Iwonko co tam bez grzechu i do woli
Nawet na czterech łapkach nic nie było
Michale nie mam tulipanowca. Ja jakoś nie bardzo wiem czy z drzewami u mnie zaczynać, bo większość zacieniona a za ogrodzeniem leśne czyhają żeby pałować

Jakbym tych wielkoludów po prawej nie miała to byłoby miejsce i możliwości. A tu nie ma jak tego dziadostwa ściąć bo sobie połamię rośliny poniżej ...... wytarmoszę bo teraz młodzi je tarmoszą. Maciek jest niemożliwy można mu zrobić absolutnie wszystko tak lubi pieszczoty

Papug do Ciebie gwiżdże
Hej
Dorotko nie do
Doroty korzo, bo od niej dostałam, a od Ciebie też? Ja dużo od Ciebie posadziłam do doniczek i są w poczekalni, bo nie miałam miejsca a planuję jakiś drugi skalniak, ale to po zrobieniu fundamentu kurnikowego. Zależy ile zostanie mi gruzu do zagospodarowania. Mam taki plan, ale nie wiem co z tego wyjdzie
A ta ciemnoczerwona piwonia to też po wielu latach zakwitła
