
Niemniej wyjścia masz dwa - moim oczywiście zdaniem. Bardzo suche podłoże i maksymalne oświetlenie, jakie możesz roślinie zapewnić. Najlepiej jeśli masz lampy. Jeśli nie - to słoneczny parapet i próbuj na sucho, czyli wsadź do podłoża, czekaj i obserwuj roślinkę. Niestety, musisz się liczyć, że możesz ją stracić, bo czasami wystarczy lekkie zaciągnięcie wilgoci i będzie/może być problem. Lub też nie będzie problemu, bo może nie być rośliny.
Tak ja bym zrobiła - próbowała ukorzenić na sucho przy maksymalnym świetle. W marcu - a to przecież już niedługo - lekko będzie można je zwilżać. Być może ktoś z Forumowiczów ma jednak inne zdanie.