wierzby maja to do siebie, ze są to kruche i krótkowieczne drzewa. Bardzo często rozpadają się, są w nich dziury, bo np. część drzewa spróchniała. Wierzby tez zasiedlane są przez liczne chrząszcze. Twoja zapewne takie ma, dlatego zainteresował się nią dzięcioł.

Ale nie przejmuj się, tym samym twoja wierzba może stać się domem innych zwierzątek. Stare wierzby są zamieszkiwane przez ptaki, małe gryzonie (orzesznica, żołędnica), płazy (rzekotka, ropuchy), gady (jaszczurki), owady (biedronki, pszczoły). Może wprowadzić się tez nieproszony gość np. osy albo szerszenie. W każdym razie obserwuj. Wierzba poradzi sobie, wypuści nowe pędy z tzw odnogi, albo zaleje te rany i dalej będzie sobie rosła. Ja bym tylko zabezpieczył tą zerwaną korę, a dziuple pozostawił

Dla bezpieczeństwa ukorzenił bym dodatkowo nową wierzbę
