Kto zna tę odmianę róży?

[bishop]

Ja też proszę Dobre Duszyczki Znawczyń Róż o pomoc w identyfikacji. Kupiłem w maju róże, bo w sklepie ogrodniczym było napisane, że pięknie pachną, a to w kwiatach podoba mi się najbardziej . Nie wiem nawet, do jakiego typu je zaliczyć:


Krzaczki najwyraźniej się przyjęły, bo w lipcu zakwitły:


Ale żeby je przyciąć, muszę przynajmniej wiedzieć, jaki to rodzaj roż. "Róże herbaciane" to w literaturze, którą mam bardzo mgliste pojęcie

[raistand]

Ale żeby je przyciąć, muszę przynajmniej wiedzieć, jaki to rodzaj roż. "Róże herbaciane" to w literaturze, którą mam bardzo mgliste pojęcie

Prawdopodobnie nie róze herbaciane a mieszańce herbatnie (Hybrid Tea Roses) czyli po prostu róże wielkokwiatowe.

[bishop]

Pod "Róże wielkokwiatowe" juz znacznie więcej sugestii jest. Dzięki serdeczne

[hanka55]

Krzysiu, jakbyś nie ciął, będzie dobrze.
Cięte ostro w pierwszym roku- rozkrzewiają się mocno.
Cięte ostro w następnych latach, będa niskie, krepe ale z mała ilością dużych kwiatów.
Ciete oszczędnie, beą pokryte masa kwiecia ale ciut mniejszego.
I to właścicwie cała filozofia golenia.

[bishop]

Muszę to przetrawić
Kiedyś, gdy nie wiedziałem, co to ogródek, podobały mi sie kwiaty w wazonie. Teraz mam dylemat: czy ściąć, czy podziwiać na zewnątrz. Bo wciąż za mało ich na jedno i drugie
Ale Twoja wskazówka otwiera nowe perspektywy...

THX

[hanka55]

Haneczko...
dobrego dzionka...
i dla Ciebie mam różyczkę...
dla mnie ona jest NN, rośnie w ogródku przy domku, w którym znajduje się moje biuro i cieszy moje oczy, kiedy wychodzę " pooddychać" i baaaardzo mocno pachnie...
ewa

A jaka ona duża ?
Bo podobna do Colette (climber, Meilland, 1994):
http://www.helpmefind.com/rose/pl.php?n=11706

lub pokurcza Colette ® (hybrid tea, Meilland, 1994)
http://www.helpmefind.com/rose/pl.php?n=1249

[Ewik]

Haneczko, duża ona, taka rozłożysta, że trzeba podpierać jej pędy, bo są dość wiotkie ...
kwitnie bardzo obficie właściwie przez całe lato i o dziwo w sąsiedztwie innych róż, które dopadł mączniak i jeszcze coś, ona jest zdrowa...
no i ma mniejsze i jaśniejsze liście...
no i bardzo nie lubi deszczu...

tak wygląda jak rozwija pąki:


miłych snów, dobranoc...
ewa

[dwostr]

Kochani! pomóżcie mi proszę w identyfikacji mojej róży .Kupiłam ją jako różę pnącą,ale jakoś małe ma przyrosty -czyżby pomyłka? [URL=http://
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c670b876ef5d51a6.html][/URL] [URL=http://
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e1c77d79ebae6fc1.html][/URL]

[raistand]

dwostr : A kiedy posadzona i co to właściwie miała być za róża?! (jaka odmiana?)

[dwostr]

Witam
Kupiłam ją w szkółkce tej wiosny.Niestety nie pamiętam jej nazwy, Zaraz po zakupie ją pamiętałam i sprawdzałam w necie -niestety odmiany o takiej nazwie jaką podał sprzedawca nigdzie nie znalazłm.Z tego co mówił sprzedawca sprawdziło się ,że to róża pachnąca aczkolwiek zapach ma bardzo delikatny.Kolor miał być różowy -jest jak widać

[raistand]

No niestety nie pomogę. Swoje pnące do ziemi wsadziłem kilka tygodni temu i na razie przyrosty są jakie są. No ale nie spodziewałem się, że od razu wystrzela w górę. Róża musi najpierw rozbudować system korzeniowy. Musi mieć się od czego odbić ;)
Sam jestem ciekaw jak te moje będą w przyszłym roku rosły.
Ta twoja przypomina mi moją Jive ale może to być coś innego.

[Martulka]

Kupiłam ją w szkółkce tej wiosny.Niestety nie pamiętam jej nazwy, Zaraz po zakupie ją pamiętałam i sprawdzałam w necie -niestety odmiany o takiej nazwie jaką podał sprzedawca nigdzie nie znalazłm.Z tego co mówił sprzedawca sprawdziło się ,że to róża pachnąca aczkolwiek zapach ma bardzo delikatny.Kolor miał być różowy -jest jak widać

Trochę pasuje do Sality- tempem wzrostu i słabym zapachem. A jakie ma młode przyrosty, nie są czasem czerwonkawe?

[dwostr]

Nie,Martynko,młode przyrosty i listki ma zielone

[Ewik]

Haneczko, duża ona, taka rozłożysta, że trzeba podpierać jej pędy, bo są dość wiotkie ...
kwitnie bardzo obficie właściwie przez całe lato i o dziwo w sąsiedztwie innych róż, które dopadł mączniak i jeszcze coś, ona jest zdrowa...
no i ma mniejsze i jaśniejsze liście...
no i bardzo nie lubi deszczu...

tak wygląda jak rozwija pąki:


miłych snów, dobranoc...


ewa

uparłam się, że znajdę nazwę tej róży, bo colette jest bardziej różowa niż ta "moja",
kolor na zdjęciu z postu powyżej troszkę przekłamany...
i wydaje mi się, że znalazłam, choć trochę to trwało...

ta pierwsza to sweet juliet a ta druga to colette...
ewa

[hanka55]

Zaoponuję, jeśli pozwolisz, Ewiku

Sweet Juliet, ma podstawę żółtą
po ojcu - Grahamie Thomasie, a po matce Mirandzie wchodzi w pomarańcz, z odcieniem różu.
http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=2463&tab=10

Natomiast ta, ze zdjęć ma dominację różowego, z bielą i przynasadową żółcią.
I Colette Cl., jest określana, (po dominacji koloru), jako "różowa"
(matka- czerwona Fiona, Xięzniczka Prerii różowo-biała).
W naturze intensywnośc wybarwień bardzo rózna
http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=11706&tab=10

i niskopodwoziowa Collet ( z mieszanki czerwonej Fiony, żółtaczkowej Fresii i morelowej Xiężniczki Prerii) :
http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=1249&tab=10

A tak naprawdę , dla pewności trzebaby jeszcze zobaczyć łodygi, liście, przeliczyć płatki, etc.
I wtedy i tak będzie tylko 60% pewności