Zimowe pomidorki :)

[jerry]

Te moje pomidory były zrywane juz 'zapalone' lub lekko czerwone w połowie listopada,
a potem już zacząłem kasować krzaki (nadal zielone)
W zeszłym roku 07.11 był koniec (przymrozki) teraz aura łaskawsza
Ale u mnie cieplej bo szklarenka jednym bokiem oparta o południową scianę domu.

[zenokier]

Ja też skonsumowałem juz ostatki tomatowe

[x-p-o]

Najważniejszymi chorobami grzybowymi zagrażającymi pomidorom w przechowalni są zgnilizny powodowane przez Alternaria alternata oraz Rhizopus stolonifer, szara pleśń, której sprawcą jest Botrytis cinerea i gorzka zgnilizna wywołana obecnością Geotrichum candidum. Porażenie przez bakterie z rodzaju Erwinia wywołuje bakteryjną miękką zgniliznę.

Oprysk MW tuż przed zbiorem znacznie ogranicza straty przy przechowaniu.

[dorota33]

długo dojrzewał ,aż szkoda mi go zjeść...następne będą dojrzewać

[nemezja]

Dorota . Liczę, że i ja się doczekam. Coś się zawiązało na moim anemicznym krzaczku. Niestety przyplątała się też biała mucha...

[jode22]

Ta biała mucha to najprawdopodobniej mączlik szklarniowy. Lubi siedzieć od spodu liści. Walcz z nim, bo rozlezie się na inne rośliny

[jerry]

Dokładnie, walcz i niszcz zarówno same owady a także szukaj na spodniej stronie jaj.
Potrafią szybko sie mnożyć w domu niemal na wszystkim,
a jak na wiosnę wysadzisz coś (rozsadę) do ogródka albo pod folię i gdzieś Ci się 'przeniosą'
to już będzie za późno. Mało co to dziadostwo niszczy.

[x-p-o]

To faktycznie upierdliwy owad. Jako, że żeruje na spodniej stronie liści i jednocześnie występują różne stadia jego rozwoju zwalczanie jest utrudnione . W otwartym gruncie nie stanowi większego zagrożenia ale w domu czy pod osłoną to ho,ho...

[nemezja]

No to zadziałamy coś, nastraszyliście mnie. Z resztą zawsze mam z nimi problem w tunelu pod koniec sezonu.

[Kasencja]

W otwartym gruncie nie stanowi większego zagrożenia ale w domu czy pod osłoną to ho,ho...

Przekonałam się o tym na własnym namiocie . W zeszłym sezonie była cisza, ale dwa sezony temu, to była istna plaga .

[jerry]

Ja walczyłem z nimi w tunelu cały sezon, a dopiero przymrozki na jesieni
skutecznie je załatwiły - z krzaków to zupełnie jak by łupież się sypał

[janus_z]

Najważniejszymi chorobami grzybowymi zagrażającymi pomidorom w przechowalni są zgnilizny powodowane przez Alternaria alternata oraz Rhizopus stolonifer, szara pleśń, której sprawcą jest Botrytis cinerea i gorzka zgnilizna wywołana obecnością Geotrichum candidum. Porażenie przez bakterie z rodzaju Erwinia wywołuje bakteryjną miękką zgniliznę.

Oprysk MW tuż przed zbiorem znacznie ogranicza straty przy przechowaniu.

tzn. czym pryskać

[x-p-o]

Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę

http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 9&start=70

[nemezja]

Mój "okaz" dalej żyje. Nieco podrósł, a i zawiązane owoce też.
Chyba to jakiś koktajlowy lub ze zwykłego zrobił się bonsai .

[loeb]

Kurcze, koniecznie muszę przeczytać dokładnie ten wątek.. coś wybitnie mi nie idzie tej zimy przechowywanie sadzonek pomidorów. Robiłam sadzonki z wierzchołków, do grudnia szło im całkiem przyzwoicie, koło nowego roku padły:/ Obstawiam, że ziemia przeschła a następnie była za mocno podlana, i chyba poszedł jakiś grzyb. Szkoda mi bo to były 3 unikatowe pomidory z własnej hodowli, 2 bardzo plenne i odporne na zarazę, a ten trzeci kompletnie nie urodzajny ale śliczny, kudłaty jak yeti;) Chciałam go użyć do krzyżówek..ech. Objawiało się to nagłym zwiędnięciem, na finiszu widać było gnicie od poziomu gleby w dół.