Ogród Ignis05 cz5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Ignis05 cz5

Post »

Hej Krysiu, czytałam o Boule de Neige, moja też nie spisuje się jak trzeba, niby kwitnie, ale też jej coś dolega, nie jest taka, jak być powinna.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród Ignis05 cz5

Post »

No to obejrzałyśmy sobie piękne ogrody. :uszy
Fajnie czas leci na takim oglądaniu i inspiracji można wynieść całe mnóstwo.
Ciekawa jestem co wyjdzie z tych siewek liliowcowych.
Drugim fachmanem od liliowców jest Emil - em, sprowadza z całego chyba świata.
No i Ismena, ta to ma już chyba tysiące odmian, chociaż wszystkie nazywa siewkami.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Ignis05 cz5

Post »

Michale, :wink: widać, że te rdzawe mają mocne geny. Nic nie może ich zmienić. :lol:
Mam kilka nowych odmian liliowców ale też jeszcze sporo nie kwitło. Sadziłam większość latem .
Ten kwitnący to raczej jest fioletowy, przynajmniej taki miał być. :lol:
Zobaczę, jak wylezie spod śniegu, chyba nada się już do podzielenia. :uszy

Obrazek


Aniu ;:196 już nie pamiętam, skąd mam tę sadzonkę Boule de Neige. Może mamy z tego samego źródła?
I problem leży np w użytej podkładce ? Od początku była słaba i już w pierwszym okresie straciła jeden cały pęd.
W ostatnim sezonie, po tym dość bujnym kwitnieniu, wypuściła kolejny nowy pęd a ten stary przepadł podobnie, jak ten w pierwszym okresie. Chciałabym mieć różę wielopędową a nie taką , która kwitnie na jednym pędzie , po czym go traci i wypuszcza kolejny.
Obrazek

Grażko, :) to była uczta dla duszy i oczu . ;:138
Ale zrobili nam przyjemność wielką przed sezonem. I to dosyć często będą te programy nadawane, tak, że jestem całkowicie zadowolona. Wiem , że jest sporo osób , obecnych na forum, które mogą uchodzić za znawców w sprawie liliowców.
Dla mnie jednak jesteś pierwszą osobą z forum, którą poznałam jaką wielka pasjonatkę tych roślin. ;:196

Obrazek Obrazek
:wit
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród Ignis05 cz5

Post »

No fakt......udało mi się ruszyć temat liliowców.
Ale już przede mną była w tym temacie Ismena. :wink:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7943
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Ogród Ignis05 cz5

Post »

Krysiu - wielkie ;:138 za siewki liliowców :lol:
A kiedy wysiałaś nasionka? Ja mam 9 nasionek ale mam w planie wysiew dopiero teraz w ten weekend. Teraz się martwię czy to nie za późno. Ile czasu trzeba czekać zanim wykiełkują??
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Ignis05 cz5

Post »

Grażko ;:196 a ja się cieszę, że trafiłam akurat na Twoje wątki. ;:138 ;:138 ;:138

Marysiu ;:196 zdążą wykiełkować, po prostu będą później.
Tylko te nasionka po zbiorze należało poddać stratyfikacji, najlepiej w lodówce przez kilka tygodni (2-3).
Tak właśnie zrobiłam i po tym od razu posiałam. Trochę trwało, nim wzeszły, ale dokładnie nie pamiętam.
Teraz wegetują na tym parapecie. Na dzień zdejmuję osłonkę tej szklarenki, żeby docierało do nich jak najwięcej światła, a na noc
nakrywam, bo rano otwierane jest na chwilę okno i obawiam się , żeby mi nie zmarzły.
Przy podlewaniu od czasu do czasu dostają odrobinę odżywki do kwiatów doniczkowych.
Jeśli nasion nie schłodziłaś , to nie jestem pewna, co powinnaś z nimi dalej robić. Może Grażynka Kogra coś Ci podpowie ?
:wit
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Ignis05 cz5

Post »

Moja sadzonka jest z R.
Pamiętam, że kupowałam wtedy (wiosną) ją i Edenkę i jeszcze coś, wszystko było marne, Eden padła już dwa lata temu.
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Ignis05 cz5

Post »

Aniu ;:196 Też zamawiałam sporo róż historycznych w R. Drugim źródłem, gdzie zamawiałam takie róże to wspólne zamówienie u Petrivic'a. I raczej moja jest z tego drugiego źródła. Ale głowy nie dam.
:wit
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród Ignis05 cz5

Post »

Miło mi. ;:196
Ja zaraziłam się od Ismeny, kiedy obejrzałam jej siewki.
Miałam wtedy kilka liliowców u siebie, ale tylko te starsze odmiany.
No i tak to się zaczęło. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
perdii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4521
Od: 21 mar 2006, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogród Ignis05 cz5

Post »

Widzę że Ismena skutecznie rozsiewa "chciejstwa liliowcowe" ;:306
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8924
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogród Ignis05 cz5

Post »

Zdjęcia kwitnącym siewkom na pewno robiłam. Spróbuję je znaleźć. Żadne cuda nie wyszły, bo i rodzice pospolici byli. Sama nic nie zapylałam, zebrałam tylko nasiona.
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Ogród Ignis05 cz5

Post »

Krysiu, pytałaś u Wandy jak powtarza Comte de Chambord. Ja mam wrażenie, że ona kwitnie cały czas. Raz obficiej, raz mniej ale nie pamiętam momentu, żeby była całkiem bez kwiatów. Sprawdziłam daty na swoich zdjęciach:
11.06 -burza kwiatów, 16.07 -kwiaty, 06.08 -kwiaty, 25.08 -kwiaty i tak, aż do mrozów. U mnie rosną w pełnym słońcu, 3, 2, i 1 sezon (ciągle dosadzam). Wysokość 1 - 1.2m. Mam wymieszane Comte, Mme Boll, Mme Knorr. Nie widzę różnicy. Moje ;:167
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
Kochammmkwiaty
1000p
1000p
Posty: 2923
Od: 25 maja 2012, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: Ogród Ignis05 cz5

Post »

Witaj Krysiu,

Na przestrzeni 2 lat posadziłam też sporo liliowców cześć od dobrych serduszek z forum część kupnych - wszystko jeszcze maleństwa w różnych kolorach i odmianach. Rząd liliowców mam posadzonych od strony wjazdu od bramy tam najbardziej nie mogę się doczekać jak będzie busz bo liście będą opadały na bruk i będzie to pięknie wyglądało.
:wit
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
perdii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4521
Od: 21 mar 2006, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogród Ignis05 cz5

Post »

Ja dopiero zaczynam zbierać liliowce :D W tamtym roku sporo kupiłam w tym niestety tylko cztery :(
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Ignis05 cz5

Post »

Piękna niedziela ;:77
Słoneczny dzień zakończony blaskiem złotego medalu ;:77
Wielkie brawa dla Kamila ;:138 ;:138 ;:138
Może i następna niedziela będzie dla nas ? :uszy

Grażko ;:196 a ja od Ciebie trafiłam do Ismeny, Emila i innych osób zakręconych liliowcowo. :lol:
Gosiu ;:196 czasami jedna pasja rodzi następne. I tak jest w tym przypadku. :lol:
Iza ;:196 też moja rola ograniczyła się tym razem wyłącznie do zebrania nasion. Do krzyżówek jeszcze nie dorosłam. :D
Ewuniu ;:196 dziękuję Ci za podzielenie się swoimi doświadczeniami. Już zamówiłam Comte. :heja
Agnieszko ;:196 Super. ;:138 To będzie wspaniały widok. Taki gąszcz liliowców na powitanie.
Gosiu ;:196 też co roku dokupuję po kilka sztuk nowych odmian. Sporo z nich jeszcze nie zakwitło.

Dla odmiany , kwitnący Mozart :)

Obrazek Obrazek
:wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”