Mój jest Ten kawałek podłogi...
- tomaszkowa
- 500p
- Posty: 716
- Od: 28 paź 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Mój jest Ten kawałek podłogi...
A ja tujałki wszędzie szukam. Marta jak znajdziesz to daj znać.
Pozdrawiam. Beata.
-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Mój jest Ten kawałek podłogi...
Beatka, jak gdzieś spotkam to Ci kupię, biały zamówiony.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Mój jest Ten kawałek podłogi...
Beatko! Nie szlochaj! Przecież powiedziałam, że się podzielę! 
Martuniu! Przyznaj się dokładnie, co jeszcze z nasionek kupiłaś...
A ziemia już w B. była?

Martuniu! Przyznaj się dokładnie, co jeszcze z nasionek kupiłaś...

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój jest Ten kawałek podłogi...
Renzal, nie kupuj ziemi w B!! Bo o ile nasiona mają fajne, a nawet czasem bardziej żywotne niż te drogie markowe, tak ziemię nie wiadomo na jaką trafisz. Ja już dwa razy się nacięłam. Wszystkie siewki czy przesadzane rośliny zaczyna trawić taka jakby pleśń i maleńkie robaczki takie mini mini (zauważyłam dopiero jak kwiatka przelałam i zaczęły z wodą wypływać
)..Niby jest sposób (trzeba sparzyć ziemię) ale nie wiem czy warto kupić taniej a potem się bawić w uzdatnianie 


-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Mój jest Ten kawałek podłogi...
Renatko, ziemi nie widziałam.
Co do nasionek to wszystko co wymieniłam + szczypiorek. Nie dużo, więcej nie potrzebuję. Mam sporo nasion od Dziewczyn z Forum i trochę własnych. Wysiałam heliotrop, żeniszek, gazanię, szałwię, petunię. Część już wykiełkowała a reszta ładnie rokuje. Nie mam wiele wolnych parapetów a i tak muszę postawić w sypialni dodatkowy stół pod okno. Jutro planuję wysiać bakłażany.
Muszę kupić nasiona warzyw i tutaj trochę poszaleję z ilością ale tylko takich, które pójdą od razu do gruntu. Planuję wysiać wiele odmian pomidorów i na nie rezerwuję miejsce i siły.
Sabinko, ziemię w B. kupiłam tylko raz, mały worek. Nie byłam z niej zadowolona. Zawierała dużo śmieci, patyków, grubszych elementów. Wiem, że niektórzy używali jej jako nawozu, ponieważ sporo go zawierała.
Co do nasionek to wszystko co wymieniłam + szczypiorek. Nie dużo, więcej nie potrzebuję. Mam sporo nasion od Dziewczyn z Forum i trochę własnych. Wysiałam heliotrop, żeniszek, gazanię, szałwię, petunię. Część już wykiełkowała a reszta ładnie rokuje. Nie mam wiele wolnych parapetów a i tak muszę postawić w sypialni dodatkowy stół pod okno. Jutro planuję wysiać bakłażany.
Muszę kupić nasiona warzyw i tutaj trochę poszaleję z ilością ale tylko takich, które pójdą od razu do gruntu. Planuję wysiać wiele odmian pomidorów i na nie rezerwuję miejsce i siły.

Sabinko, ziemię w B. kupiłam tylko raz, mały worek. Nie byłam z niej zadowolona. Zawierała dużo śmieci, patyków, grubszych elementów. Wiem, że niektórzy używali jej jako nawozu, ponieważ sporo go zawierała.

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój jest Ten kawałek podłogi...
Oto właśnie chodzi. Na trzy razy, kiedy skusiłam się ceną, dwa okazały się strzałem w płot. Siewki zmarnowane, bo nie było jak tego uratować a ogromny hibiskus przesadzony w tą "ziemię" odchorował swoje. Sprytny sposób na kupowanie kompostu z B



- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Mój jest Ten kawałek podłogi...


pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Mój jest Ten kawałek podłogi...
W ogrodniczym pan tłumaczył mi, ze do wysiewów kupuje się specjalna ziemie, na której pisze do siania. W zwykłaj jest różniasty skałd. Wpływa on xle na roslinki. Jaęski jest za mało składników mineralnych, roślinki słabiutko rosną, ale jeśli jest za dużo, to też źle - roślinki nie wykształcaja odpowiednich korzonków - długich, mocnych i wcześniej czy później zaczynają im usychać listki -roslinka zdycha.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Mój jest Ten kawałek podłogi...
Aniu! Tylko w takiej sieję od kilku lat, a i to nie gwarantuje sukcesu!
W zeszłym roku przez pomyłkę rozpikowałam część pomidorków do ,,zasobnej" ziemi i padły dosłownie wszystkie!

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3389
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Mój jest Ten kawałek podłogi...
W ubiegłym roku siałam do ziemi do siewów ale według mnie nie jest też to rewelacyjna ziemia i w tym postanowiłam siać do uniwersalnej.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój jest Ten kawałek podłogi...
Marta - nadrabiam powolutku tygodniowe zaległości... a z tą ziemią to już nie rozumiem, bo wydaje mi się, że czytałam pochwały i zachwyty, dotyczące biedronkowej 

-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Mój jest Ten kawałek podłogi...
Małgosiu ja też różne opinie o tej ziemi słyszałam.
Na pewno najlepszy byłby torf odkwaszony z domieszką perlitu ale trzeba by było rozsadę dokarmiać.
Przeglądam dziś swoje parapety pod kątem lokalizacji głównie pomidorowej rozsady to i Wam pokażę
Kuchenny parapet a raczej blat roboczy...



Hm.... miejsca na rozsady brak.
W saloniku...
Na pierwszym planie anturium za piątaka z marketowej umieralni. Jeszcze bez osłonki dlatego kamuflujemy paskudną doniczkę brzydką serwetką



Hm.... miejsca na rozsady brak.
Może w jadalni?
Krotonik również z powyższej umieralni
W olinku cuś się dziej.... może kwiatek?


Hm.... miejsca na rozsady brak.
To idziemy do łazienki
Wyszła lobelia, żeniszek i petunie

Lobelia

Żeniszek

Petunie

Hm.... miejsca na więcej
rozsady brak
To może na schodach?
Nie.... tu jest fiołkowe przedszkole.


Wiem! Idziemy do holu na piętrze..... nie, tu też zajęte

To sprawdźmy u Mamy
Ale tu również dzieciarnia siedzi

Może w garderobie?? Ale... nie, z resztą sami zobaczcie szkoda gadać ....
Trochę niewyraźnie, ale już ręce mi drżały



Miejsca nadal mało.
Chodźmy do sypialni






I tu mi się chałupa skończyła a miejsca na rozsady tyle co nic....
A! Mam jeszcze ganek! Chodźmy więc
E...., tu jest teraz OIOM dla pelasiek i marketowych prymulek


Pacjentki rokują



Mam jeszcze kotłownię ale tam stężenie nikotyny mogłoby moje pomidory posłać do innego wymiaru
Sami widzicie, chciał, nie chciał, musiał.....
M. powinien pogodzić się z myślą, przytargania ogrodowych stołów do chałupy, no nie?
Na pewno najlepszy byłby torf odkwaszony z domieszką perlitu ale trzeba by było rozsadę dokarmiać.
Przeglądam dziś swoje parapety pod kątem lokalizacji głównie pomidorowej rozsady to i Wam pokażę

Kuchenny parapet a raczej blat roboczy...



Hm.... miejsca na rozsady brak.
W saloniku...
Na pierwszym planie anturium za piątaka z marketowej umieralni. Jeszcze bez osłonki dlatego kamuflujemy paskudną doniczkę brzydką serwetką




Hm.... miejsca na rozsady brak.
Może w jadalni?
Krotonik również z powyższej umieralni



Hm.... miejsca na rozsady brak.
To idziemy do łazienki

Wyszła lobelia, żeniszek i petunie


Lobelia

Żeniszek

Petunie

Hm.... miejsca na więcej


To może na schodach?
Nie.... tu jest fiołkowe przedszkole.


Wiem! Idziemy do holu na piętrze..... nie, tu też zajęte


To sprawdźmy u Mamy



Może w garderobie?? Ale... nie, z resztą sami zobaczcie szkoda gadać ....
Trochę niewyraźnie, ale już ręce mi drżały




Miejsca nadal mało.
Chodźmy do sypialni







I tu mi się chałupa skończyła a miejsca na rozsady tyle co nic....
A! Mam jeszcze ganek! Chodźmy więc

E...., tu jest teraz OIOM dla pelasiek i marketowych prymulek



Pacjentki rokują




Mam jeszcze kotłownię ale tam stężenie nikotyny mogłoby moje pomidory posłać do innego wymiaru

Sami widzicie, chciał, nie chciał, musiał.....
M. powinien pogodzić się z myślą, przytargania ogrodowych stołów do chałupy, no nie?

- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój jest Ten kawałek podłogi...
Martuś, niezła kolekcja. Ja właśnie rozglądam się za jakimiś półkami na rozsady, bo na parapetach nijak tego nie zmieszczę.Stołu z działki nie mam gdzie postawić.Też będzie problem, a już rosną lobelie i pelargonie. A gdzie reszta? Dziś znowu kupiłam trochę nasion, ale już warzyw, bo nie wszystko jest.
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój jest Ten kawałek podłogi...
Ja w tym roku nie szaleję ... zawsze siałam pelargonie,, itp. W tym kupiłam tylko lobelię (zawsze siałam gruntu od razu) wysieję teraz , kobeę i pomidorki. Nie zamierzam w tym roku ,,bawić się'' w rozsady - chyba że
ale nie, nie...
Marto miejsca rzeczywiście masz jak na lekarstwo, stół potrzebny, a jak jeszcze ma Ci go kto przynieść

Marto miejsca rzeczywiście masz jak na lekarstwo, stół potrzebny, a jak jeszcze ma Ci go kto przynieść

Pozdrawiam - Justyna
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Mój jest Ten kawałek podłogi...
Uśmiałam się czytając historię o poszukiwaniu miejsca na rozsdady
Martuś-M się już pogodził z myślą przemeblowania domku w związku z nadjesciem wiekopomnej chwili,czyli robienia rozsad w mieszkaniu?W poniedziałek do pracy wywiozę to co siałam 1 lutego-seler,por,kobeę(na 2 paczki fioletowej nie mam nic,na 6 nasionek z 1op.białej mam 3 sadzoneczki),tunbergię-wzeszło 10 nasionek
wystarczy

