

Wiesiu dziękiwisia7 pisze:Dorotko, już od kilku lat uprawiam Grenadę Ożarowską, u mnie bardzo ładnie wiąże , główki są duże, smaczne i kruche, nie wybija w pędy kwiatowe, , a drugą jest masłowa -Justyna.
No właśnie poszukiwałam tej informacji.Przepyszna kozulowa sałata nie dała mi nasion w ubiegłym roku.Teraz już jestem oświecona i nie będę musiała prosić o nasionka,a może uda się tyle uzyskać, że innych obdarujękozula pisze:Problem jest tylko wtedy, kiedy inne też zostawisz na nasiona. Nie ma co sobie zawracać głowy takimi sałatami, których nasiona łatwo kupić.
Nie ma konieczności zostawiania całej sałaty na nasiona. Główny pęd kwiatowy ma problemy z wydostaniem się z główki i moze jeszcze zgnić. Wystarczy ściąć sałtę trochę wyżej i zostawic jej z 4 liście. Z kątów wybija pędy kwiatostanowe. Jak tylko zaczna rosnąć, trzeba je przywiązać do patyczków, żeby się nie wyłamały. Potem to już się poluje na puch (taki jak u dmuchawca), który jest oznaka dojrzałości nasion. Mozna zbierać stopniowo dojrzewające koszyczki nasienne jak komuś zalezy na dużej ilości nasion. Można też ściąć pędy i zebrać po wysuszeniu tylko to co zdążyło dojrzeć.
Pozdrawiam, kozula
Burak liściowy jest nazywany również burakiem szpinakowym, jednak sałata rzymska to co innego.rozmalinka pisze:Czy burak liściowy, burak szpinakowy i sałata rzymska to ta sama roślina?
Mimi, napisz coś o tej sałacie- na zdjęciach wygląda jak mała rzymska?.pmimi2008 pisze:Ja polecam wszystkim sałatę Sucrine, rewelacyjna, bezproblemowa w uprawie, chrupiąca, bardzo smaczna mozna ją przyrządzac na wiele sposobów.
Miałam w zeszłym roku pierwszy raz .Dla mnie tzw. wygodna - nie tworzy klasycznej ścisłej główki, zrywa się stopniowo liście od dołu.Nie wiem tylko czy dla sałatożerców nie jest to za mało.Yvona pisze:Możecie szepnąć słówko o sałacie wysokiej?