
Mamutowiec olbrzymi(Sequoiadendron giganteum)
Re: Mamutowiec w Polsce ? Może przeżyć nasze surowe zimy?
Podobnie zabezpieczyłem ten w gruncie... Tylko że zrobiłem daszek... Ale nic straconego. Zaraz go zdejmę i nasypię tam śniegu... ( ale delikatnie )
Na strychu jest nieco cieplej jak na zewnątrz. Wiatr nie hula i tyle

Re: Mamutowiec w Polsce ? Może przeżyć nasze surowe zimy?
Pisać post pod postem nie wypada... Ja jednak zrobię wyjątek... Mój mamucik w gruncie jeśli przetrwa będę na prawdę zaskoczony. jest teraz pod co najmniej metrową zaspą i chyba to dobrze go izoluje... -25 to był rekord tego sezonu. tylko że wcale cieplej teraz nie jest -16 to niemal norma... Większe nadzieje pokładam tego w doniczce. w ganku od 8 stopni do max 3 więc jeszcze nie tak źle. rosnąć nie rośnie bo za zimno ale nie umarźnie
Re: Mamutowiec w Polsce ? Może przeżyć nasze surowe zimy?
Myślę, że ten w gruncie będzie lepiej sobie radził w przyszłości. I nie ma nic lepszego niż metrowa zaspa śnieguMarcin P pisze:Pisać post pod postem nie wypada... Ja jednak zrobię wyjątek... Mój mamucik w gruncie jeśli przetrwa będę na prawdę zaskoczony. jest teraz pod co najmniej metrową zaspą i chyba to dobrze go izoluje... -25 to był rekord tego sezonu. tylko że wcale cieplej teraz nie jest -16 to niemal norma... Większe nadzieje pokładam tego w doniczce. w ganku od 8 stopni do max 3 więc jeszcze nie tak źle. rosnąć nie rośnie bo za zimno ale nie umarźnie

Re: Mamutowiec olbrzymi
Witajcie ! kolejny amator nowicjusz zawitał w wasze progi
Ogród od niedawna staje się moim hobby, lubię spędzać czas przy upiększaniu go. Zajrzałem w ten temat bo słyszałem o mamutowcach już dawno temu, ale z uwagi na nasz klimat nie sądziłem, że uda się wyhodować aż tyle tych mistycznych drzew w naszym kraju. Chciałbym i ja spróbować i zacząć od "zera" w związku z tym mam pytanie, czy ma ktoś z Was na sprzedaż kilka nasion ? wiadome rewelacją by było prosto od samego gen. Shermana, ale innymi też nie pogardzę. Powinniśmy ubogacać naszą polską ziemię takimi okazami
Gdyby coś ktoś, to pisać 

Ogród od niedawna staje się moim hobby, lubię spędzać czas przy upiększaniu go. Zajrzałem w ten temat bo słyszałem o mamutowcach już dawno temu, ale z uwagi na nasz klimat nie sądziłem, że uda się wyhodować aż tyle tych mistycznych drzew w naszym kraju. Chciałbym i ja spróbować i zacząć od "zera" w związku z tym mam pytanie, czy ma ktoś z Was na sprzedaż kilka nasion ? wiadome rewelacją by było prosto od samego gen. Shermana, ale innymi też nie pogardzę. Powinniśmy ubogacać naszą polską ziemię takimi okazami


Re: Mamutowiec olbrzymi
Ja tam bym na twoim miejscu kupił gotową siewkę tak jak ja to zrobiłem. Zaryzykowałem i taką małą 10cm wsadziłem do gruntu. Zrobiłem solidne zabezpieczenie. Było zimno -20 się zdarzało. Na szczęście był zasypany prawie 2 metrową zaspą. Odkopałem go porem by mokry śnieg go nie zmiażdżył. Teraz częściowo odsłoniłem go nieco i co ?? Wygląda tak samo jak jesienią. Nawet jednej brązowej igiełki. Inaczej się ma 2 siewka którą trzymałem na strychu. Albo uschnął albo go jakieś grzyby załatwiły. duża część jego pędów jest ruda (brązowa ) Bynajmniej nie zielona. Co z nim będzie. Pewnie nic z niego nie będzie. Trudno ryzyko zawodowe. Chcę dodać że mieszkam na północnym Mazowszu. Klimat u nas jest bardziej surowy mniej wilgotny. Jeśli przetrwał jedną zimę to chyba będzie rósł. 

- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mamutowiec olbrzymi
No właśnie, jak tam Wasze mamuty po zimie???
Mój przezimował dobrze, choć wsadzony był dopiero we wrześniu. W czasie zimy był osłonięty parawanem z włókniny i zaściółkowany.
Mój przezimował dobrze, choć wsadzony był dopiero we wrześniu. W czasie zimy był osłonięty parawanem z włókniny i zaściółkowany.
Re: Mamutowiec olbrzymi
Moje trzy w gruncie bez uszkodzeń na ten moment (mają 20 - 35 cm wysokości), plus trochę siewek jednorocznych zostawionych w p9 na dworze bez żadnego zabezpieczenia - wszystkie żywe. Ale ta zima nie jest miarodajna niestety...
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mamutowiec olbrzymi
Lekka zima była chyba właśnie zwłaszcza na południu Polski, bo u nas - na północy - zdarzyły się 3 albo 4 noce w granicach -16 do -18.
Re: Mamutowiec olbrzymi
U mnie też było kilka nocy do -13, -15, wyjątkowo łagodnie faktycznie bo zazwyczaj to takich dni było wiele.
Co do zakupu spokojnie można z allegroo, tutaj nie ma możliwości pomyłki, za rozsądne ceny nie ma tam także wygonionych i przenawożonych mamutów z holandii, najczęściej to nadwyżki amatorów, pasjonatów. Po szkółkach szukać może być ciężko, jak są to sprowadzane i słabo zdrewniałe...
Co do zakupu spokojnie można z allegroo, tutaj nie ma możliwości pomyłki, za rozsądne ceny nie ma tam także wygonionych i przenawożonych mamutów z holandii, najczęściej to nadwyżki amatorów, pasjonatów. Po szkółkach szukać może być ciężko, jak są to sprowadzane i słabo zdrewniałe...
Re: Mamutowiec olbrzymi

Re: Mamutowiec olbrzymi
Moje zrudziały też ale są żywe, łatwo można odróżnić naturalne zbrązowienie od zniszczeń mrozowych.
Re: Mamutowiec olbrzymi
Czyli jak ?? Jutro wstawię fotkę by było wszystko jasne
Re: Mamutowiec olbrzymi
To są moje mamutki jeden... Niepokojąco dla mnie się przebarwił... 2 trzymany na strychu teraz jest zadołowany z doniczką w osłoniętym miejscu ( prymitywna szklarnia z starych okien bez zadaszenia ) 
2 ten był w gruncie od jesieni.... Myślałem że dobrze go osłoniłem tym bardziej że był pod sporą warstwą śniegu w najgorsze mrozy... No chyb że one tak mają i nie mam się czym martwić
-- 19 mar 2014, o 13:14 --
A To wersja bez osłony jakby ktoś miał problemy z diagnozą

2 ten był w gruncie od jesieni.... Myślałem że dobrze go osłoniłem tym bardziej że był pod sporą warstwą śniegu w najgorsze mrozy... No chyb że one tak mają i nie mam się czym martwić

-- 19 mar 2014, o 13:14 --
A To wersja bez osłony jakby ktoś miał problemy z diagnozą

-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 1 cze 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Włoszczowa/Swiętokrzyskie
Re: Mamutowiec olbrzymi
Witam!Robię drugie podejście z wysiewaniem mamutowców.Poprzednie mamutki niestety nie dały rady:/.I tak się zastanawiam czy tylko podłoże pod iglaki wystarczy ,lub ziemia uniwersalna ,czy może którąś z tych ziem wymieszać z torfem jak myślicie?
Re: Mamutowiec olbrzymi
Na moim północnym Mazowszu (bardzo północnym teren graniczny z Podlasiem ) Mamutowiec przeżył swoją pierwszą zimę. Zaraz z wiosny nie wyglądał za ciekawie, ale teraz widać nowe przyrosty oraz zmienił barwę na zieloną a nie jakąś fioletowo rudą ( tak jak na fotce którą wrzuciłem wcześniej ) -27 tak przez 3 dni. Myślę że go uratowała metrowa zaspa która skutecznie go zakryła... Albo... on jest w stanie przeżyć w naszym klimacie.