Gosiu, witaj,wszystko wiem ,u mnie pogoda znośna ,już dzisiaj znalazłam w ogrodzie stratę, przemarzł mi 1 największy pustynnik,był najbardziej napąpiony ,reszta się jakoś trzyma ale tego najbardziej mi żal ,bo był olbrzym ,ciekawe co będzie dalej
-- 9 lut 2014, o 22:21 --
Alu,wnusia już wyjechała ale pisała sms ,że już lepiej,ta piwonia rzeczywiście jest piękna ,ale jak ją przywiozłam i podzieliłam to tak się na mnie wściekła że ją ruszałam,że chyba3 lata nie kwitła,ja byłam mała jak one tam od zawsze były w dworskim ogródku

,i do dzisiaj, pozostałe tam rosną,cieszę się ,że Ty tez będziesz miała nowe piękne piwonie,pozdrawiam
