
Skóra krokodyla przypominała mi bieżnik z nagrzanej opony ciężarówki

Już kiedyś przywoziłem szczepki lantan; nie przyjmowały się więc dałem sobie spokój.
Marysiu, aż 6 odmian sansewerii u Ciebie?


Na szczęście zdjęciom na karcie nic się nie stało więc to, co zdążyłem zrobić przed zepsuciem - jest.
Grażynka, "języki teściowej"


Zdjęcia zaraz będą.
Dzięki Wiesiu; tak, to sanseweria i być może gwinejska, bo to jej naturalne tereny występowania.
Wiem, że bieda panuje i u nas ale nawet porównując procentowo, u nas bieda to zjawisko marginalne (oczywiście rozdmuchane przez media urastają czasem do przerysowanych rozmiarów), tam, na moje oko 90% ludzi żyje w biedzie. Dla przykładu - przeciętny dzienny zarobek 1$, dzieci w szkole były w większości boso i bez zeszytów (piszą na tabliczkach) itd., itp...
No dobra, przerywam moje afrykańskie opowieści, by nadać komunikat z ogrodu - są pierwsze kwiaty i nowy aparat


na pierwszy ogień poszły moje azalie japońskie, które kwitną nieprzerwanie i teraz, gdy ciepło - wystawiam je na zewnątrz


no a to już pierwsze "słoneczka" prosto z gruntu



przebiśnieg śniegu nie przebijał, bo już go nie ma od dwóch tygodni


pierwszy wyrywny szafran; inne daleko w tyle
