Małgosiu ja też będę zmuszona w okolicy serduszek nie grzebać w ziemi.
Sabina nie przesadzaj , bo może być po niej. U mnie też nie rosną w cieniu.
Twoja wierzba padła, bo była świeżo posadzona? Trochę o do niej niepodobne.
Tamaryszku miło mi,że wpadłaś do mnie z wizytą i mam nadzieję,że to nie będzie pierwsza i ostatnia.
Miło mi,że coś Ci się w moim ogrodzie podoba, ale gdzie mi jeszcze do Twojego cudnego ogrodu z strumykiem i biała rabatą.
Tak deszczówkę zbieram do dwóch beczek i jest to jeszcze jej mała ilość do podlewania , wtedy nalewam do nich wodę z wodociągów.
Jeśli chodzi o cięcie lipki to robi to mąż w tedy , kiedy ma czas, jest to na pewno cięcie wiosenne i jesienne.
Moja to żadna z jakiś odmian, tylko samosiejka z lipki którą mieliśmy posadzoną dawno temu za domem a potem się wysiała w kilku miejscach. Ta została i troszkę daje cienia. Zapraszam ponownie.