Kaktusowy zakątek Marty cz.2

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Martada
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1390
Od: 17 mar 2013, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

D-avi-D pisze:Ważne żeby ładnie się prezentował, rósł i dawał kwiaty, nazwe może ktoś z czasem zaproponuje, albo sama do tego dojdziesz ;:65
Oooo właśnie!Dawid z takim założeniem(ciągle walcząc :lol: ) kupuję ;:131
hen_s pisze:Gdyby nie ten zielony kolor to ostatnia roślina mogła by być formą stanowiskową G. obductum. Tyle, że tamte zawsze(?) brązowawe...

Jeśli są to rośliny z pewnego źródła to prędzej czy później dojdziemy co za one, gorzej, jeśli to mieszańce - a tych niestety też dużo krąży po kolekcjach. Wtedy nie trafimy nigdy.
Źródło czeskie Henryku...ale to nic nie gwarantuje jak sam wiesz pewnie....takie same zonki jak i wszędzie się zdarzają.
Obductum był w kręgu podejrzanych dlatego napisałam, że stelatumowaty tylko ten kolor korpusu taki... nieodpowiedni :roll:
honorka22 pisze:Z numerkiem, czy bez - ładniuśkie roślinki ;:333 , choć wiadomo, że zawsze lepiej jest wiedzieć, co się ma.
Honoratko dążę do doskonałości ;:170 ...w miarę możliwości... a dobrze opisane kolekcje gymno takie jak Twoja, Henryka, Jacka, Magdy itp.wzorzec stanowią...pytanie tylko czy dam radę bo poprzeczka wyyyysoko ;:173

Leszku dziękuję ale na widok kwiatów się zbytnio nie nastawiaj, to maluchy ze zbiorczej kuwety powyciągane ubiegłego sezonu także cierpliwość mocno wskazana.
nolina pisze:Dla mnie najpiękniejszy ten pierwszy i drugi,są cudne
Gosia :wit ...no właśnie...ładne...i to mnie gubi ;:14 a Henryk powtarza nie kupować nieoznaczonych lub niepewnych! i racja...tak na co dzień to nawet się staram do czasu póki nie mam przed sobą na żywo... bo wtedy najchętniej paleciakiem bym wywoziła ;:306

Poszłam ja sobie nie przeczuwając niczego wyposażona w drabinę na zimowisko... i o mało nie spadłam :evil: no ale jak się nie chce czegoś wiedzieć a lubi się spać spokojnie.... to się nie lezie gdzie nie trzeba.
I co ujrzałam?
Obie roślinki Parodia chrysacanthion jeszcze nie wybudzone... to, że B. haselbergii ma zwyczaj o tej porze pąki puszczać to zrozumiałe(chyba... bo z ubiegłego sezonu kojarzę) ale E. knippelianus ?!?
I co ja mam teraz z nim począć ;:145 ...wyrywny się znalazł psia kość...a o kwiatach mogę zapomnieć :evil: bo przecież na parapecie ich nie otworzy pewnie a na dwór to za półtora miesiąca najwcześniej...wytrzyma tyle?...może mu coś zapodać, podwórkiem postraszyć albo do lodówki wciepać...już sama nie wiem :roll:
Qurczaczki nie fajne to... o tej porze roku...
Echinocereus knippelianus
Obrazek


Tego chyba nie pokazywałam w całości, nadrobię przy najbliższej okazji...jesienny przesiedleniec od Marka B.- i pięknie się zapowiada ;:173 na osłodę zgryzoty jak znalazł.
Brasilicactus haselbergii
Obrazek

I jeszcze się Wam pochwalę na koniec, że medio powolutku zaczyna kiełkować...taki mam dzisiaj słodko-gorzki dzień...
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

Chyba można mówić o swoistej "klęsce urodzaju..." :D
Marta - nic nie doradzę, bo u mnie z kwiatami to bywa w sezonie różnie, więc żadne się nie wyrywa za wcześnie. Wiem tylko, że kilka roślin udało mi się uratować przed niechybną zagładą z powodu wysuszenia gdyby nie mnożarka. Musiałam jakoś ukorzenić kilka bezcennych dla mnie okazów, a i cięcia wcześnie miałam jak zrobić, by ukorzenić wierzchołki... Może taki mały, doświetleniowy - "ratunkowy" oddział nieco zamknięty dla zbyt wcześnie kwitnących też by się Tobie przydał? Wtedy chyba byłby choć trochę problem z głowy... :?
Swoją drogą, jak to jest: puszczają pąki gdy najmniej światła, a nie chcą ich puszczać, gdy jest sezon... ;:185
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

Spokojnie, mojemu viridiflorus na ten przykład przejście od pąków do kwiatów (w sezonie) zajęło +- 1.5 miesiąca :wink:
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
honorka22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1403
Od: 3 maja 2013, o 16:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lwówek Śląski

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

I niech teraz ktoś po słowach Artura spróbuje powiedzieć, że kaktusy nie uczą cierpliwości :lol:
Wymarzona zapowiedź wiosny ;:433
Pozdrawiam, Honorata :)

Kłujaki - Honorka22
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20312
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

Wspaniałe zapowiedzi i widoki u Ciebie. Czyli coś się zaczyna nareszcie dziać! :D
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

Marta u mnie Echinocereus rigidissimus ssp rubispinus też zajęła prawie 2 miechy zanim rozwinął pąki ...może u ciebie będzie podobnie :D
...i nacieszysz się pięknymi kwiatkami :D
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

Gymnocalycium stellatum v. obductum JPR 90/1 jak dla mnie to on wygląda jak Gymnocalycium quehlianum
Awatar użytkownika
Martada
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1390
Od: 17 mar 2013, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

Żanetka...w kropce jestem z E. knippelianus... jak posiedzi jeszcze trochę na zimowisku(czytaj o suchym
pysku :lol: ) to pąki diabli wezmą, zawsze wodę niewiele później dostawał... mało ale jednak coś a jak mam go podlać nawet skąpo w tych cudnych okolicznościach przyrody...wychodzi, że pod koniec lutego z konewką mam biec do niego...paranoja jakaś ;:219
ZIMA JEST!!!...czy kaktusy mnie słyszą ;:306

A może da się go na sucho zakwitnąć??? Ze trzy lata temu to było(pierwsze doświadczenia z tym echinocereusem) jak dałam za mało wody i pąka nie utrzymał ale z drugiej strony był mniejszy i rzepka wątła więc może dlatego nie zdołał go wykarmić :roll:

Pod świetlówki... hmm... niby racja ale wtedy definitywny koniec zimowania dla niego i na dodatek jak mi się rozbestwi w tych wysokich temperaturach to go siłą i przemocą za drzwi z początkiem kwietnia nie wypchnę... a tak planowałam zanim zobaczyłam te jego przedwczesne wypryski :evil:
Artur89 pisze:Spokojnie, mojemu viridiflorus na ten przykład przejście od pąków do kwiatów (w sezonie) zajęło +- 1.5 miesiąca :wink:
Arturo viridiflorus u siebie nie sprawdzałam ale knippelianus od podobnego stanu do rozwiniętego kwiatu sprężył mi się w miesiąc i jeden dzień(sprawdziłam po datach zdjęć)... i to w wagoniku a tam jednak wahania temperatury były... nocą na pewno znacznie chłodniej miał niż w domu- ostatnio praktycznie constans około +13.
A jakbym go na strych wywaliła w tym stanie(jak to brzmi :lol: ).... to bardzo mu zaszkodzę? natenczas jest około 9... może to mu zapędy nieco ostudzi ;:183... bo chłodniej mam już tylko na tarasie :| czyli całkiem na zewnątrz.
honorka22 pisze:Wymarzona zapowiedź wiosny
Taa tylko dlaczego tak wcześnie ;:24 kobiecie czyli mnie to trudno dogodzić ;:306
hen_s pisze:Wspaniałe zapowiedzi i widoki u Ciebie. Czyli coś się zaczyna nareszcie dziać! :D
W zasadzie Henryku powinnam napisać spójrz odpowiedź powyżej :wink: ale dodam jeszcze jak było onegdaj u Marka- oby wiosna przyszła szybko i pąki doczekały.
nolina pisze:Marta u mnie Echinocereus rigidissimus ssp rubispinus też zajęła prawie 2 miechy zanim rozwinął pąki ...może u ciebie będzie podobnie :D
...i nacieszysz się pięknymi kwiatkami :D
Gosiu jak dla mnie te dwa miesiące byłoby super ;:333 ...ja poczekam cierpliwie... a co mi tam ;:224
banditoo pisze:Gymnocalycium stellatum v. obductum JPR 90/1 jak dla mnie to on wygląda jak Gymnocalycium quehlianum
Jacuś ja się nie upieram bo aż tak się nie znam ale liczyłam po cichu, że Chvastek wie co sprzedaje i co na nazwówkach swoich kaktusów pisze...ale każdy może się pomylić, pewnie On też.

Kupowałam go na kaktusiadzie i Piotrek(Rejden) też go brał wtedy a pokazywałam kwitnącego u siebie w pierwszym wątku na 46 stronie i nawet wymiana wrażeń odnośnie kwiatka była.
Ponieważ łaziłam z listą chciejstw a Chwastek odznaczał mi te które brałam u Niego to sam zapisał obok niego "ano"- czyli od Niego na 100% ten kaktus pochodzi, a że niepodobny do siebie a całkiem podobny do czego innego... no to już mnie całkiem w mojej zbieraninie nie dziwi... widać karma i przeznaczenie takie ;:306 by nie mieć za wszelką cenę niczego uczciwie opisanego.

Się boję co z tych nasion mi powyrasta ;:306
emerald
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2797
Od: 29 lut 2012, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

Śliczne Gymnocalycium robustum ;:167 i milusia poduszka - M. plumosa :lol:
Jeśli chodzi o numery/stanowiska to po prostu będę zbierała lobivki od Tomka i już, o ! :lol: Pozostałymi nie zamierzam się przejmować, zwłaszcza gymnokami.
A roślinki możesz wietrzyć, idealna pogoda :)
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

No na obductum to on nie wygląda szcególnie że ma sporo cierni, ale jeżeli przyjąć że quehlianum to formy stellatum to spokojnie może to być G.stellatum. Tak czy siak bardzo ładny, stellatum ma wiele form, widziałem go na fotce u rejdena to troche inny niż twoj ale to może tylko złudzenie bo tam zieloniutki i napompowany
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20312
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

banditoo napisał(a):
Gymnocalycium stellatum v. obductum JPR 90/1 jak dla mnie to on wygląda jak Gymnocalycium quehlianum
U mnie jest zdecydowanie inne!
obductum to on nie wygląda szcególnie że ma sporo cierni
Czy ktoś w ogóle czyta co napisałem?! Nie Gymnocalycium stellatum obductum a Gymnocalycium obductum! To inna roślina.

Pilbeam pisze o niej:
It is described as solitary, with dull reddish to grey-brown body colour, flat-globular to 7 cm wide and 6 cm tall, with 13 to 15 flattish ribs, sunken areoles with whitish wool.
The 3 to 5 spines are all radial, brown, darker at base, fitting close to the body, thin and flexible, 5 mm or so long. Flowers are dirty pinkish-white, just over 1 cm long, 6 mm broad.

Argentina, Cordoba, east of Salinas Grandes at 300 m (980 ft) altitude.
Collector?s number referred here is P 121.


Tu daję zdjęcie swojej rośliny dla zobrazowania o co mi chodziło. :wink:

Gymnocalycium obductum LB 1046
Obrazek

Podobne??
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
Martada
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1390
Od: 17 mar 2013, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

Mam właśnie jest z tym opisem mały zgryz bo...stellatum v. obductum to powinno być z tego co wiem z prowincji: Cordoba i Catamarca a pomijając fakt, że konkretnie JPR 90/1 nigdzie nie znalazłam(zresztą Piotrek chyba miał ten sam problem) to Prochazka w '92 nadając numerki zbliżone do 90-tki był w prowincji San Luis...przynajmniej tak mi ze śledztwa wynika...no chyba że nie po kolei numerował :roll:

Po drugie... JPR 90 które udało mi się wytropić to: łamane przez 209 i figuruje tam borthii ze znakiem zapytania a następne to łamane przez 210 -schickendantzii form oba z lokalizacją Barrancas Carlone Cerro oczywiście też San Luis Argentyna.

Po trzecie z czeskiego forum...podobny do mojego wynalazek...tylko inny numer: http://www.kkplzen.eu/index.php/forum/5 ... &start=765

Po czwarte organicznie nie znoszę weryfikować numerków JPR ;:306

A poza tym to ja jeszcze nie wgryzłam się w Trichomosemineum...więc jeżeli głupotę jakąś napisałam ;:131 to proszę o wybaczenie... i naprostowanie :)

Heniu bardzo ładne to Twoje Gymnocalycium obductum LB 1046
I na zakończenie postu...skandaliczne... i karalne powinno być :wink: nadawanie tej samej nazwy odmianie i formie/varietce, ja bywam ;:224 skołowana i bez tego.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20312
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

Dodałem u góry przy opisie oryginalny numer polowy i lokalizację - tak dla jasności. :)

A Gymnocalycium alboareolatum P221, Sanagasta, La Rioja ze strony którą linkowałaś to już całkowicie inna od Twojej roślina - wierz mi na słowo. Rosą bowiem u mnie i wiem jak wyglądają w realu. :wink:
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
Martada
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1390
Od: 17 mar 2013, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

Heniu :wit ale mi nie chodziło w linku o alboareolatum tylko o tego cudaka prawie na samym dole strony z opisem g. stellatum v. obductum JPR489/1657, Orcosuni, Cord....podobny do mojego toczka w toczkę...muszę go tylko nawodnić wiosną bo na razie wygląda jakby nie całkiem żywy ;:306
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20312
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2

Post »

No dla mnie i tamten inny... :roll:
Ech, co my tu będziemy dywagować po próżnicy: jak roślinka podrośnie i zakwitnie wtedy się okaże co i zacz. :wink:
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”