
Ogród Linety 2
Re: Ogród Linety 2
Świetnie, będę do Ciebie zaglądać. Zresztą przy okazji szukania tej lawendy na nowo zobaczyłam Twój ogród z masą żurawek rosnących między kamieniami, piękny miskant zebrinus, te kompozycje kwiatów i traw ozdobnych. Muszę jeszcze raz na spokojnie pooglądać sobie to wszystko. Sporo mnie ominęło, gdy przez jakiś czas nie wchodziłam na FO. 

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Linety 2
Linetko, kibicuję wynikom eksperymentu! Oby wszystkie wspaniale w zeszły, a przy tym ubogacimy się o naukowe wnioski
Dzwonki brzoskiwnoliste wysiewałam wprost do gruntu i rosły bardzo dobrze. Lawendę ukorzeniam wiosną z patyczków i poza tym sieje się sama. Wspaniała krzewinka! Widziałaś ostatni odcinek Monty Dona z francuskich ogrodów? Te plantacje lawendy z Prowansji powodują szybsze bicie serca. Chciałabym się tam wybrać.
Pozdrawiam serdecznie!

Dzwonki brzoskiwnoliste wysiewałam wprost do gruntu i rosły bardzo dobrze. Lawendę ukorzeniam wiosną z patyczków i poza tym sieje się sama. Wspaniała krzewinka! Widziałaś ostatni odcinek Monty Dona z francuskich ogrodów? Te plantacje lawendy z Prowansji powodują szybsze bicie serca. Chciałabym się tam wybrać.
Pozdrawiam serdecznie!
Re: Ogród Linety 2
Robaczku, dziękuję!
Trochę się podśmiewam z tych moich "naukowych" usiłowań, ale naprawdę jestem ciekawa, czy cokolwiek z tego wyjdzie.
Cieszę się, że będziesz kibicować, dziękuję!
Z dzwonkami brzoskwiniolistnymi to będzie moja pierwsza próba, mam nadzieję, że się wzajemnie polubimy.
Ogrodowe miałam już kiedyś, ale w innym ogrodzie, nie wiem, czy tu, na tych moich piaskach, będzie im się dobrze działo.
Lawendę sadzonkujesz ot tak, wprost do gruntu? Bo ja sobie ścięłam skromne trzy gałązki i wetknęłam na próbę do doniczki, może się ukorzenią, a może nie. Ale i tak zamierzam kupić kilka sadzonek, żeby mieć różne odmiany kolorystyczne. Posadzę je gdzieś między róże, tak jak mają moje różane autorytety.
Kompletnie nie oglądam telewizji, ale plantacje z Prowansji ciągle podziwiam na zdjęciach na Pintereście (znasz Pinterest?). Ciekawe, może ten odcinek, o którym piszesz, dałoby się znaleźć na YouTubie? Zaraz poszukam. I dziękuję za wiadomość!



Z dzwonkami brzoskwiniolistnymi to będzie moja pierwsza próba, mam nadzieję, że się wzajemnie polubimy.

Lawendę sadzonkujesz ot tak, wprost do gruntu? Bo ja sobie ścięłam skromne trzy gałązki i wetknęłam na próbę do doniczki, może się ukorzenią, a może nie. Ale i tak zamierzam kupić kilka sadzonek, żeby mieć różne odmiany kolorystyczne. Posadzę je gdzieś między róże, tak jak mają moje różane autorytety.

Kompletnie nie oglądam telewizji, ale plantacje z Prowansji ciągle podziwiam na zdjęciach na Pintereście (znasz Pinterest?). Ciekawe, może ten odcinek, o którym piszesz, dałoby się znaleźć na YouTubie? Zaraz poszukam. I dziękuję za wiadomość!

Re: Ogród Linety 2
Dzień dobry!
Dzień dłuższy od najkrótszego w roku o godzinę i 54 minuty. Za parę dni to będzie już ponad dwie godziny. W tej chwili u mnie jest już dzień, temperatura 2 stopnie powyżej zera. Moja ulubiona strona pogodowa zapowiada na najbliższych 10 dni temperatury ciągle dodatnie, z wyjątkiem dwóch nocy, gdy może spaść do -2. Chyba można pozwolić sobie na ostrożny optymizm. Może to naprawdę już koniec zimy i będziemy mieli bardzo wczesną wiosnę?
Wczoraj po południu padało, ale dzisiaj niebo jest bezchmurne. Zapowiada się słoneczny dzień.
Oby był udany dla wszystkich Znajomych z FO.
Może dzisiaj małe wspominki różane?
Abraham Darby

Augusta Luise

Cinco de Mayo

Gloria Dei

Golden Celebration

Parole

I jeszcze NN rosnąca obok lawendy - zestawienie, które chciałabym w tym roku zaprowadzić także w innych miejscach, gdzie mam róże.


Dzień dłuższy od najkrótszego w roku o godzinę i 54 minuty. Za parę dni to będzie już ponad dwie godziny. W tej chwili u mnie jest już dzień, temperatura 2 stopnie powyżej zera. Moja ulubiona strona pogodowa zapowiada na najbliższych 10 dni temperatury ciągle dodatnie, z wyjątkiem dwóch nocy, gdy może spaść do -2. Chyba można pozwolić sobie na ostrożny optymizm. Może to naprawdę już koniec zimy i będziemy mieli bardzo wczesną wiosnę?
Wczoraj po południu padało, ale dzisiaj niebo jest bezchmurne. Zapowiada się słoneczny dzień.

Może dzisiaj małe wspominki różane?
Abraham Darby

Augusta Luise

Cinco de Mayo

Gloria Dei

Golden Celebration

Parole

I jeszcze NN rosnąca obok lawendy - zestawienie, które chciałabym w tym roku zaprowadzić także w innych miejscach, gdzie mam róże.

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Linety 2
Gosiu, tę nieznaną to jakbym już gdzieś widziała, ale na razie nazwy nie kojarzę. A pamiętasz, gdzie ją kupowałaś?
Ja jeszcze o lawendzie. Powodem padania może być grzyb, zresztą sama o tym wspomniałaś. Ja u siebie zauważyłam, że gdy niektóre krzaczki mają choć trochę cienia, na przykłed gdy je jakaś róża przysłoni, to od razu gniją od dołu. Lawenda musi mieć słońce ze wszystkich stron.
Ja mam trochę inny problem. Mianowicie wykładanie się. Eksperymentuję z kilkoma odmianami. Wsadziłam je jesienią, no i czekam, jakie się okażą. W niektórych ogródkach widuję ładne niskie krzaczki i takie bym chciała.
U mnie jeszcze stosunkowo ładnie rośnie właśnie lawenda biała. Stoi prościutko do góry. A ty jaką byś odmianę poleciła?
Ja jeszcze o lawendzie. Powodem padania może być grzyb, zresztą sama o tym wspomniałaś. Ja u siebie zauważyłam, że gdy niektóre krzaczki mają choć trochę cienia, na przykłed gdy je jakaś róża przysłoni, to od razu gniją od dołu. Lawenda musi mieć słońce ze wszystkich stron.
Ja mam trochę inny problem. Mianowicie wykładanie się. Eksperymentuję z kilkoma odmianami. Wsadziłam je jesienią, no i czekam, jakie się okażą. W niektórych ogródkach widuję ładne niskie krzaczki i takie bym chciała.
U mnie jeszcze stosunkowo ładnie rośnie właśnie lawenda biała. Stoi prościutko do góry. A ty jaką byś odmianę poleciła?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Linety 2
Gosiu przepiękna różana prezentacja
Lawendę bardzo lubię, jednak miałam z nią ten problem, że wplątała się w niego taka wysoka cieniutka trawka z kłączami jak perz i za nic nie mogłam jej usunąć..... nawet po wykopaniu, korzenie były tak splątane, że nie było szans wyplątać.... musiałam wyrzucić kilka pięknych wielkich kęp
Ale w zeszłym roku posadziłam kilka nowych sadzoneczek.... trochę potrwa aż osiągną podobne rozmiary jak poprzednie....
W ogóle mam kłopot z tą trawką..... pojawia mi się i w płożniaczkach i różnych kwiatowych kępach i jest nie do opanowania

Lawendę bardzo lubię, jednak miałam z nią ten problem, że wplątała się w niego taka wysoka cieniutka trawka z kłączami jak perz i za nic nie mogłam jej usunąć..... nawet po wykopaniu, korzenie były tak splątane, że nie było szans wyplątać.... musiałam wyrzucić kilka pięknych wielkich kęp

Ale w zeszłym roku posadziłam kilka nowych sadzoneczek.... trochę potrwa aż osiągną podobne rozmiary jak poprzednie....
W ogóle mam kłopot z tą trawką..... pojawia mi się i w płożniaczkach i różnych kwiatowych kępach i jest nie do opanowania

Re: Ogród Linety 2
Wandziu, dziękuję, bardzo byłabym wdzięczna, gdybyś mi tę różę zidentyfikowała. Kłopot polega na tym, że to jakaś marketowa różyczka doniczkowa, w dodatku kupiona dwa lata temu w jakimś nieznanym mi miejscu w Poznaniu, w zeszłym roku po zimie spędzonej w mieszkaniu przywieziona przez moją córkę do Opola i posadzona w ogródku. Nie mogłam się nadziwić, jak ta róża rozwinęła się i kwitła nieprzerwanie aż do jesieni, wydając dziesiątki kwiatów! Jedyna jej wada to to, że nie pachnie. No ale ma obok lawendę, więc to nieistotne. 
Okazuje się, że u nas jest jednak daleka północ jak na potrzeby lawendy. Sadząc ją między różami muszę wziąć pod uwagę to, co mówisz o zasłanianiu przez inne rośliny.
Mam na razie niewielkie doświadczenie co do odmian lawendy, ale w moich mądrych książkach podają, że taką zwartą odmianą jest Dwarf Blue (dorasta do wysokości ok. 25 cm) i Nana Alba (do 30 cm).
Przegląd odmian lawendy, które nadają się do hodowli balkonowej, podała niedawno hugomir_a w swoim wątku, na s. 21. Chyba nie będzie mi miała za złe, że podam Ci namiary: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=280
Aguś, to jest pewnie ta słynna kanianka (Cuscuta epithymum), o której piszą w "Poradniku plantatora ziół". Strasznie złośliwy z niej pasożyt, którego nasiona zachowują żywotność nawet 10-12 lat! Piszą tu jeszcze, że kanianka nie kiełkuje, jeśli zostanie zasypana warstwą ziemi grubszą niż 4 cm. To jest jakieś wyjście, ale co na to lawenda?! Nie ma natomiast nic o chemicznym zwalczaniu. Może znajdzie się coś w Internecie?

Okazuje się, że u nas jest jednak daleka północ jak na potrzeby lawendy. Sadząc ją między różami muszę wziąć pod uwagę to, co mówisz o zasłanianiu przez inne rośliny.
Mam na razie niewielkie doświadczenie co do odmian lawendy, ale w moich mądrych książkach podają, że taką zwartą odmianą jest Dwarf Blue (dorasta do wysokości ok. 25 cm) i Nana Alba (do 30 cm).
Przegląd odmian lawendy, które nadają się do hodowli balkonowej, podała niedawno hugomir_a w swoim wątku, na s. 21. Chyba nie będzie mi miała za złe, że podam Ci namiary: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=280
Aguś, to jest pewnie ta słynna kanianka (Cuscuta epithymum), o której piszą w "Poradniku plantatora ziół". Strasznie złośliwy z niej pasożyt, którego nasiona zachowują żywotność nawet 10-12 lat! Piszą tu jeszcze, że kanianka nie kiełkuje, jeśli zostanie zasypana warstwą ziemi grubszą niż 4 cm. To jest jakieś wyjście, ale co na to lawenda?! Nie ma natomiast nic o chemicznym zwalczaniu. Może znajdzie się coś w Internecie?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Linety 2
Gosiu sprawdziłam w necie, to nie to.... ta moja trawka to zupełnie jak perz, tylko ma źdźbła znacznie cieńsze.... nie wiem,..... może to jakaś odmiana perzu....
Re: Ogród Linety 2
Aha, no to nie wiem, co to może być.
Z drugiej strony, może dla Twoich roślin to lepiej, że to nie ta kanianka.

- MamciaTerenia
- 1000p
- Posty: 1637
- Od: 1 lis 2012, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Ogród Linety 2
Gosiu
za sadzoneczkę dzwonka karpackiego, białego (z chęcią zaadoptuję) no i cebulki lilii... a swoją drogą moja córcia to wie co ładne...biała lilia królewska jest po prostu boska, nie mogłam się na nią napatrzeć
No a później podzieli się z mamusią, nie?
A może podoba się Tobie coś z mojej działki, pisz śmiało, podzielę się!
No a teraz o różach.... są boskie a zdjęcie żółtej NN z lawendą..po prostu super!
A na widok Abraham Dardy miałam uśmiech od ucha do ucha...czy możesz zerknąć na str. 15 mojego wątku i sprawdzić czy to ta sama róża...to ta moja pomyłka, zamiast Avalon...
Proszę, napisz mi coś o niej więcej..... trochę poczytałam i chyba posadziłam na niezbyt odpowiednim stanowisku, na tzw. patelni...


A może podoba się Tobie coś z mojej działki, pisz śmiało, podzielę się!
No a teraz o różach.... są boskie a zdjęcie żółtej NN z lawendą..po prostu super!
A na widok Abraham Dardy miałam uśmiech od ucha do ucha...czy możesz zerknąć na str. 15 mojego wątku i sprawdzić czy to ta sama róża...to ta moja pomyłka, zamiast Avalon...
Proszę, napisz mi coś o niej więcej..... trochę poczytałam i chyba posadziłam na niezbyt odpowiednim stanowisku, na tzw. patelni...
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Ogród Linety 2
Witaj Gosiu
Piękna gwiazdę z ciasta zrobiłaś
Choinki z żołędzi przepiękne,
Piękne te Twoje wiosenne zdjęcia i kwiatuszki aż nie mogę się już doczekać takich widoczków
Palemka ładna niech zdrowo Ci rośnie
Rolada czekoladowa apetycznie wygląda
Twój świąteczny stół pięknie był udekorowany
Świeczniki z kieliszków pomysłowe
Ślicznego Hiacyncika kupiłaś,Śliczne szachownice
Piękna jemiołę miałaś
Przepiękne różyczki, Śliczna kremowa różyczka miniaturka
Gęsiówka kaukaska pięknie kwitła jakby pora roku jej się pomyliła
Przepiękna hortensja, kalla i lilia piękne
Śliczniutkie czerwoniutkie malinki
Ślicznie wyglądają ośnieżona mahonia i żywopłot bukszpanowy
Piękny widok masz na parapecie
Śliczne te niebieksosci z twojego ogródka
Śliczny kolorek Hipeastrum
Jestem ciekawa, jakie będą wyniki eksperymentu z nasionkami
Lawenda piękna ,Śliczniutką prymulkę kupiłaś
Bukiecik zasuszonej lawendy ładnie wygląda w wazonie.
Lilie śliczne, rozchodniki w doniczce na tarasie piękne, Piękne bzy
Szlumbergera śliczna
Wspominki różane prześliczne
Cieplutko Pozdrawiam

Choinki z żołędzi przepiękne,
Piękne te Twoje wiosenne zdjęcia i kwiatuszki aż nie mogę się już doczekać takich widoczków

Palemka ładna niech zdrowo Ci rośnie
Rolada czekoladowa apetycznie wygląda

Twój świąteczny stół pięknie był udekorowany
Świeczniki z kieliszków pomysłowe

Ślicznego Hiacyncika kupiłaś,Śliczne szachownice
Piękna jemiołę miałaś
Przepiękne różyczki, Śliczna kremowa różyczka miniaturka
Gęsiówka kaukaska pięknie kwitła jakby pora roku jej się pomyliła
Przepiękna hortensja, kalla i lilia piękne

Śliczniutkie czerwoniutkie malinki
Ślicznie wyglądają ośnieżona mahonia i żywopłot bukszpanowy
Piękny widok masz na parapecie
Śliczne te niebieksosci z twojego ogródka
Śliczny kolorek Hipeastrum
Jestem ciekawa, jakie będą wyniki eksperymentu z nasionkami
Lawenda piękna ,Śliczniutką prymulkę kupiłaś
Bukiecik zasuszonej lawendy ładnie wygląda w wazonie.
Lilie śliczne, rozchodniki w doniczce na tarasie piękne, Piękne bzy
Szlumbergera śliczna
Wspominki różane prześliczne

Cieplutko Pozdrawiam

Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Linety 2
Dzięki Gosiu, tego mi było trzeba. Już notuję... a potem pilnie szukam 

Re: Ogród Linety 2
Mamciu Tereniu, będę obserwować dzwoneczki i gdy tylko się upewnię, gdzie są białe, coś Ci wykopię. Z lilii też wygrzebię jakieś boczne cebulki, mam nadzieję, że będą i dla Ciebie, i dla Moni. A może jeszcze coś byś chciała? Nie wiem, jakiś krzew? Cis, mahonię, różowy hibiskus syryjski? A może chciałabyś miesięcznicę roczną (judaszowe srebrniki)? Mam na myśli sadzonki, bo sieją mi się nieprzytomnie po całym ogrodzie.
Dziękuję, będę się rozglądać pilnie po Twoim ogrodzie!
A Twoją różę nie-Avalon obejrzałam i wydaje mi się, że to jednak nie ta. Jest śliczna, ale nieco się przewiesza. Abraham Darby jest jakby sztywniejszy, a jego kwiaty są mocniej - jakby to powiedzieć - napakowane płatkami. Zobacz go jeszcze u Lory (Misi) w jej wątku Dzika skarpa na s. 20. Nie wiem, może to Ty masz rację.
Zobacz sobie jeszcze tę stronkę, zaraz na pierwszej stronie też jest Abraham: http://ruze.wi.cz/index.php?i=3AE000 I może jeszcze tu: http://forumogrodniczezeza.pl/index.php ... arby#49778
Nie wiem, czy "patelnia" mu jakoś szczególnie szkodzi? U mnie w zasadzie też tak ma, ale może to niedobrze?
Dopiero w zeszłym roku go posadziłam.
Paulii, zadziwiłaś mnie, że też Ci się chciało wymieniać całą litanię! Cieszę się oczywiście, że tak wszystko Ci się podobało. Dziękuję!
Ale dla sprawiedliwości muszę dodać, że choinki z żołędzi są dziełem Grażynki (grażynarosa22), nie moim. Ja bym tak nie umiała.
Wandziu, bardzo się ucieszę, jeśli okaże się, że zdołałam znaleźć jakąś pożyteczną dla Ciebie informację.
Twój ogród jest dla mnie stałym źródłem głębokiego podziwu.
Chciałabym Wam jeszcze pokazać piwnicę, w której zimują moje roślinki. Może to nieszczególnie interesujące, ale ucieszyłam się ostatnio, że większość roślin wygląda ładnie, zielono, że już niebawem będzie można znowu wystawić je na dwór...


I siedzi tam jeszcze cyklamen, który dostałam w połowie grudnia. Trzyma się do dziś dzięki temu, że ma zimno, ale muszę go specjalnie odwiedzać, żeby trochę się nim nacieszyć.

Dziękuję, będę się rozglądać pilnie po Twoim ogrodzie!

A Twoją różę nie-Avalon obejrzałam i wydaje mi się, że to jednak nie ta. Jest śliczna, ale nieco się przewiesza. Abraham Darby jest jakby sztywniejszy, a jego kwiaty są mocniej - jakby to powiedzieć - napakowane płatkami. Zobacz go jeszcze u Lory (Misi) w jej wątku Dzika skarpa na s. 20. Nie wiem, może to Ty masz rację.

Nie wiem, czy "patelnia" mu jakoś szczególnie szkodzi? U mnie w zasadzie też tak ma, ale może to niedobrze?

Paulii, zadziwiłaś mnie, że też Ci się chciało wymieniać całą litanię! Cieszę się oczywiście, że tak wszystko Ci się podobało. Dziękuję!


Wandziu, bardzo się ucieszę, jeśli okaże się, że zdołałam znaleźć jakąś pożyteczną dla Ciebie informację.

Chciałabym Wam jeszcze pokazać piwnicę, w której zimują moje roślinki. Może to nieszczególnie interesujące, ale ucieszyłam się ostatnio, że większość roślin wygląda ładnie, zielono, że już niebawem będzie można znowu wystawić je na dwór...


I siedzi tam jeszcze cyklamen, który dostałam w połowie grudnia. Trzyma się do dziś dzięki temu, że ma zimno, ale muszę go specjalnie odwiedzać, żeby trochę się nim nacieszyć.


- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Ogród Linety 2
Pięknie wyglądają Twoje zimujące roślinki
Wiem ze choinki z żołędzi są dziełem Grażynki (grażynarosa22), ja również tak bym nie potrafiła zrobić
Cyklamen piękny i dobrze się trzyma

Wiem ze choinki z żołędzi są dziełem Grażynki (grażynarosa22), ja również tak bym nie potrafiła zrobić

Cyklamen piękny i dobrze się trzyma

Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"

Re: Ogród Linety 2
Paulii, dziękuję, kochana jesteś.
Niestety, licho mnie znów zaniosło do marketu budowlanego. Oto skutki:


Oczywiście, to moje "niestety" to fałsz i propaganda. Jestem zachwycona, że coś obok mnie na stole kwitnie i pachnie, i że będzie można we właściwym czasie zakopać to w ogródku, żeby rosło dalej!
A tu jeszcze efekty mojej wieczornej aktywności kuchennej:

To bułeczki dyniowe, pierwsza próba, więc wyszły nie całkiem tak, jak powinny, ale są smaczne.
Niestety, licho mnie znów zaniosło do marketu budowlanego. Oto skutki:


Oczywiście, to moje "niestety" to fałsz i propaganda. Jestem zachwycona, że coś obok mnie na stole kwitnie i pachnie, i że będzie można we właściwym czasie zakopać to w ogródku, żeby rosło dalej!

A tu jeszcze efekty mojej wieczornej aktywności kuchennej:

To bułeczki dyniowe, pierwsza próba, więc wyszły nie całkiem tak, jak powinny, ale są smaczne.