Moja działka i róże-danutab cz5
- Matemax
- 1000p
- Posty: 2281
- Od: 14 sty 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Tak o róże szczepione.
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Mateuszu tak myślałam ale wolałam się upewnić. Mam 6 sztuk róż na pniu, wszystkie rosną w donicach, to już 3 moje podejście. Poprzednio sadziłam do gruntu i niestety w naszych warunkach mają małe szanse przeżycia. Straciłam przez to15 róż, jednak mnie to nie zniechęciło. Obecnie hoduje je w donicach już 4 sezon i jest OK. Zimują w domku na działce, domek jest murowany.
Znalazłam jeszcze 3 zdjęcia z nich

Vanilla
[

Znalazłam jeszcze 3 zdjęcia z nich

Vanilla
[


- Matemax
- 1000p
- Posty: 2281
- Od: 14 sty 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Danusiu ta różowa jest piękna, a w dużym pojemniku rosną, dobry pomysł z chowaniem ich 

Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Aniu Crown Princess Margareta była sadzona jesienią 2010 roku, ale jak wszystkie Austinki w pierwszym roku niewiele urosła, one potrzebują czasu by wytworzyły ładny krzak.

Mateuszu są dwie różowe ale sądzę że mówisz o Bonice. Ja nie przebadam za małymi kwiatami róż, ale ona ma taki śliczny kolor, że mi to nie przeszkadza. W pierwszym roku rosły w takich jak kupiłam. Teraz drugi sezon rosną w 5 litr.donicach.



Mateuszu są dwie różowe ale sądzę że mówisz o Bonice. Ja nie przebadam za małymi kwiatami róż, ale ona ma taki śliczny kolor, że mi to nie przeszkadza. W pierwszym roku rosły w takich jak kupiłam. Teraz drugi sezon rosną w 5 litr.donicach.


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Piękne różane krzaczki .Ja mam jak na razie jedna szczepioną na pniu Excelsę i ta rośnie na rabatce, a drugą prowadzę na pienną to Magenta ta również rośnie w gruncie .Pięknie Ci kwitnie Postilion czy czy krótko go ścinasz ,ze masz taki zgrabny krzaczek ,bo też go mam .Mój wyrywny bardzo i chociaż kwitnie praktycznie całe sezon jednak jest rozczapirzony
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Dzisiaj trochę się napracowałam na działce. przycięłam 8 clematisów na 50,
ale za to poskracałam na jednej rabacie 30 róż. Serce mnie bolało jak ścinałam je p, ponieważ pierwszy raz jak mam róże zima dla nich była łaskawa. Jutro ciąg dalszy ścinania clematisów i może trochę róż.


Jadziu ja w tym roku jedną z sześciu moich piennych też posadzę do gruntu. Jest szczepiona 60cm nad ziemią więc może będzie łatwiej ją zabezpieczyć. Jest również bardzo odporna, to Rosenfee. Mam go 3 lat i co roku cięłam go bardzo nisko bo przemarzał. dzisiaj go skracałam na wysokości 70cm. Zobaczymy jaki będzie.





Jadziu ja w tym roku jedną z sześciu moich piennych też posadzę do gruntu. Jest szczepiona 60cm nad ziemią więc może będzie łatwiej ją zabezpieczyć. Jest również bardzo odporna, to Rosenfee. Mam go 3 lat i co roku cięłam go bardzo nisko bo przemarzał. dzisiaj go skracałam na wysokości 70cm. Zobaczymy jaki będzie.


- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Danusiu piękne są te Twoje róże na pniu..... u mnie , podobnie jak u Ciebie, nie było szans na to, żeby przetrwały w gruncie..... wszystkie co miałam posadzone straciłam.... Wspaniale, że możesz je uprawiać w donicach, że masz gdzie przechować przez zimę.... ja niestety nie mam takiego miejsca, więc całkowicie z nich zrezygnowałam...
Masz aż 50 clematisów.... o rany
niezła ilość.... będzie bajka jak wszystkie zakwitną
Ja jeszcze nie wychodzę do ogródka.... u mnie wciąż zimno.... mam nadzieję, ze na dniach będzie już troszkę cieplej....
Masz aż 50 clematisów.... o rany


Ja jeszcze nie wychodzę do ogródka.... u mnie wciąż zimno.... mam nadzieję, ze na dniach będzie już troszkę cieplej....
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Clemki już ścięłam, a mam ich aż,,,,,,,,, 10 szt
Gdzie mi tam do Twoich 50
Róż jeszcze nie ścinałam to dopiero przede mną .Zimnica okropna tak jakby miał spaść śnieg brrrr .Oby już trochę się wreszcie ociepliło


- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Danusiu, czy ja dobrze przeczytałam - masz 50 clematisów???
Gdzie Ty je wszystkie mieścisz?
Piękne zdjęcia znowu wstawiłaś, aż serce rośnie.
Von Goethe w takim razie muszę gdzieś zmieścić, ale to już w jesieni, bo teraz zamówiłam 25 róż i kasa się skończyła
Pozdrawiam, Elwi

Piękne zdjęcia znowu wstawiłaś, aż serce rośnie.
Von Goethe w takim razie muszę gdzieś zmieścić, ale to już w jesieni, bo teraz zamówiłam 25 róż i kasa się skończyła

Pozdrawiam, Elwi
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Jak tam prace w ogrodzie, daleko jesteś ?
Dzisiaj opryskaliśmy brzoskwinie a jutro chcę róże, jak nie będzie padało i jak dotnę wreszcie je do końca.
Pierożki palce lizać.

Dzisiaj opryskaliśmy brzoskwinie a jutro chcę róże, jak nie będzie padało i jak dotnę wreszcie je do końca.
Pierożki palce lizać.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Danka bardzo ładna Twoja Young Lycidas,kiedyś chciałam ja kupić ,ale w końcu inne róże dostały pierwszeństwo...
Jak u Ciebie rośnie ,czy kwitnie przez cały sezon? Na razie mam mnóstwo pracy z przesadzaniem...Mam nadzieje ,że zdążę przed wegetacją...
Niebieskości ołownika wspaniałe

Niebieskości ołownika wspaniałe
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Danusi zakwitła Cieszynianka więc cząstkę Twojego ogródka mam u siebie
Tak sie cieszę ,ze ja mam

Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Witaj Danusi
Z przyjemnością nadrobiłam nieobecność w twoim wątku. Taras wśród roślin marzenie, a jedne rośliny piękniejsze od drugich Lilie róże powojniki i inne takie dorodne zdrowe i cudowne.

Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Agnieszko trochę w lutym posprzątałam na działce i poprzycinałam clematisy, a teraz mamy chłodno i nocami lekkie przymrozki.Niby mam 50 clematisów ale efektów oszałamiających nie ma, kwitną o różnych porach i są sadzone po całej działce. Efekt byłby gdyby były skupione w jakimś konkretnym miejscu. Co do róż piennych to postanowiłam w tym roku podjąć kolejną próbę i wsadzić do gruntu 2 najbardziej odporne róże pienne. Pozostałe 4 będą dalej zimować w domku na działce jak co roku, zobaczymy czy przetrwają.

Jadziu u nas też jest bardzo zimno, w nocy lekkie przymrozki, mam nadzieję że rośliny to wytrzymają bez większych strat. Róże już też pościnałam, jeszcze tylko zrobić oprysk i pierwszy etap prac będzie zakończony. Cieszy mnie bardzo że cieszynianka zadomowiła się u Ciebie. Jeśli będzie miała się gdzie wysiewać to może Ci się nawet rozrośnie. U mnie rośnie w korze i ma mało szans na rozmnażanie.


Elwi dobrze przeczytałaś, ale nie doczytałaś
zamówiłam jeszcze teraz 10 clematisów więc będzie ich 60. Jakoś się pomieściły na całym ogrodzie. Marzy mi się jeszcze 10 które już wybrałam ale niestety w obecnej chwili nie miałabym ich gdzie posadzić. Jesteś lepsza w zamawianiu róż, ja zamówiłam 12 teraz na wiosnę, a w doniczkach czeka 26 róż do wysadzenia, ale to już koniec
, chociaż na mojej liście niezrealizowanych róż pozostało 6 szt.


Grażynko ja nie zdążyłam opryskać, a teraz jest zimno, może w poniedziałek bo zapowiadają około 14 stopni bez silnego wiatru. To już ostatni dzwonek bo płaska brzoskwinia za moment będzie kwitnąć.
W przyszłym tygodniu będę znów robić pierożki to wpadnę.



Nela Young Lycidas kwitł u mnie w zeszłym roku pierwszy sezon i miał tylko ten jeden kwiat. Zobaczymy co pokarze w tym roku, bo nawet nie zdążyłam się nim nacieszyć. Powodzenia w przesadzaniu, to ciężka i żmudna praca , jestem ciekawa jak podołasz dwom ogrodom bo jesteś do tego przecież sama. Chyba że D zacznie Ci pomagać.


Gosiu też zaglądałam do Ciebie ale gdzieś zimowałaś. Taras bardzo lubię ale jest na południowym stoku i latem trudno tam wysiedzieć.




Jadziu u nas też jest bardzo zimno, w nocy lekkie przymrozki, mam nadzieję że rośliny to wytrzymają bez większych strat. Róże już też pościnałam, jeszcze tylko zrobić oprysk i pierwszy etap prac będzie zakończony. Cieszy mnie bardzo że cieszynianka zadomowiła się u Ciebie. Jeśli będzie miała się gdzie wysiewać to może Ci się nawet rozrośnie. U mnie rośnie w korze i ma mało szans na rozmnażanie.


Elwi dobrze przeczytałaś, ale nie doczytałaś





Grażynko ja nie zdążyłam opryskać, a teraz jest zimno, może w poniedziałek bo zapowiadają około 14 stopni bez silnego wiatru. To już ostatni dzwonek bo płaska brzoskwinia za moment będzie kwitnąć.
W przyszłym tygodniu będę znów robić pierożki to wpadnę.



Nela Young Lycidas kwitł u mnie w zeszłym roku pierwszy sezon i miał tylko ten jeden kwiat. Zobaczymy co pokarze w tym roku, bo nawet nie zdążyłam się nim nacieszyć. Powodzenia w przesadzaniu, to ciężka i żmudna praca , jestem ciekawa jak podołasz dwom ogrodom bo jesteś do tego przecież sama. Chyba że D zacznie Ci pomagać.



Gosiu też zaglądałam do Ciebie ale gdzieś zimowałaś. Taras bardzo lubię ale jest na południowym stoku i latem trudno tam wysiedzieć.

