

Ja jak w zeszłym roku kilka uratowałam, to byłam strasznie z siebie dumna, a krzaczki później ładnie owocowały

ps. Macie jakieś nowe zdjęcia podopiecznych?
A co takiego zamówiłaś Marma ?Marmarelka pisze: Zamowienie robione w semillas w piątek rano przyszło we wtorek![]()
Wg mnie warto siać więcej nasion i potem wyselekcjonować przy pikowaniu, bo z nie każdego nasiona będzie potencjalnie taka sama silna roślina. Przykładowo w tym sezonie namoczyłem m.in. goronongi, 8/12 wykiełkowało, 4 wyszły z ziemi w tym jednemu usunąłem łupinę. Może to nie reguła, ale ten z usuniętą łupiną jest po 2 miesiącach 30% mniejszy od pozostałych i coś mu wlazło na kilku liściach.Marmarelka pisze:Borysmh, sugerujesz ze lepiej te z lupinami po prostu odrzucać? Mam takich kilka i miałam próbować operować ale co koniec końców zrobic nie wiem.
Niski krzaczasty pokrój można uzyskać przez niezbyt dużą donicę (5l wystarczy większości odmian) i podcinanie górnych pędów. Postaw bardziej na na chinensy niż annuumy, mają bardziej tendencję do krzewienia się na boki.Aimee pisze:Czy ktos mógłby mi podpowiedzieć kilka krzaczastych,krępych i raczej niewysokich odmian chili? Niekoniecznie bardzo karłowate,ale z tych niższych.
Szukam takiego pokroju krzaczków na balkon do donicy.