a w tej sprawiepodjadek pisze:Chciałbym posadzić Polkę. Niestety dopiero wiosną lub tak wcześnie jak na to warunki pogodowe pozwolą zacznę przygotowywać miejsce wysadzenia.
Jest to pas ziemi o szerokości 1,5m i długości 10 m. Jest on na wzniesieniu 10% na długości, nachylenie południowe.
Ziemia leży odłogiem, nie uprawiana z 10 lat, koszona może dwa razy w sezonie.
Chciałem to miejsce przekopać, dobrze wybrać wszystko co tam narosło.
I teraz pytanie: Czy mogę dać obornik koński (ma kilka miesięcy) i posadzić jeszcze maliny? Czy odpuścić i posadzić jesienią?
Czy ta malina bardzo się rozrasta? Sąsiad ma za płotem, nie mam pojęcia jaką ale jest bardzo ekspansywna gorzej niż perz.
Chciałbym zrobić analizę gleby. Czy metoda uniwersalna wystarczy?
Maliny - uprawa, nawożenie cięcie cz.2
-
podjadek
- 200p

- Posty: 456
- Od: 16 cze 2013, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Ja bym zrobił tak:podjadek pisze:I teraz pytanie: Czy mogę dać obornik koński (ma kilka miesięcy) i posadzić jeszcze maliny? Czy odpuścić i posadzić jesienią?
- usunąłbym całe zielsko co rośnie w tym miejscu.
- dał bym obornik na wiosnę i przekopał go aby się rozłożył w ziemi.
- przekopywałbym ziemię glebogryzarką co jakiś czas ( gdy wyrosną chwasty )
- na jesień posadziłbym maliny i dobrze je podlał
Zależy jak będziesz o to dbał. Jak puścisz na samowolkę to ci się porozrasta, a jak będziesz pielęgnował np. utrzymywał je w rzędzie przez głębsze zruszanie ziemi w międzyrzędziach to ci się nie rozrośnie.podjadek pisze:Czy ta malina bardzo się rozrasta? Sąsiad ma za płotem, nie mam pojęcia jaką ale jest bardzo ekspansywna gorzej niż perz.
Myślę że powinna.podjadek pisze:Chciałbym zrobić analizę gleby. Czy metoda uniwersalna wystarczy?
Pozdrawiam Paweł
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
10 lat nieuprawiana gleba to długi okres. Po pierwsze analiza gleby. Jak tylko ziemia i pogoda na to pozwoli, a najlepiej przed ruszeniem wegetacji. Możliwe, że jako pierwszy zabieg potrzebne będzie wykonanie wapnowania. To podstawowy zabieg. Glebę w tym miejscu bym najpierw zgryzował a później przeorał, po orce ewentualnie wapnowanie jak konieczne. Zapewne w tym miejscu będą pędraki których najlepiej pozbyć się przez aktywną uprawę gleby lub chemicznie (np. owadofos). Możesz posiać rośliny na nawóz zielony, (gorczyca, owies, gryka) które co jakiś czas zgryzujesz lub przyorasz. Przed sadzeniem na 2-3 tygodnie zastosował bym obornik, orka i bezpośrednio przez sadzeniem doprawienie gleby. Sadzenie jesienią.podjadek pisze:Chciałbym posadzić Polkę. Niestety dopiero wiosną lub tak wcześnie jak na to warunki pogodowe pozwolą zacznę przygotowywać miejsce wysadzenia.
Jest to pas ziemi o szerokości 1,5m i długości 10 m. Jest on na wzniesieniu 10% na długości, nachylenie południowe.
Ziemia leży odłogiem, nie uprawiana z 10 lat, koszona może dwa razy w sezonie.
Chciałem to miejsce przekopać, dobrze wybrać wszystko co tam narosło.
I teraz pytanie: Czy mogę dać obornik koński (ma kilka miesięcy) i posadzić jeszcze maliny? Czy odpuścić i posadzić jesienią?
Czy ta malina bardzo się rozrasta? Sąsiad ma za płotem, nie mam pojęcia jaką ale jest bardzo ekspansywna gorzej niż perz.
Chciałbym zrobić analizę gleby. Czy metoda uniwersalna wystarczy?
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Witam.Dawno mnie tu nie było
ale pomimo zimy widzę że temat malin gorący:) Mieszkam w lubuskim u nas w dzień bardzo ciepło jak na luty do 10"C w plusie , słonecznie. Na jesień wysadziłam 5 rzędów malin (polka, polana)- około 150 szt. duuużo!! Może podołam. Dzisiaj byłam na poletku i zauważyłam że zaczynają ruszać!! Kilka kijków ma delikatne małe pączki... Moje pytanie jest do Was wszystkich... KTO WIE JAKIMI NAWOZAMI NAWOZIĆ MALINY? W JAKIEJ ILOŚCI I TERMINY NAWOŻENIA???? JESTEM ZIELONA
!!! PROSZĘ O POMOC!!!
-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Nie wiem jak inni, ja zasilam azofoską. Chyba że jesienią był przygrzebany obornik o co dzisiaj wyjątkowo trudno. Jeśli mam za mało azofoski to podrzucam granulowany obornik ( po przeplewieniu) i delikatnie go przygrzebuję coby wychodzących z ziemi pędów nie uszkodzić. Też mam Polkę i Polanę.
Pozdrawiam! Gienia.
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Najpierw wczesne zastosowanie wolno działającego nawozu azotowego, np. mocznika. W późnym okresie, tj w maju i czerwcu dwu - trzykrotne zastosowanie łatwo dostępnego azotu, np. w formie saletry amonowej. Łączna dawka azotu dla malin jesiennych powinna być o około 1/3 wyższa niż dla maliny letniej. Okres użytkowania plantacji malin wynosi około 10 lat, należy ją corocznie nawozić potasem w dawce około 800-1200 g czystego składnika na 100 m2. Zaopatrzenie w potas jest bardzo ważne, jego niedobory powodują spadek wysokości plonu. Nawożenie magnezem opiera się na tym że najczęściej gleby, na których występują braki magnezu są kwaśne. Należy zatem zwapnować ją wapnem dolomitowym, nie doprowadzając jednak do odczynu obojętnego na który maliny reagują chlorozą.
Pozdrawiam Paweł
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Serdeczne dzięki za wskazówki
, na pewno je wdrożę!! Pogoda u nas coraz ładniejsza prognozy do końca nadchodzącego tygodnia nawet do +15 więc teraz wszystko ruszy.Mam zrobione na początku i końcu rzędu słupy mąż chce poprowadzić przez środek tak na 30 cm nad ziemią drut i na nich wyłożyć agrowłókninę, flizelinę...jak zwał tak zwał ,ale po to aby nocne przymrozki nie potraktowały młodych pędów. Jak myślicie doby pomysł? taki "tunel "na malinami??
Szczerze to aż się boje tych 150 krzaków ,będzie się działo
Pozdrawiam Joanna
Pozdrawiam Joanna
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Nie jestem pewien czy ochroni maliny przed mrozem ale przed wiatrem na pewno.
Pozdrawiam Paweł
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Ale taka zimowa?? ta co okrywa się krzewy na zimę nie da rady? 
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Polecam nawozy wieloskładnikowe typu Yara complex, Ogród, czy typu pod truskawki. Są one dostępne w opakowaniach 5-10 kg. Nawożenie azotem raczej saletrą wapniową.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Czy uprawialiście malinę Benefis? Jaka jest do uprawy?
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Witam.
Dostałam od gospodarza w beczce 50l gnojówki krowiej czy mogę ją rozcieńczyć i podlewać nią maliny, truskawki, później pomidory? Chciałam ją rozcieńczyć w stosunku 1:10 czyli na te 50l dać 500 litrów wody. I ile musiało by to postać , jeszcze
? Napiszcie czy tak będzie dobrze?? Napiszcie też czy taką gnojówkę mogę wlać w dołek przed sadzeniem krzaczków ozdobnych?? Zakładam rabatkę i tak się też zastanawiam czy tych roślin nie popalę. A i kiedy zacząć nawozić te maliny?? tym "naturalnym" nawozem?
u mnie jeszcze liści nie wypuszczają ale są już na patyczku "pączki? guzki?" Mam polkę i polane posadzone ubiegłej jesieni czyli młodziutkie roślinki....
A czy ktoś z Was to stosuje? i jak z aromatem towarzyszącym nawożeniu?? bardzo pachnie
?? pozdrawiam
Joanna
Dostałam od gospodarza w beczce 50l gnojówki krowiej czy mogę ją rozcieńczyć i podlewać nią maliny, truskawki, później pomidory? Chciałam ją rozcieńczyć w stosunku 1:10 czyli na te 50l dać 500 litrów wody. I ile musiało by to postać , jeszcze
A czy ktoś z Was to stosuje? i jak z aromatem towarzyszącym nawożeniu?? bardzo pachnie
Joanna
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
A co z opryskami? Miałam przędziorka więc może promanalem?
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Słuchajcie a jak u was malinki, u mnie mają już 5 cm pędy z listkami. Ale niestety niektóre zaczęły zbyt wcześnie wypuszczać te pędy i niektóre lekko podmarzły.
Pozdrawiam Paweł
- beatazg
- 1000p

- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Ja malin niczym nie zasilam , rosną jak zwariowane , ziemia nie uprawiana od 20 lat - sam perz że ciężko było wbić sztychówkę .Potrzebują tylko słonka , również nie podlewam . W tamtym roku zebrałam około 300 litrów z dwóch 4 letnich rzędów może 20 metrowych i 5 rzędów jednorocznych obgryzionych jeszcze przez sarny . Mam jeszcze dużo bocznych odrostów ,ale jakoś nikt nie chce tych odrostów , wszyscy wolą gotowe malinki . Jesienią dosadziłam 8 rząd ,ale już polki . Mam kilka krzaczków żółtej maliny ,która u mnie nie zdaje egzaminu bo jest dużo póżniejsza od polany i zaczyna się dopiero we wrześniu ,gdy pogoda jest przeważnie deszczowa i owoce są jakieś marne .
Pozdrawiam
Beata
Pozdrawiam




