Tak to prawda jest gdzie poszaleć ale i pracy trzeba wiele... Dlatego potrzebna mi spora ilość kwiatów roślinek itp a zakup na tak spory ogród to skromnie kilkaset zł dlatego postanowiłam spróbować swoich sił może coś z tego będzie
Moje niestety padają jak muchy. Zostało kilkanaście mikrusów, nie rosną, więc pewnie też nic z nich nie będzie.
Ziemia jest na pewno ok, wilgotność też, temperatura odpowiednia (obok rosną sobie lobelie, aksamitki i goździki w jak najlepszym porządku), więc wychodzi na to, że nasiona do kitu. Kupiłam w tym roku z PNOS-u, mam nadzieję, że tylko ta petunia taka nietrafiona, bo mam sporo innych z tej firmy.
Muszę zajechać do jakiegoś sklepu na dniach i powtórzyć siew z innych nasion.
W mnie wykiełkowała tak z polowa a zwieszającej tak w sumie tylko kilka, ale te co są, wyglądają dość solidnie, Mam raczej ciepło u siebie jakieś 24 stopnie, bo ja zmarzlak jestem i chyba tym moim sieweczką to odpowiada o dziwo się nie wyciągają. Myślę ze jest ok 100 mikro roślinek, w gruncie rzeczy pewnie zostanie jakieś 50 (zostawię najładniejsze) co starczy w zupełności miałam nie siać a teraz bardzo mnie cieszą
Moje uznanie ,taki ogród,ile to musi być przyjemności
Ja swój też powiększam,zamarzyły mi się różaneczniki,azalie itp.
Muszę spory kawałek trawnika wykarczować.
Ale za to latem mam nadzieję,że będzie kolorowo
To moje petunie czekające na pikowanie Te są po lądowaniu na podłodze i szybkim przymusowym pikowaniu byle jak byle było. A to są moje żyłkowate już po pikowane kilka dni temu.
No ty to dopiero masz co pikować, mi do twoich jeszcze lata świetlne brakują Będzie kolorowo, ciekawa jestem jak twój ogród będzie wyglądał z tymi wszystkimi kolorowymi kwiatkami
Naczytałam się tego wątku, naczytałam i ... roboty z tymi petuniami od groma, ale za to jakie wdzięczne potem. Idę siac jeszcze dziś - każdy dzień się liczy
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.