Marzenko - i ja lubię takie widoki , jest nadzieja
Marysiu - Masko - w okolicy widoczków z wierzbami mam dość sporo, można powiedzieć że sielskość mnie otacza ze wszech stron

A ja je lubię. Ta biżuteria powstaje właściwie codziennie i wieszam ją na okolicznych drzewach. Takie nerwowo ręce, a w pobliżu rośnie winobluszcz, więc podchodzę, urywam pędy i kręcę i kręcę a potem wieszam. Na pewno wykorzystam je w pobliżu zbliżających świąt, a .......takie też mi się podobają
