Papryka do gruntu. Część 4
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Długość dnia, na który papryka jest wrażliwa nie zależy od wielkości uprawy ani od tego czy to szklarnia czy parapet. Zresztą, po co ja się tu wysilam?. W końcu to Wasze rośliny i Wasz problem. Ja wiem kiedy mam siać i to mi wystarczy.
Żadne tu zaklinanie wiosny nie pomoże.
Żadne tu zaklinanie wiosny nie pomoże.
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Papryka do gruntu. Część 4
ODR napisało że rozsadę należy zacząć po 20 marca, czy chodzi o to aby 20 marca wysiać?
Pozdrawiam Paweł
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Papryka do gruntu. Część 4
http://kpodr.com.pl/ogrodnictwo/warzywn ... runcie.phpLepszym sposobem, ale niestety droższym jest produkcja rozsady w pierścieniach spinanych o średnicy 8 cm lub doniczkach plastikowych o średnicy 10 cm. Taką rozsadę można zacząć produkować wcześniej i wysadzić bardziej zaawansowaną we wzroście.
W tym artykule piszą, że produkcję rozsady powinnyśmy zacząć 20-25 marca, ale według nich czas od wysiewu do wschodów to 5-7 dni. Wg PIORiN czas ten wynosi ok. 14-20 dni, tymczasem forumowicze piszą, że papryka kiełkowała im prawie miesiąc. To duża różnica. Być może problem tkwi w utrzymaniu odpowiedniej temperatury, która wg artykułu zamieszczonego przez forumowicz, powinna wynosić 25-27 stopni C, przez całą dobę, do momentu skiełkowania. Po wzejściu powinno się ją obniżyć do ok. 20 stopni w dzień i 16 w nocy.
Ja swojej papryce takich warunków nie mogę zapewnić. Do momentu skiełkowania będą stały u mnie w temp. około 18-21 stopni, a na parapecie w temp. około 15 stopni. Pytanie, czy w tak kiepskich warunkach rozsada może mi się w ogóle udać? I kiedy ją wysiać, biorąc pod uwagę temperaturę?
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Paweł
Tam przecież jasno jest napisane :
camellia
Doprawdy nie znajdziesz w domu miejsca gdzie ta temperatura będzie większa ?. Czasem wystarczy ustawić na segmencie, bliżej sufitu. Tam jest zawsze 2-3 cieplej niż przy podłodze. Na kaloryferze, na akwarium, na pracującym komputerze... no różnie ludzie kombinują. Trochę pomyślunku.
Tam przecież jasno jest napisane :
Papryka powinna być wysadzana w III dekadzie maja a produkcja rozsady trwa 8 tygodni. Rachunek jest prosty.Produkcję rozsady powinniśmy zacząć około 20-25 marca. Nasiona papryki wysiewamy w skrzynki.......
camellia
Doprawdy nie znajdziesz w domu miejsca gdzie ta temperatura będzie większa ?. Czasem wystarczy ustawić na segmencie, bliżej sufitu. Tam jest zawsze 2-3 cieplej niż przy podłodze. Na kaloryferze, na akwarium, na pracującym komputerze... no różnie ludzie kombinują. Trochę pomyślunku.
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Polecanym na forum sposobem na utrzymanie wyrównanej temperatury ok. 28 stopni jest trzymanie doniczek w piekarniku kuchenki przy włączonym światełku. Sprawdzałem, rzeczywiście tak jest.
U mnie w domu też nie jest b. gorąco, a rozsada papryki mi się w zeszłym roku udała. Najważniejsze jest żeby roślina ruszyła. Później jak będzie chłodniej od optimum, to będzie trochę wolniej rosła.
U mnie w domu też nie jest b. gorąco, a rozsada papryki mi się w zeszłym roku udała. Najważniejsze jest żeby roślina ruszyła. Później jak będzie chłodniej od optimum, to będzie trochę wolniej rosła.
Pozdrawiam
Adam
Adam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Papryka do gruntu. Część 4
camellia
za niska temp to był mój problem z zeszłego roku. Wrzuciłam nasiona do ziemi i kiełkowały ok 4 tyg na oknie od strony północnej w chłodnym otoczeniu. Teraz na wacikach koło pieca to po kilku dniach ostre już pokazały kiełki. Aktualnie zostały tylko 4 nieskiełkowane nasiona, ale obstawiam, że nie wykiełkują (w tym z 3 Pimento Padron nie wykiełkowało ani jedno nasionko). A tak to są kiełki maksymalnie po 7 dniach.
za niska temp to był mój problem z zeszłego roku. Wrzuciłam nasiona do ziemi i kiełkowały ok 4 tyg na oknie od strony północnej w chłodnym otoczeniu. Teraz na wacikach koło pieca to po kilku dniach ostre już pokazały kiełki. Aktualnie zostały tylko 4 nieskiełkowane nasiona, ale obstawiam, że nie wykiełkują (w tym z 3 Pimento Padron nie wykiełkowało ani jedno nasionko). A tak to są kiełki maksymalnie po 7 dniach.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Papryka do gruntu. Część 4
W takim razie pozostaje mi postawić na kaloryferze... ;)
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Sezon grzewczy kończy się w kwietniu więc zdążysz. Trzeba tylko coś podłożyć pod kuwetę. Ręcznik lub np. kolorowe czasopismo bo inaczej nasiona się ugotują .
-
- 200p
- Posty: 456
- Od: 16 cze 2013, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Papryka Roberta. Włożona na wacik trzy nasionka. Skiełkowała po prawie trzech tygodniach, długo. Zakładam, że ona tak ma.
Planuję wysiać (nasiona skiełkowane) po 15 marca.
forumowicz. Czy mówiąc osianiu koło 15-20 stego masz na myśli nasiona podkiełkowane?
Planuję wysiać (nasiona skiełkowane) po 15 marca.
forumowicz. Czy mówiąc osianiu koło 15-20 stego masz na myśli nasiona podkiełkowane?
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Artykuł, który linkowałem nie ja pisałem.
Ja osobiście podkiełkowuję nasiona ale podejrzewam, że na skale towarową ,nikt się w to nie bawi. Ale też jest różnica w jakości nasion profesjonalnych a amatorskich. Nam amatorom sprzedają nasiona takiej jakości jak Indianom karabiny.
Dlatego lepiej jest podkiełkować niż posiać i czekać w nieskończoność aż wzejdą.
Ja osobiście podkiełkowuję nasiona ale podejrzewam, że na skale towarową ,nikt się w to nie bawi. Ale też jest różnica w jakości nasion profesjonalnych a amatorskich. Nam amatorom sprzedają nasiona takiej jakości jak Indianom karabiny.
Dlatego lepiej jest podkiełkować niż posiać i czekać w nieskończoność aż wzejdą.
-
- 500p
- Posty: 541
- Od: 12 maja 2008, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Nasiona kiełkuję około 15-20 marca (w 24-25 stopniach), trwa to 2-5 dni, potem do ziemi, później pikowanie,
natomiast do gruntu idą 20-30 maja (wszystko zależy od pogody).
Przemęczona papryka, z brązowymi korzeniami i (nie daj Bóg) zdrewniałą łodygą naprawdę nie wyda porządnych plonów.
Niestety, ale w naszym klimacie natury nie oszukamy.
Kiełkowanie to naprawdę bardzo mądre ułatwienie - oszczędza tydzień albo i dwa oczekiwania, aż papryka wychynie z ziemi.
Przy moich terminach na krzakach doszło 3/4, pozostałe dojrzały w domu.

natomiast do gruntu idą 20-30 maja (wszystko zależy od pogody).
Przemęczona papryka, z brązowymi korzeniami i (nie daj Bóg) zdrewniałą łodygą naprawdę nie wyda porządnych plonów.
Niestety, ale w naszym klimacie natury nie oszukamy.
Kiełkowanie to naprawdę bardzo mądre ułatwienie - oszczędza tydzień albo i dwa oczekiwania, aż papryka wychynie z ziemi.
Przy moich terminach na krzakach doszło 3/4, pozostałe dojrzały w domu.

- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Esmeraldko, śliczne te papryczki. Nie przypuszczałam,że w naszym klimacie można wyhodować takie cuda. Gratulacje i czapka z głowy 

Pozdrawiam. Ania
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Wreszcie jakiś rozważny głos, no i widać efekty.Esmeralda pisze:Nasiona kiełkuję około 15-20 marca
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Wprost do doniczek. Ustawiłem je na szafie, pod sufitem, wiec mają ciepłoIka2008 pisze:Siales wprost do ziemi czy na waciki?

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 4
I tu jest problem - mieszkam w domu tzw jednorodzinnym i u mnie sezon grzewczy kończy się, gdy temperatura w domu na to pozwoli czyli wcześniej (wszak gdy się oziębi można zapalić nawet w maju). W ubiegłym roku miałam zatem kłopoty z kiełkowaniem paprykiforumowicz pisze:Sezon grzewczy kończy się w kwietniu więc zdążysz. Trzeba tylko coś podłożyć pod kuwetę. Ręcznik lub np. kolorowe czasopismo bo inaczej nasiona się ugotują .

Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."