
Lobelia cz.2
Re: Lobelia cz.2
U mnie najlepiej rośnie zwisający mix kolorów całkiem fajnie też niebieska a biała i różowa nie ciekawie ale w te dwie ostatnie wdała mi się pleśń. 

Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Lobelia cz.2
Niebieska lobelia zawsze wschodzi i ladnie sie rozrasta ,pozostale kolory sa kaprysne 

Przepraszam,ale nie mam mozliwosci uzywania polskich liter Kasia
Re: Lobelia cz.2
Mnie w tym roku ładniej rośnie lobelia niż w tamtym. Chyba zbliża się pora pikowania
Moje roślinki : niebieska , biała i czerwona...i pietruszka naciowa. 


Nie siła, lecz wytrwałość czyni wielkie rzeczy./Samuel Johnson/
Re: Lobelia cz.2
Sliczna:-) Masz juz kolosy hehehe
Przepraszam,ale nie mam mozliwosci uzywania polskich liter Kasia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Lobelia cz.2
Powoli przymierzaj się do pikowania.Arnika2 pisze:Mnie w tym roku ładniej rośnie lobelia niż w tamtym. Chyba zbliża się pora pikowania

-
- 200p
- Posty: 430
- Od: 17 maja 2013, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODLASKIE
Re: Lobelia cz.2
ARNIKA kiedy siałaś ,super sadzoneczki
Nasion czerwonej nigdzie nie widziałam ,skąd Kochana je masz ?

Nasion czerwonej nigdzie nie widziałam ,skąd Kochana je masz ?
Re: Lobelia cz.2
Siałam 22stycznia. W tamtym roku bardzo kiepsko, powoli mi rosły. Teraz się więc pośpieszyłam, ale doświetlam je kilka godzin dziennie. Nasiona czerwonej i białej kupiłam latem w sklepie PNOSu. 

Nie siła, lecz wytrwałość czyni wielkie rzeczy./Samuel Johnson/
- Andzia1967
- 200p
- Posty: 305
- Od: 1 kwie 2013, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Lobelia cz.2
Arnika -Przepiękne i jakie zdrowe okazy. Fajny tez pomysł z tymi kubeczkami- zajmują mniej miejsca na parapecie i zawsze można je gdzieś wcisnąć. Pozdrawiam i dziś tez zasadzę lobelię. W zeszłym roku miałam niebieską ,a w tym spróbuje wszystkie kolorki. A tak dla eksperymentu , a nóż się uda.
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Lobelia cz.2
Ojojoj ja chciałam pikowac ale widzę ze moje jeszcze maleńkie do twoich, chyba lepiej troszkę poczekam :/
Re: Lobelia cz.2
Witam wszystkich lobeliowo zakręconych. Zawsze kupowałam gotowce. W tym roku zachęcona zimowym rozczytywaniem się w forumowych tajnikach postanowiłam i ja posiać lobelię. Nasionka z Ożarowa, biała i niebieska. Data ważności do 2016r. Nasionka niebieskiej to szary (ciemny ) pył. Białej już bardziej namacalne. Wysiałam dzisiaj do ziemi przeznaczonej na siewki. Teraz będę czekać na efekty. Mam jednak pytanie : czy pikujecie do jakiejś specjalnej , cięższej ziemi? Czy to nie ma znaczenia. Wiem , że jedni pikują pojedynczo inni kępkami. Nie wiem co zrobię, zależy od obfitości zbioru. Prawdę mówiąc posiałam już do takich maleńkich doniczek do jakich wy pikujecie. To z wygody, dawałam mało nasionek.Ponieważ teraz nie jestem pewna słuszności swoich poczynań , jutro gnam do sklepu po nowe porcje nasionek, tak na wszelki wypadek
Czy ktoś zechce mnie uświadomić względem ziemi do pikowania? Proszę

Czy ktoś zechce mnie uświadomić względem ziemi do pikowania? Proszę

- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Lobelia cz.2
Zostaw tak jak jest, nie musisz siać nowych, ominie cie pierwsze pikowanie, pierwsze pikowanie pobudza trochę roślinę do wzrostu ale i można to pominąć, też tu forumowiczom ładnie rosły. Ja swoje przepikowałam już do ziemi normalnej uniwersalnej 

Re: Lobelia cz.2
Paprotka dużo ci padło po pikowaniu?
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Lobelia cz.2
Bardzo mało określiła bym to dosłownie jako minimum, jak wsadzałam kępkami to czasem w kępce jakaś padła z brzegu, bo pewnie zgniotłam, ale w kępkach jest sporo roślinek to żadna strata, i na te 98 sadzonek zupełnie padły 2 sadzonki, już sporo podrosły od pikowania, naprawdę widzę w nich sporą różnice mimo małego rozmiaru 

Re: Lobelia cz.2
Ja wczoraj dwie przepikowałam bo mąż uczył je latać z parapetu na podłogę. 

Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;