Oleander pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
rozmalinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1520
Od: 7 sty 2013, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Oleander

Post »

Stokrotko, dziękuję ;:196
Agabos - czapka z głowy... napiszesz, jak krok po kroku dochodzi się do takiego cudeńka? ;:333
Pozdrawiam. Ania
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Oleander

Post »

Za ciepło mówisz Stokrotko. Tego się obawiałam. A jest sens jeszcze teraz na powiedzmy 1,5 -2 miesiące dać go w nowe miejsce - powiedzmy 10 st ale też bardzo mało oświetlone?
Czy może skoro tak ładnie rośnie i może nawet "obudził się" (albo wcale nie spał :;230 ) to to mu tylko zaszkodzi?
_fox_

Re: Oleander

Post »

Piotr=) pisze:U mnie jeden na polu jeszcze stoi olek i nic mu nie jest tej zimy po prostu zostawiłem by zobaczyć co zrobi i stoi ładnie sie trzyma cheche zima łagodna :wit wiec ładnie zimuje na polu
Odporny jest do -6* ;:306 Miałem takiego 270 cm i też został na zimę i tyle go widzieli. Obecnie taki młodziak stoi w temp. ok. 10* rzadko podlewany, trzyma się dobrze.
Awatar użytkownika
stokrotka12311
500p
500p
Posty: 800
Od: 18 gru 2006, o 00:43

Re: Oleander

Post »

nemezja pisze:Za ciepło mówisz Stokrotko. Tego się obawiałam. A jest sens jeszcze teraz na powiedzmy 1,5 -2 miesiące dać go w nowe miejsce - powiedzmy 10 st ale też bardzo mało oświetlone?
Czy może skoro tak ładnie rośnie i może nawet "obudził się" (albo wcale nie spał :;230 ) to to mu tylko zaszkodzi?
Może niech stoi tam gdzie jest ,,,,a to ze względu na nowe przyrosty , bo w ciemniejszym mocno one wybujają .
Jeśli to możliwe proponuje obniż temp. przynajmniej na 10 *C :wink:
magda1975
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3091
Od: 25 lip 2008, o 18:25
Lokalizacja: wola niemiecka

Re: Oleander

Post »

Można je przesadzać już?Czy zwykła ziemia wystarczy?
Anka159
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1728
Od: 29 sie 2013, o 08:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Oleander

Post »

magda1975 - ja bym się z przesadzaniem wstrzymała, aż do czasu, gdy wystawisz je na zewnątrz. Swoje przesadzam bardzo rzadko, a jeśli już to do ziemi uniwersalnej, do której dodaję potłuczone skorupki z jaj ( niektórzy kredę), ponieważ oleandry lubią podłoże lekko zasadowe.
Awatar użytkownika
kamea
100p
100p
Posty: 157
Od: 25 gru 2009, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wlkp

Re: Oleander

Post »

Moje olki dzisiaj pierwszy raz w tym roku, przez ok 3 godziny, zaznawały balkonowego słońca ;:65
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Oleander

Post »

Zobaczyłam dzisiaj na moim Oleandrze tarczniki (tak się chyba to świństwo nazywa), zdrapałam, wsadziłam pod przysznic - czy to wystarczy, czy potrzebny jest jakiś zabieg?
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
magda1975
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3091
Od: 25 lip 2008, o 18:25
Lokalizacja: wola niemiecka

Re: Oleander

Post »

Ja swoje dwa olki przesadziłam.Może za wcześnie ale to podłoże w którym były takie jałowe już było.Mam nadzieję że im nie zaszkodziłam.
x-Cz-a

Re: Oleander

Post »

Mój nadal stoi na korytarzu, na balkon bezpośrednio na słońce trochę się boję ;:173
Anka159
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1728
Od: 29 sie 2013, o 08:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Oleander

Post »

Ja swoje oleandry codziennie wystawiam na taras, bo temperatura w moim rejonie od ponad dwóch tygodni jest na plusie. Na noc wnoszę, bo to byłby za duży szok, jak będzie +6 to je zostawię.
Pozdrawiam. :wit
x-i-a
---
Posty: 270
Od: 23 wrz 2009, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Oleander

Post »

A ja swoje przed weekendem wypędziłam na taras.
Stoją w takim zakątku.
Mam nadzieję, że dadzą radę. Na razie wyglądają dobrze :)
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Oleander

Post »

A mój marnieje w oczach. Chyba pójdę w ślady Anki i Ixeski.Tzn będę go wietrzyła:).
Stoi w jasnym pokoju o niskiej temperaturze ( ogrzewamy dom kominkiem i w tym pokoju nie ma kratki z nawiewem). Ale coś mu jest. Gubi liście nie od dołu, a od góry łysieje. Z liśćmi coś się dzieje - brązowieją i obsychają od końca w stronę łodygi.
Obrazek Obrazek
Skrzacik3
100p
100p
Posty: 154
Od: 7 mar 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Oleander

Post »

Oleandry mojej mamy zimują w piwnicy, z resztą kwiatków. Jeden, najstarszy (duży) poprzednie zimy spędzał w domu temp < 21stopni lecz ze względu na nawrót tarczników szkoda podłogi w salonie ;:151 ;:201. A to jest idealne miejsce na choinkę :D

W tamtym roku zlitowałam się nad nim i czyściłam go za pomocą paznokcia i wody. Mama wcześniej czyściła go mydłem? + gąbeczka. Przyznam że po zawzięciu się i czyszczeniu go stopniowo, to po paru dniach jest całkiem ok. Później doszukiwałam się pojedynczych tarczników na liściach, gałązkach, ukrytych gdzieś. Lecz kiedy wstawiony został na zimę do piwnicy, znów zaczął chorować. Teraz patrze na niego i nie mam sił by go wyczyścić, a szkoda mi mamy aby to ona robiła. Najgorsze płytki pod nim, brudne. Wszystko się klei. Od początku został odsunięty od innych roślin. Domyślałam się że tak będzie i nie chciałam, aby obklejał inne roślinki i aby tarczniki tak łatwo nie przeszły. Zauważyłam, że jeden z młodych też już je załapał.

Ciesze się, że znalazłam to forum! Przeczytałam mnóstwo innych wątków na temat moich innych roślinek. Odnalazłam ten, jednak nie jestem póki co w stanie przejrzeć go całego. Śliczne macie Oleandry!

Proszę Was o pomoc. Wyczytałam gdzieś na początku wątku o preparacie Polysect (może być firmy Substral? nie wiem jakiej jeszcze może być). Znalazłam informację, że środek ten jest przeznaczony do podlewania lub opryskiwania. Czy taki zaatakowany Oleander popryskam tym preparatem i zadziała mi cud? Czy coś konkretnie powinnam zrobić? Wyczyścić najpierw? A może lepiej podlać?

Jakieś dodatkowe podpowiedzi, aby wyglądał jeszcze piękniej niż w sierpniu 2013? Teraz ma liści troszkę mniej niż widać na zdjęciu. Tak na oko to poniżej widocznej części nie ma już liści. Tylko za kijka nie krzyczcie. Wcześniej był tam mały, a pod ręką nie było innego wolnego:D
Ulubieniec mamy:
[img]http://aniolek_3.dlf.interia.pl/kwiatki/oleander.png[/img]

Pochwale się, że małego Oleandra, pełnego też posiadamy:
Niestety inne jeszcze nie zakwitły, więc nie wiem jakie jeszcze kolory posiadam. Te zdjęcia nie oddają ich pełnych uroków. Postaram się w te wakacje zrobić piękniejsze zdjęcia :D
Obrazek
Pozdrawiam serdecznie
Skrzacik3 - storczyki
Awatar użytkownika
Piotr=)
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5057
Od: 24 maja 2008, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)

Re: Oleander

Post »

moje na polu już :wit
Obrazek
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”