Pamiętam, jak odkażałaś łopatę

O HVX słyszałam/czytałam, dlatego właśnie wiem, że lepiej kupować z dobrego źródła. Nie chcę ich sadzić w to ostatnio pokazywane miejsce, choć jest półcieniste, najzwyczajniej ich tam nie widzę (nie umiem logicznie wytłumaczyć

). Hosty i żurawki trafią do bocznej części przedogródka pod brzózkę, gdzie teraz mam okropnie zryty przez różne prace trawnik + nieczynne szamba, które muszę jakoś zakamuflować. Wiesz już, jak kwitną Twoje odmiany? Przyznam, że moja wiedza o hostach jest prawie zerowa i nie mam pojęcia, czy one kwitną już jako młodzież, czy trzeba czekać kilka lat?