Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)

[JacekP]

Cieszę się Iwonka, że jesteś z powrotem na forum. Brakowało nam Ciebie. To Ty mnie wprowadziłaś w tajniki prowadzenia wątku i wklejania zdjęć, dlatego zawsze miło Cię wspominam i z radością witam każde nowe zdjęcie. A tych ostatnio nie za wiele.... Jestem ciekawy, jak Twoje hortensje? Trzymaj się ciepło i nie poddawaj!

[tu.ja]

Witam!Coraz ładniejszy jest Twój ogród ( ze strony na stronę). Przeczytałam cały wątek od początku, bo również dopiero zaczynam przygodę z ogrodem. Jestem pod wrażeniem tempa wszystkich prac..!

[MalaRybka]

Jacku, udało mi sie ukorzenić dla ciebie pecherznicę. na razie niewielkie ma korzonki, ale pewnie można by ją wysłac. Pamietam tez o iryskach miniaturkach

Tu.ja- witam w moich skromnych progach. Mam nadzieję, że nasze ogrody szybko nabiorą rumieńców

Popsuł mi się komputer i będe miała trochę ograniczony dostęp do netu. Zrobiłam kilka fotek, ale dziś już nie dam rady ich pokazać.

[JacekP]

Cieszę się Iwonka z pęcherznicy i irysków! Daj znać, kiedy będziesz chciała wysłać, to podam Ci adres na pw. Pozdrawiam serdecznie!

[Ellaa]

Mała Rybko - roślinki dotarły wczoraj w dobrej kondycji :mailbox , pięknie Ci za nie dziękuję ;:2 Już je posadziłam Zaczęłam pierwsze prace nad przyszłym pięknem w ogrodzie, ale jak zwykle, najpierw jest demolka, kopanie dziur, wymiana ziemi i takie tam... Mam mniej czasu na siedzenie przed komputerem Roślinki dla Ciebie wyślę po niedzieli żeby się nie męczyły w weekend na poczcie, ok? Jeszcze raz ogromne 100000 dla Ciebie Ściskam Cię mocno

[MalaRybka]

Ella przysłałą mi paczkę niepodziankę.
Nie spodziewałam się, aż takiej ilości roślin!!
Sami zobaczcie

34 sztuki.
Oby się wszystko przyjęło.

Wkleję jeszcze kilka fotek

[MalaRybka]

To mój największy skarb
Notorycznie zasypia w fotelu






Ten fotel ma cos w sobie, bo syn sąsidów juz też w nim spał

[hanka55]

WRESZCIE !

Już zaczęłam myśleć, że zapadłaś się w sobie.
A to, wyszło Ci genialnie, Rybolku :P

[hal1959]

Ślicznie wygląda ten Twój Śpiący Skarb.Krzaczki przy płotku też się fajnie prezentują ,miłego dnia.

[Ellaa]

Mała Rybko Masz śliczną córeczkę, słodko wyglada śpiąc w tym 'usypiającym' fotelu
Roślinki się przyjmą.... nie mają innego wyjścia, dane były od serca

[MalaRybka]

Haniu, jak ja bym chciała żeby ten żywopłot miał już 2 metry . Niestety muszę czekać jeszcze długo, bo wiem, ze musi się zagęścić. Ligustr aureum zdecydowanie lepiej sobie radzi, a ten zielony (z odzysku) jakoś tak niemrawo.
Halino, Elu dziękuję za komplementy dla mojej Śpiacej Królewny

[hanka55]

Kochanie, zielony odbudowuje korzenie, a złoty przecież młody i jurny.
Poczekaj, wiosną podpędzisz je obornikiem lub Azofoską od marca co 2 miesiące.
Potem, tylko lanie co 3-4 dni i popędzi do góry mimi trzykrotnego cięcia.
A przed jesienią potas na dobre zimowanie i już masz go o 30 cm wyższego. :P

[MalaRybka]

Róża Madame Knorr jeszcze niedawno kwitła, a teraz ma pąki i chyba jeszcze uraczy mnie cudnym widokiem i zapachem . New Dawn i Rosarium pięknie kwiną, Eglantyna też i do tego pachnie.
W ciągu 2 dni pogoda nam się mocno popsuła, dziś było 10 stopni i wiatr cały dzień wiał.
Osanio miałam tyle na głowie, że nie zaglądałam tu zbyt często. Tynkowaliśmy dom i ktoś musiał pracownikom na ręce patrzeć

[Ellaa]

Mała Rybko coś tu tak cichutko u Ciebie Pewnie nie masz czasu na forum, a ja jestem ciekawa, czy roslinki zdecydowały się przyjac Miały już trochę czasu na 'pojęcie decyzji'

Chcę Cię zapytac, czy oddałaś już swój głos na którąś z host? Frekwencja trochę marna, więc agituję Mamy na forum taki mały kokurs i wybieramy naszą miss 2008. Moją faworytą jest 'Dream Queen', a która Twoją ... ?

[MalaRybka]

Witaj Elu, masz rację opuściłam sie ostatnio z czytaniem, udzielaniem na forum. Zaległości mam straszne.
Roślinki od ciebie czują się dobrze. Myślę, że wszystkie się zadomowiły . Podglądam je co jakiś czas i wyglądają całkiem ok.
Nie mam ulubionej hosty, choć z tych wszystkich które oglądałam najbardziej wbiła mi się w pamięć piękność o ogromnych liściach rosnąca u Hanki. Nazwy nie pamiętam, ale pamiętam, że fajnie wygladała (choć potem ją trochę grad poturbował).
Dziś mam chyba fajny dzień, w końcu dom jest otynkowany i dziś majstrowie połozyli farbę. Jestem znów lżejsza o kilka tysięcy zlotych, a głowa mnie boli od 8 godzin. Mimo wszystko chyba powinnam sie cieszyć, bo kolejny etap wykończenia domu zakończony.