Kasiu,wreszcie doczłapałam do Ciebie, niesamowita kobietko o kosmicznej energii! Oj,bardzo zmobilizowała mnie Twoja postawa! Dziś wcześniej kończę pracę, więc można się wziąć do roboty! A po drodze kupić potrzebny preparat. Dzięki Kasiu za opamiętanie. Wygląda na to, że mnie też trzeba troszkę szturchnąć
Masz rację, ziemia pachnie inaczej

I rację masz także w kwestii ilości nakładów włożonych w pielęgnację naszych roślinek. W pracy usiłuję rozmawiać z dziewczynami, ale patrzą na mnie jak na ufo, czasem z politowaniem, a czasem wręcz mówią, że chyba mi się nudzi za bardzo to sobie ogródek wymyśliłam. No trudno, że nie rozumieją,ja tam jestem szczęśliwa! A czytam, że Ty także jesteś szczęśliwa kiedy Cię wszystko na...wala po robocie, hi hi hi
Pozdrawiam poniedziałkowo!
