Te małe białe plamki wyglądają jak wełnowce, paskudna zaraz, można zbierać je pałeczkami do uszu lub lepiej wacikami, moczonymi w wodzie z płynem do mycia naczyń lub szarym mydłem, albo zrobić oprysk (np. Mospilanem, był fajny gotowy preparat w sprayu Provado, ale ostatnio chciałam go kupić i powiedziano mi, że został wycofany) . Ale wtedy tez lepiej najpierw zmyć to dziadostwo wodą z detergentem.
No mnie to wygląda na wełnowce, może ktoś jeszcze się wypowie, ale z wyglądu i opisu objawów to raczej to.
Zamiast Provado pan w sklepie z preparatami ogr. polecił mi zrobienie oprysku preparatem ABC koncentrat Mospilan 20 SP (na stonkę, mszyce, owocówki, jabłkóweczki, opuchlaki). Sprzedają to na szczęście też w małych opakowaniach po 2,5g, taką torebkę kazał rozpuścić w 5 l wody, koszt 10 zł.
Ja miałam wełnowce na storczykach, za pierwszym razem pomogło to Provado, bo też było ich mnóstwo, nawet w kwiatach i żadne zmywanie nie pomagało. Teraz niedawno miałam małą kolonię, póki co zebrałam wacikami z płynem do mycia naczyń, ale zbieram się też do zrobienia oprysku tym opisanym preparatem. 5l to dużo, ale przeleję to do butelek plastikowych i będzie na zapas na inne zarazy. Mospilan jest świetny też na mszyce, sprawdziłam rok temu na roślinach balkonowych. Powodzenia!