Przesadzenie orzecha włoskiego
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Przesadzenie orzecha włoskiego
Witam, chciałbym przesadzić orzecha włoskiego, nie jest to stare drzewo, ma dopiero z 2m wysokości. Jak myślicie, jest szansa, że mi się przyjmnie? Kiedy najlepiej to zrobić?
Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Re: Przesadzenie orzecha włoskiego
Można z powodzeniem przesadzać takiego orzecha. Trzeba brać pod uwagę trudności z wykopaniem. Kopać jak najszerzej a grube korzenie odciąć jak najdalej - najlepiej byłoby piłą ale z racji że z reguły dostęp jest trudny trzeba to zrobić albo kilofem albo sztychówką ale dobrze naostrzoną uprzednio np. szlifierką. Termin przesadzania to druga połowa października - najlepiej po opadnięciu całkowitym liści. Po przesadzeniu dobrze podlać aby ziemia oblepiła korzenie i zabezpieczyła je przed mrozem. Można wykonać kopczyk z ziemi wokół pnia osłaniając pień i korzenie.
Wiosną dobrze byłoby usunąć część zbędnych gałęzi z dolnej części drzewa (w celu zarówno formowania jak i wyrównania proporcji między systemem korzeniowym a częścią nadziemną)
Przesadzenie jednak spowoduje co najmniej roczną przerwę we wzroście orzecha na potrzebę odbudowy systemu korzeniowego, ale w kolejnych latach wszystko powinno już wrócić do normy.
powodzenia
Wiosną dobrze byłoby usunąć część zbędnych gałęzi z dolnej części drzewa (w celu zarówno formowania jak i wyrównania proporcji między systemem korzeniowym a częścią nadziemną)
Przesadzenie jednak spowoduje co najmniej roczną przerwę we wzroście orzecha na potrzebę odbudowy systemu korzeniowego, ale w kolejnych latach wszystko powinno już wrócić do normy.
powodzenia
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Przesadzenie orzecha włoskiego
Dziękuję za błyskawiczną odpowiedź 
Będę w październiku działał. To, że należy przyciąć to wiedziałem, ale przesadzić i przyciąć dopiero na wiosnę?
-- 13 wrz 2013, o 12:07 --
A czy takiej samej wielkości jabłoń można przesadzić też jak opadną liście? Czy na wiosnę?

Będę w październiku działał. To, że należy przyciąć to wiedziałem, ale przesadzić i przyciąć dopiero na wiosnę?
-- 13 wrz 2013, o 12:07 --
A czy takiej samej wielkości jabłoń można przesadzić też jak opadną liście? Czy na wiosnę?
Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Re: Przesadzenie orzecha włoskiego
Z powodzeniem mozna przesadzac w 2 polowie pazdziernika i pozniej. przycinanie wiosna. przesadzac mozna tez wczesna wiosna tuz po rozmarznieciu gruntu.
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Przesadzenie orzecha włoskiego
Dziękuję
a czy podczas przesadzania zasilić czymś dół? Nasypać na spód obornik, przykryć ziemią a potem roślinę czy lepiej nie nawozić dopóki nie odbuduje systemu korzeniowego?

a czy podczas przesadzania zasilić czymś dół? Nasypać na spód obornik, przykryć ziemią a potem roślinę czy lepiej nie nawozić dopóki nie odbuduje systemu korzeniowego?
Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Przesadzenie orzecha włoskiego
Orzech już przesadzony jesienią tamtego roku. Najprawdopodobniej przyjął się
choć jeszcze nie chce zapeszyć bo za wcześnie...

Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 16 wrz 2013, o 23:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Jarosławia
Re: Przesadzenie orzecha włoskiego
Witam. Ja przesadzałem wiosną orzechy 1,2,i 3 metrowe jakieś 3 lata temu ok 15 sztuk wszystkie się przyjęły ale faktycznie miały opóźnienie i dopiero po roku dobrze ruszy.
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Przesadzenie orzecha włoskiego
Nie śpieszy mi się, ważne żeby się przyjął. Rósł za blisko domu więc i tak poszedłby na straty.
Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Re: Przesadzenie orzecha włoskiego
Ja również chciałbym przesadzić orzecha. Mam w ogrodzie takiego o wysokości ok 4m i o 15cm pniu, ma już trochę lat, ale nie był pielęgnowany i ma krzywy pień. Mam też drugiego orzecha, tak ok 2,5m, jest prosty i ma piękną regularną koronę, chciałbym go przesadzić w miejsce tego większego. Czy mógłbym go teraz przesadzić i czy jest szansa, że się przyjmie?
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 14 gru 2010, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południowe Mazowsze
Re: Przesadzenie orzecha włoskiego
Orzecha można przesadzać jak pisał shuger na jesieni. Orzechy wcześnie zaczynają wegetacje i teraz na pewno już krążą w nim soki. Z tego też powodu orzechy tniemy jesienią.
Re: Przesadzenie orzecha włoskiego
W sieci znalazłem taki opis dotyczący przesadzenia orzecha, cytuję:
Trudne zadanie, bo orzech ma bardzo głęboki system korzeniowy (najgłębszy z
drzew owocowych). I rzeczywiście jest bardzo dużym długowiecznym drzewem, więc
dobór miejsca musi być staranny.
1) Przesadzić w okresie spoczynku (zanim drzewo się zbudzi).
2) Starać się wykopać z jak największą bryłą (w miarę sił i możliwości) i jak
najmniej uszkodzonym systemem korzeniowym.
3) Wykopać odpowiednio duży dół, by ocalałych korzeni nie trzeba było zaginać
(lepiej skrócić sekatorem niż zaginać!).
4) Do dołu przed sadzeniem można wody trochę wlać, żeby zwiększyć wilgotność
gleby na dnie.
5) Tuż przed przesadzeniem na dnie dołu usypuje się kopczyk, żeby na
nim "posadzić" korzenie rośliny (żeby te sterczące na dole nie zostały zagięte
pod ciężarem bryły korzeniowej).
6) Po ustawieniu drzewa na miejscu ( i odpowiedniej wysokości - tak jak rósł
poprzednio) należy zasypywać doł, co jakiś czas ubijając ziemię.
7) Należy zachować układ gleby, tzn. ziemię wykopaną z dna dajemy na dno, z
wierzchu - na wierzch.
8) Wskazane jest zachowanie układu stron świata (te same gałęzie rosną w tę
samą stronę co poprzednio).
9) Wokół przesadzonego drzewa uformować dużą "misę" otoczoną wałem z ziemi, tak
by woda podczas podlewania nie rozlewała się zbytnio na boki.
10) Obficie podlać tuż po przesadzeniu bez względu na pogodę (także w deszcz).
11) Cały czas monitorować sytuację i w przypadku suszy podlewać drzewo przez
cały sezon. Oczywiście bez przesady. Lepiej podlać rzadziej (1, 2 razy w
miesiącu), a obficiej. Jak jest dużo porządnych opadów, to nie podlewać.
12) W przypadku dużych susz podlewać nawet przez najbliższe 2-3 lata.
13) Tuż po przesadzeniu koniecznie przyciąć drzewo, skracając gałęzie co
najmniej do połowy długości. To ułatwia przyjęcie się (przywrócenie równowagi
między korzeniami a koroną).
14) Cięcie ostrymi, zdezynfekowanymi narzędziami, rany zasmarować pastą
sadowniczą lub farbą emulsyjną z dodatkiem środka grzybobójczego.
15) Nie nawozić intensywnie przez pierwszy rok.
Powodzenia!