyt pochlebną opinię o lepiężniku u Ali - Biedronki641 i już sama nie wiem co o nim myśleć.

[Maska]

Lidziu co to za roślinka kocia?
Masz rację u mnie jest sporo cienia ale i słońce jest i tam też wegetacja nie jest wcześniejsza. Jednak mamy klimat bardziej górski nawet w podatku mam wyszczególnione gleby górskie
Dzisiaj pierwszy krokusik zaczyna kwitnąć i znalazłam 1 rannika, a najważniejsze: cieszynianka ma się dobrze. Jak pierwszą zimę przetrwa i ukorzeni się porządnie to już będzie na zawsze. Śliczne maluchy, jeszcze raz sobie obejrzałam

[slila1]

Kocia roślinka to kozłek lekarski. Kot odkrył ją dzisiaj, wąchał, tarzał się w niej i ganiał po działce w dzikich podskokach.

[kogra]

Czyżby walerianka zasmakowała kotu ?
Moje też tylko czekają aż spuszczę je z oka i już mi wyjadają świeże pędy.
Widzę, że twoje wczesne narcyzki już za moment zakwitną.
Moje niestety wymarzły dwa lata temu, sławetnej zimy.

[slila1]

Grażynko kiciuś dopiero dzisiaj odkrył tą podniecającą roślinę i przez cały dzień szalał. Rośnie w kilku różnych miejscach, więc kocisko może sobie poużywać do woli.

[Maska]

Mój kozłek jest zielonego koloru, ale koty go ignorują

[kogra]

Moje już dużo wcześniej go odkryły.
I dlatego każdego roku robię odkłady, żeby mi nie zniknął.