Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
-
- 500p
- Posty: 604
- Od: 20 sty 2009, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Dobrze, że sunia już u siebie w domu. Kawał drogi mieliście do zrobienia.
Bardzo mi się podoba Magical Fire . Ma taki wzniesiony pokrój.
Bardzo mi się podoba Magical Fire . Ma taki wzniesiony pokrój.
Pozdrawiam , Joanna
- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewuniu straszne jak ludzie mogą wyrzucać zwierzęta i to jeszcze szczenne. Sumienia nie mają. Ciesze się że piesek znalazł dom i ma nowych mam nadzieję lepszych właścicieli. Nie oddałabym swoich psów nigdy.
Miłej niedzieli i szybkiej wiosny żeby można było poszaleć w ogrodzie.
Miłej niedzieli i szybkiej wiosny żeby można było poszaleć w ogrodzie.

Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Witam w słoneczny, niedzielny dzień.
Miriam - wykorzystuję wenę na razie robiąc duże zakupy roślinne. To chyba tez się liczy
.
Jo37 - Magical Fire jest bardzo zgrabna, nie rozrasta się na boki tylko ładnie w górę, jest zwarta, do tego ma długie, strzeliste kwiatostany więc wygląda naprawdę pięknie.
Sylwio - niestety większość rodaków ma taką mentalność, nie pojmują, że rozwiązaniem problemu jest sterylizacja, wolą wyrzucić pieski niż wydać na nie jakiekolwiek pieniądze. Nowy dom suni jest wspaniały i co najważniejsze mądry, wcześniej sprawdzony przez wolontariuszy.
Piękna nieznajoma kwitnąca cały sezon.

Wrześniowe heptakodium.

Miriam - wykorzystuję wenę na razie robiąc duże zakupy roślinne. To chyba tez się liczy

Jo37 - Magical Fire jest bardzo zgrabna, nie rozrasta się na boki tylko ładnie w górę, jest zwarta, do tego ma długie, strzeliste kwiatostany więc wygląda naprawdę pięknie.
Sylwio - niestety większość rodaków ma taką mentalność, nie pojmują, że rozwiązaniem problemu jest sterylizacja, wolą wyrzucić pieski niż wydać na nie jakiekolwiek pieniądze. Nowy dom suni jest wspaniały i co najważniejsze mądry, wcześniej sprawdzony przez wolontariuszy.
Piękna nieznajoma kwitnąca cały sezon.

Wrześniowe heptakodium.

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Wyrzucono tę sunię na zdjęciu? Niesamowite
Mam malutki bez Eva. Ciekawe czy urośnie taki duży jak Twój. U mnie psisko trochę go poniewiera od kiedy za płotem zamieszkał nowy kolega

Mam malutki bez Eva. Ciekawe czy urośnie taki duży jak Twój. U mnie psisko trochę go poniewiera od kiedy za płotem zamieszkał nowy kolega

- Matemax
- 1000p
- Posty: 2281
- Od: 14 sty 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
EWO witaj
Jak Ci rośnie bez czarny odmianowy? Mam posadzony młody egzemplarz tak w sumie byle gdzie, dużo miejsca potrzebuje i słońca? Mam jeszcze odmianę o jasnożółtych liściach.
Pozdrawiam

Jak Ci rośnie bez czarny odmianowy? Mam posadzony młody egzemplarz tak w sumie byle gdzie, dużo miejsca potrzebuje i słońca? Mam jeszcze odmianę o jasnożółtych liściach.
Pozdrawiam

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Witaj Margo,
wyrzucono dużą sunię, która urodziła w norze kilka pięknych wilkowatych i ta na zdjęciu (szczeniak) gościła u mnie szukając domku.
Witaj Mateuszu, bez czarny rośnie jak szalony. Egzemplarz na zdjęciu ma 3 lata - posadziłam sadzonkę z dwoma pędami o wysokości 20 cm. Rośnie w pełnym słońcu i nawet go nie podlewam. W zeszłym roku dla kontrastu posadziłam niedaleko tej odmiany bez o liściach żółtych.
wyrzucono dużą sunię, która urodziła w norze kilka pięknych wilkowatych i ta na zdjęciu (szczeniak) gościła u mnie szukając domku.
Witaj Mateuszu, bez czarny rośnie jak szalony. Egzemplarz na zdjęciu ma 3 lata - posadziłam sadzonkę z dwoma pędami o wysokości 20 cm. Rośnie w pełnym słońcu i nawet go nie podlewam. W zeszłym roku dla kontrastu posadziłam niedaleko tej odmiany bez o liściach żółtych.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewo, miło zobaczyć Lenkę.Dobrze napisałaś o genach. Pewnie oprócz włosów odziedziczy po Tobie green fingers. Ladny zestaw. 

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewo co post to nowa - nieznana mi roślina lub odmiana
Między innymi i dlatego lubię zaglądać do Ciebie.
Czy nadal rozmnażacie z Lwiskiem krzewy?

Między innymi i dlatego lubię zaglądać do Ciebie.
Czy nadal rozmnażacie z Lwiskiem krzewy?
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Witaj Adrianno
.
Lenka lubi w ogródku podlewać, woda to super zabawa, ma swoje konewki i tak spaceruje z nimi od kranu do roślinek dziesiątki razy dziennie.
Witaj Izo, co do rozmnażania roślin to już prawie tego nie robimy - powodem jest brak czasu, jestem w domu właściwie sama w ciągu tygodnia, a ja tego nie lubię robić i w ogóle tak samo jak nasiona mnie to nie interesuje. A w weekendy to M. odpoczywa zajmując się sprawami bieżącymi w ogrodzie i stara się nadgonić cały tydzień spędzony w pracy.
Dziś trochę porządkowałam ogród, przycięłam też ogromną hortensję bukietową Phantom. Powygrabiałam z jednej rabaty zbutwiałe i zasuszone liście i stare łodygi bylin. Jeśli pogoda pozwoli to każdego dnia spróbuję coś zrobić.
Majowo:-).
Wiśnia Alba Plena.

Jabłoń Profusion.

Porzeczka krwista pod lilakami.

Róża gęstokolczasta.


Tawuła trilobata.


Krzewuszka Alba.

Forsycja Golden Times.

Kalina japońska Lanarth.


Tawuła van houtte'a Gold Fountain


Lenka lubi w ogródku podlewać, woda to super zabawa, ma swoje konewki i tak spaceruje z nimi od kranu do roślinek dziesiątki razy dziennie.
Witaj Izo, co do rozmnażania roślin to już prawie tego nie robimy - powodem jest brak czasu, jestem w domu właściwie sama w ciągu tygodnia, a ja tego nie lubię robić i w ogóle tak samo jak nasiona mnie to nie interesuje. A w weekendy to M. odpoczywa zajmując się sprawami bieżącymi w ogrodzie i stara się nadgonić cały tydzień spędzony w pracy.
Dziś trochę porządkowałam ogród, przycięłam też ogromną hortensję bukietową Phantom. Powygrabiałam z jednej rabaty zbutwiałe i zasuszone liście i stare łodygi bylin. Jeśli pogoda pozwoli to każdego dnia spróbuję coś zrobić.
Majowo:-).
Wiśnia Alba Plena.

Jabłoń Profusion.

Porzeczka krwista pod lilakami.

Róża gęstokolczasta.


Tawuła trilobata.


Krzewuszka Alba.

Forsycja Golden Times.

Kalina japońska Lanarth.


Tawuła van houtte'a Gold Fountain

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Matemax
- 1000p
- Posty: 2281
- Od: 14 sty 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewuś ale cudne krzewy pokazujesz
ale tawułka trilobata zdecydowanie najładniejsza 


- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Mateuszu, ta tawuła trilobata jest rzeczywiście piękna, też ją bardzo lubię. W dodatku długo kwitnie. Ma jedną wadę - a może zaletę w niektórych miejscach - rozłazi się rozłogami od korzeni, co prawda nieznacznie, ale jednak.
Kalina Watanabe kwitnie u mnie od maja do mrozów.

Krzewuszka Piccolo - miniaturka.

Miniaturowa odmiana żylistka - Nikko, bardzo długo kwitnie.

Kalina Watanabe kwitnie u mnie od maja do mrozów.

Krzewuszka Piccolo - miniaturka.

Miniaturowa odmiana żylistka - Nikko, bardzo długo kwitnie.

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ech...gdybym miała ogród zamiast działki ROD. Albo chociaż większą działkę. Znacznie większą
Krzewy masz cudowne. Trzeba przyznać, że to one są szkieletem ogrodu.
Szkoda, że nie macie czasu na rozmnażanie krzewów. Twój wątek sprzedażowy też nie istnieje

Krzewy masz cudowne. Trzeba przyznać, że to one są szkieletem ogrodu.
Szkoda, że nie macie czasu na rozmnażanie krzewów. Twój wątek sprzedażowy też nie istnieje

-
- 500p
- Posty: 604
- Od: 20 sty 2009, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewa, chętnie stałabym się posiadaczką takiego odrostu.
Oczywiście za odpowiednią gratyfikacją.
Oczywiście za odpowiednią gratyfikacją.
Pozdrawiam , Joanna
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Iza, każdy chciałby mieć to, czego nie ma, a ja się zastanawiam jak dam radę z tym ogrodem za 20 lat jak już będę całkiem sędziwą kobietą
.
Joasiu, potem zerknę czy dam radę coś wykopać, muszę najpierw wywalić z rabaty spory kopiec ziemi bo kret mi zrobił niespodziankę, przy okazji zniszczył piękne białe kamienie, którymi była wysypana rabata - przecisnął się na złączu włókniny i mam robotę, o stratach finansowych już nie wspomnę bo nie wiem czy z tej ziemi ciężkiej wyłuskam te kamienie.
Dziś rano był lekki mrozek, ale świeci słońce więc liczę na to, że za jakieś 2 godzinki będę mogła wyruszyć do ogrodu trochę popracować.
Wczoraj wieczorem kupiłam 10 krzewów róż, to takie wstępne zakupy bo jeszcze mam kilkanaście odmian zapisanych.

Joasiu, potem zerknę czy dam radę coś wykopać, muszę najpierw wywalić z rabaty spory kopiec ziemi bo kret mi zrobił niespodziankę, przy okazji zniszczył piękne białe kamienie, którymi była wysypana rabata - przecisnął się na złączu włókniny i mam robotę, o stratach finansowych już nie wspomnę bo nie wiem czy z tej ziemi ciężkiej wyłuskam te kamienie.
Dziś rano był lekki mrozek, ale świeci słońce więc liczę na to, że za jakieś 2 godzinki będę mogła wyruszyć do ogrodu trochę popracować.
Wczoraj wieczorem kupiłam 10 krzewów róż, to takie wstępne zakupy bo jeszcze mam kilkanaście odmian zapisanych.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewuniu jesteś wielka, biedne te zwierzaki, a ludzi też bym tak traktowała jak oni swoje zwierzęta. Ciekaw mnie to Twoje heptakodium, co to za roślina?, czy ją przycinasz?, jak sobie radzi u nas?, po za tym śliczne cudeńka pokazujesz Ewcia 
