600m pobojowiska...

[Monisia284]

Witam serdecznie, jestem tu nowa więc z góry przepraszam jeśli w złym miejscu umieściłam wątek... Potrzebuję od Was pomocy... Kupiliśmy z narzeczonym działkę 600m, która jest zaniedbana tak na oko od kilku dobrych lat... Pełno perzu, chwastów krzaków i Bóg jeden wie czego jeszcze... Wiem, że najlepiej cały teren jest przekopać, jednak słyszałam, że dobrze będzie też to wszystko najpierw spalić albo wyciąć kosą spalinową więc już nie wiem jak to zrobić. Druga kwestia to taka, że będziemy chcieli postawić tam altankę murowaną (teren jest podmokły) i nie wiem czy najpierw się brać za kopanie czy od razu za fundamenty. Wiem też, że skoro to teren podmokły to fundamenty muszą być zbrojone, nie wiem czy to wystarczy. Działka będzie w 99% rekreacyjna na warzywka wydzielę jedynie z 3m2 i głównie ma być tam trawa i jakieś tuje i tego typu krzaczki. Co proponujecie na początek? Od czego mam się zabrać?

[matt55]

Witaj Monisio
Gratuluję nowego nabytku i witam na forum
Jeśli chcesz to spalić to i tak musisz wykosić, powycinać. Trochę podsuszyć i na kopkach palić.
Potem bym przekopał cała działkę glebogryzarką i dokładnie powybierał perz. Choć i tak zapewne odrośnie bo z nim wygrać się szybko nie da
Co do altanki, to pierw i tak musicie wierzchnią warstwę usunąć, więc lepiej najpierw wysprzątać działkę.
Od razu podczas robienie fundamentów dobrze jest założyć izolację.
A co to będzie za altanka? Cała murowana?
Krzaczków jest cała masa, więc ciężko jest cokolwiek doradzić, bo nie wiem co lubisz i jakie masz warunki glebowe

[Monisia284]

Altanka ma być cała murowana, a gleby to ja na razie tam nie widzę nawet więc nie mam pojęcia jaka może być Daję kilka zdjęć









Zmniejszyłam zdjęcia. Były ogromne.
bab...

[matt55]

Strasznie duże te zdjęcia
Pierw co ja bym zrobił... to kosa spalinowa, najlepiej pewnie z nożykiem a nie żyłką, siekierka i powycinać to wszystko...
Bo tam za bardzo nie ma jak się ruszać

[Monisia284]

Oj przepraszam za fotki następnym razem będą mniejsze Będziemy mieli do dyspozycji kosę spalinową z taką tarczą to o to chodzi? A co z tymi krzakami i chwastami jak już to przekopiemy, tzn. gdzie to można składować, wywieźć etc.? Gdybym miała na to robić miejsce jako kompostownik do chyba działki by mi zabrakło....zastanawiam się czy nie można gdzieś tego wywieżć, bo liście i krzaki się spali ale już jakieś korzenie z ziemią to będzie problem.

[matt55]

Tak, właśnie o taką kosę bo żyłkową to by zeszło kilka tygodni
U mnie takie korzenie to się składa na kopkę, poleży trochę, deszcz wypłucze ziemię, przyschnie i się pali czasem jak mniejsze i bardziej spróchniałe to zakopuję w ziemi, przykryję warstwą lepszej albo na kompostownik.
W większości miast są kompostownie w których można takie odpadki oddać, jednak za to się płaci.

[Monisia284]

A może glebogryzarką? Mogę się tam podłączyć do prądu więc może wtedy nie trzeba by było tego przekopywać?

[matt55]

To zależy jaka tam jest ziemia, jeśli wszystko wytniesz nisko, pozbierasz dokładnie i luźna ziemia to glebogryzarka powinna się sprawdzić
Najlepiej to jakiś pług? Ta działka jest w mieście, na wsi? Może ktoś Ci to przeorze? wtedy byłoby najlepiej

[Monisia284]

No z pługiem to odpada...i jeszcze jedna ważna kwestia...potrzebuje kogoś kto mi pi razy oko powie jaki będzie koszt wybudowania murowanej altanki o pow. ok. 15m z tarasem ok.10m pod dachem dwuspadowym...

[matt55]

Oj tutaj to ja już nie pomogę