Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Udało mi się zmęczyć w sobotę, choć wieczorem zdawało mi się, że za mało się ruszałam. Dziś wiem, że wystarczająco-boli, co ma boleć ;:306 Pogoda była przepiękna i pospacerowałam sobie z kotami po ogrodzie. Jutro wrócę później niż zwykle, ale może choć pół godziny uda się wygospodarować. Pierwszy raz dzisiaj wrzucałam nowe zdjęcia, trochę dziwne uczucie po kilku miesiącach przeglądania wspomnieniowych albumów :roll:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Aguniu witaj wieczorem :wit Dzięki za miłe słowo na temat mojego avatara ;:196
Ja też dzisiaj zaliczyłam długi spacer z kijami :lol: Teraz zjadłabym taką muffinkę ...została jakaś :wink:
Mówisz pszczółki Ci się marzą ...dam Ci moją ;:196

Obrazek

Miłego wieczoru :wit
marzenia się spełniają! Dana
Soczewka
1000p
1000p
Posty: 2982
Od: 9 mar 2010, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Aguś i ja wzięłam się wreszcie do pracy w ogrodzie. Muszę napisać że z zazdrością poczytywałam Twoje zmagania porządkowe i przyznaję Ci rację, że faktycznie jest co robić. Mimo, że spędziłam już dwa dni na sprzątaniu końca nie widać.
Pocieszające jest to , że aura sprzyja i można sobie wszystkie pace rozsądnie rozplanować. Też zrobiłam sobie plan działań
Mam nadzieję, że zanim nadejdzie czas na zajęcie się różami zdążę ze wszystkimi cięciami i czyszczeniem rabat żwirowych.
W tym roku wymyśliłam znów powiększanie kilku rabat więc sezon upłynie na ulepszaniu kopaniu, przesadzaniu itp.

Przeczytałam że straciłaś nutkaja i rh musiała to być jakaś straszna zaraza jeśli w ciągu kilku dni zniszczyła rośliny.
Ja miałam problem ze swoim cyprysikiem jakieś dwa lata temu ale choroba miała powolny i łagodniejszy przebieg udało mi się go uratować podlewając previcurem. W tym roku zakupiłam dużą butelkę i zamierzam podlać profilaktycznie iglaki w szczególności cyprysy i również hortensję i RH ( zabija grzyby i powoduje że rośliny szybciej rosną i zdrowiej wyglądają)

Radziłabym zrobić podobnie zwłaszcza, że w zeszłym roku woda stała Ci w ogrodzie.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
merymg
200p
200p
Posty: 401
Od: 4 mar 2013, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Dziękuję ;:196 A zdjęcie od Danusi pożyczam sobie ;:224
Małgoś
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Dłuuugo mnie tu nie było, a wąteczek goni...
Ja też dziś z kijami polatałam, ale raczej krótko, bo chodziło mi po głowie ogródkowanie, a na wszystko na raz sił nie wystarczy.
Dobrze, że przypomniałaś mi o hortensjach :heja jutro zrobię nalot na sąsiadkę. Obiecała mi trochę patyków z kupionych w tamtym roku odmian. Ciekawe czy ma jeszcze kartki z nazwami, ale jak nie to płakać nie będę. Jak zakwitną to mi je rozpoznacie, albo u niej zrobię foty.

Ja dziś głównie jabłonie cięłam na wysokościach, te to nie mają umiaru w wypuszczaniu wilków :roll:
Soczewka
1000p
1000p
Posty: 2982
Od: 9 mar 2010, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

:D
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Aguś , chciałbym mieć taką pewność co Ty w kwestii zimy. ;:131 Może jestem pesymistą (momentami) , ale różnie przecież bywało. Mimo to usunąłem już okrycie z roślin, oprócz kopczyków z róż. Rozpoczęła się wegetacja i trzymanie ''kołderek'' może im zaszkodzić. Poczekam jeszcze tydzień, jak nie postraszą zimowa prognozą to i z róż zrzucam osłonę. Jakby co mam sporą pryzmę kory , szybko narzucę. ;:333
Pierwsza pszczółka i u mnie ''działała''. Na prymulce , na razie nie ma na czym innym. Krokusy jeszcze kilka dni zanim zakwitną.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Witam wieczorem!

Fajny film widzieliśmy... jeśli ktoś lubi się w przyzwoity sposób pobać, to polecam Dark Skies :)

Tadziu, może jestem nadmierną optymistką, ale jednak opieram się na prognozach, a w żadnej z nich zimy nie widać. Cieszmy się pogodą, a w razie mocniejszych przymrozków będziemy działać... ja jednak zimy nie przewiduję!
Okrycia zdjęłam, jedynie jak Ty, zostawiłam kopce różom... na ich cięcie jest jeszcze czas = do zakwitnięcia forsycji.
Pokaż swoją pszczółkę :) Czy nie fotografowałeś?
Moniko, witam po przerwie! Moja droga, jestem przekonana że masz dużo pracy w ogrodzie, przy tak potężnym areale! Mimo swojej pedantyczności, oczywiście, którą podkreślić należy :) Tak się jednak wydaje, że człowiek jesienią zrobi wszystko, a tu wiosną od nowa! Dobrze, że w tym roku czas jest na wszystkie działania wydłużony - ja jestem gdzieś w połowie ;-)
Kochana, Previcur i Mospilan mam w pogotowiu. Co prawda nie zamierzałam w tym roku stosować żadnej chemii w ogrodzie, ale w ubiegłym roku miałam inwazję i fytoftorozy i insektów typu paskudna bruzdownica. Niewykluczone, że w takich przypadkach sięgnę po cięższe oręże. Chciałabym, żeby to nie było konieczne, bo bardzo chciałabym uprawiać ogród ekologiczny.
Dzięki w każdym razie za wszelkie rady... ciekawa jestem, czy będzie nam dane w tym roku się spotkać! Pamiętaj o otwartym zaproszeniu :)
Aguśka, podoba Ci się chodzenie z kijami? Mnie bardzo! Jak chodzę sama, to daję sobie potężny wycisk tak, że mam zakwasy. Teraz mam wycisk podwójny - nie dość, że w ogrodzie orka, to jeszcze na kijach poprawka ;-) Liczę, że organizm na tyle się wyćwiczy, że zniesie lepiej ten wysiłek.
Te jabłonie cięłaś z drabiny czy wdrapywałaś się na nie? I czym to robiłaś? Kurczę, myślałam, że to jednak męskie zajęcie :D
Hortensje na pewno rozpoznamy! Rozumiem, że są już ukorzenione?
Pozdrowienia!
Małgoś, smacznego!
Danusiu, i ja witam wieczorem!
Pszczółki już do Ciebie zawitały??? Toż to wiosna pełną gębą! Nawet nie wiesz, jaką radość mi tym pięknym zdjęciem zrobiłaś :D
Oby jutro też był piękny dzień, bo zamierzam cały spędzić na ogrodzie, kijach i odszczurzaniu chałupki ;-)
Spokojnej nocy!
Ewuśka, zobaczysz, jak jutro odczujesz zakwasy :D Mnie do dziś wszystko boli, a przecież codziennie doprawiam kolejną dawką wysiłku :)
Ja też po raz pierwszy wrzucałam zdjęcia - co za radość! Idę zaraz do Ciebie :)
Agusia, bardzo mile spędziliśmy dziś czas... upiekłam kurczaka po węgiersku, którego podałam z ziemniaczanym puree oraz sałatką z cykorii, ogórka konserwowego i awokado - było pyszne jedzenie. Potem zachciało mi się muffinek, czyli też spędziłam, podobnie jak Ty, trochę czasu w kuchni. Dobrego nowego tygodnia!
Mufeczko, świetne podsumowanie ostatnich dni! Człowiek czuje się upojony, pijany wiosennym szczęściem :) Chciałabym, żeby z dnia na dzień było cieplej! Wszak marzec za pasem... Udanego wieczoru!
Nelciu, witam i dziękuję za tyle budujących słów! Motywują do dalszej pracy :)
Jestem przekonana, że i Ty przy dużym ogrodzie masz co robić... rozkładaj sobie jednak działania wedle sił i czasu... ja rzucam się na wszystko jak głupia, z motyką na Księżyc, takam spragniona wiosny i roboty w ogrodzie :) Jestem jednak zaledwie w połowie... pocieszam się, że wciąż jeszcze luty i zdążę :)
Kawa w ogrodzie w taki dzień jak dziś smakuje wybornie... jestem uskrzydlona i gotowa na nowy, produktywny tydzień :)
Tobie życzę udanego ze wszech miar!
Eda, mimo, że prace nie będą rewolucyjne, to jestem bardzo ciekawa jak poprowadzisz linię rabat. Rób zdjęcia sprzed i po :)
Miłego wieczoru!
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12472
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

A jaki związek ma cięcie róż z forsycją ? wytłumacz bo ja "gołga" w tym temacie z różami debiutuję :oops:
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Dorciu, dobry wieczór ;:196
To cięcie róż w okresie kwitnienia forsycji to taki umowny termin. Z jednej strony już bezpieczny dla róż - można zdjąć okrycia, rozgarnąć kopce, a przede wszystkim prawidłowo odróżnić pędy zdrowe od martwych, przemarzniętych. Zwykle to druga połowa marca, ale w tym roku na pewno będzie wcześniej :)
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12472
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Rozumiem,ale moje oglądałam wczoraj,sadzone były jesienią ,wszystkie pędy mają zdrowe,czy w tym układzie też je przycinać?
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Dorciu, w zasadzie wszystkie róże poza odmianami pnącymi wiosną przycinamy... Poszukać Ci rozpiski, czy sobie znajdziesz?
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12472
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

I tego się boję,czy dobrze zrobię,nawiasem mówiąc dlatego tak długo przed różami się broniłam :(
Awatar użytkownika
Ivona44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 31 mar 2013, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Agnieszka, no nie mogę tu do Ciebie zaglądać, Twoja niespożyta energia i szaleństwo pozimowe w ogrodzie mnie rozkłada, boję się czytać, ile już zrobiłaś ;:433 . Aga przyznaj się, co bierzesz ;:306 . Zazdroszczę wigoru, pozdrawiam serdecznie - jesteś moim idolem ;:180
Pozdrawiam, Iwona.
Awatar użytkownika
BOGULENKA
500p
500p
Posty: 839
Od: 23 lis 2012, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

:wit już w domku, jutro szybkie rozpakowywanie, ogarnięcie chałupki i pierwsza rabata idzie na ogień!
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie, Bogna
Żabia Łąka
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”