Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Zablokowany
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Wspaniały wątek - wielu ważnych i ciekawych rzeczy się dowiedziałam, a co się uśmiałam, to moje ;:306
O sumaku idzie - to tylko dorzucę info, że z mojego jednego (ma jakieś 5 lat) powstało dobre ze 30 rozłogów ;:oj Usuwam je systematycznie, najlepiej jak są malutkie. Czasem czegoś nie dostrzegę i w ekspresowym tempie mam 2 lub 3 dorodne nowe sumaki. Wszystko to się dzieje w odległości do 1,5 metra od drzewka macierzystego.
Do rzeczy jednak - moje błędy (największe):
1. Było to dawno temu, kiedy dom był młody i właścicielka też, a ogród powstawał w pocie czoła (mojego). Plac po budowie to wygwizdów bez jednego drzewka czy krzaczka. Zaczęłam sadzić, a że sadzonki młode to zadbałam, coby nie zagłuszyły ich chwasty. Podsypałam solidnie korą ;:108 Wyglądało ładnie, swoją role spełniało i było ekstra do pierwszego halnego... Używał sobie halny na moim wygwizdowie w najlepsze, z kory tworzył wirujące obłoki ;:202 Z 20 worków kory pozostało tak na oko 5... pod bramą garażową :;230 Usypana kora w zgrabną górkę skutecznie zablokowała poranny wyjazd do pracy. Od tamtej pory pozostała mi awersja do kory (chociaż jest to awersja nieuzasadniona, bo kora w tym wszystkim najmniej zawiniła :wink: )
Kolejne grzechy w następnym poście a teraz idę robić rachunek sumienia ;:170
Pozdrawiam, Ejka
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Trochę czasu zabrał mi ten rachunek sumienia :wink:
No to jedziemy dalej:
2. Drugi poważny błąd-słabość, z której nie do końca się wyleczyłam, to permanentny stan zakochania w coraz to nowej roślinie ;:oj No, a skoro jestem zakochana to jakżeby na przedmiot adoracji nie patrzeć? A żeby patrzeć do woli, to tą roślinkę trzeba mieć w ogrodzie ;:108 Tym sposobem plany nasadzeń sobie, a rzeczywistość sobie ;:224 Miejsca w ogrodzie trochę mam, ale nie na tyle, żeby te moje "zakochania" zmieściły się w większej ilości (konkretnie - więcej niż jedna sztuka) Efekt? Ogród "śmietnikowy" - pojedyncze nasadzenia sprawiają wrażenie chaosu i braku jakiejkolwiek koncepcji. Od jakiegoś czasu wbijam w głowę puk, puk, puk ;:124 sadź co najmniej kilka sztuk!
cdn.
Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów, Ejka
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Elwi rozbawiła mnie przygoda z korą ..... ale tylko w momencie, gdy wyobrażałam sobie wirującą w kierunku garażu. U mnie nie wieje halny ale ... kruki, wrony, sójki - rozwalaja korę najlepiej jak potrafią ;:131
A "ogród śmietnikowy" ? ..... :lol: nazwa taka, mało ponętna :;230
Za to masz wszystko, w czym się zakochiwałaś - i to jest dobra wiadomość :uszy
Awatar użytkownika
belladonna
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 27 sty 2014, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

No tak, faktycznie uśmiałam się zdrowo i po pachy, czytając ten wątek ;:138 Na razie cieszę się, że imprezy urządzam dla znajomych, nie dla kretów, a w domu nie mam dwumetrowego pomidora ;:215 . Ale nie wiem, czy będzie mi dalej do śmiechu, bo właśnie zakupiłam nasiona ostrogowca, a tu czytam.... że to chwast jakiś, niemożliwy do wytępienia! To co, siać w wiadrze, ścinać kwiatki zanim się wysieją, a dla pewności wiadro postawić na środku betonowego boiska szkolnego? Mam takie niedaleko... widać z okna...
Naprawdę z tym ostrogowcem tak źle?
Pozdrawiam serdecznie !!!
Blanka
"Co jest złe, można poprawić, ale nie można poprawić czegoś, czego nie ma". Jodi Picoult
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Jak miło, że Gospodyni wątku się odezwała :D Cieszę się, że wywołałam uśmiech na twojej twarzy, może też i innych forumowiczów :roll:
Ja z kolei uśmiałam się z pomysłu Belladonny:
To co, siać w wiadrze, ścinać kwiatki zanim się wysieją, a dla pewności wiadro postawić na środku betonowego boiska szkolnego?
Trzymam kciuki, może to zadziała :;230
Z ostrogowcem nie mam doświadczeń, ale rachunek sumienia trwa, więc dalej "daję do pieca":
3. Pewnej jesieni otrzymałam w prezencie cudne, wielkie dynie ozdobne. Zdobiły mój taras jeszcze kiedy zima rozgościła się na dobre. Nie dały rady zamarzaniu w nocy i rozmarzaniu w dzień - zrobiła się z nich lekka paćka. "Pani Mądra" (czyli ja) wyniosła sfatygowane cudeńka na kompost. I dobrze. Proces gnilny przebiegał bez zakłóceń - wiosną nawet śladu nie było.
Kompościk sypki, czarniutki, w sam raz na nową rabatkę, powstałą poprzez eksterminację trawnika. Rabata powstała, roślinki posadzone, ogrodniczka dogląda postępów wzrostowych. A postępy imponujące ;:oj Myślę: dostały bylinki dobre papu bo rosną jak wściekłe ;:oj Dziwne tylko, że jedna w drugą podobne do siebie ;:202 Oj, niedobrze, coś mnie tknęło... Oglądam listki - nijak to ostróżka nie jest, ani jeżówka, ani rozwar... Ki czort? Zlikwidowałam problematyczną plantację, zostawiając dwa okazy, żeby stwierdzić co to takiego (dalej nic mi nie świtało ;:124 ) i wyhodowałam dwie dynie wielkości piłki lekarskiej ;:306 Tym razem już nie wynosiłam ich zewłoków na kompost ;:185
Pozdrawiam, Elwi
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Czyli dynia nawet jak jest trupem to żyje ;:306
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Oj Michał, co racja to racja :D Trochę jak w amerykańskim filmie: potencjalne zwłoki ożywają i robią totalną demolkę ;:306
Pozdrawiam, Elwi
Awatar użytkownika
magos13
500p
500p
Posty: 635
Od: 2 lut 2010, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

_fox_ pisze:Gosiu ;:185 THX
A sumaki faktycznie są piękne a jeszcze piękniejsze mają pnie w przekroju ;:306 ale ja już to przerabiałem i dzięki ;:222
Masz rację, pnie w przekroju cudne, ale nie wiem jak je wykorzystać. Masz jakiś pomysł ?
Pozdrawiam. Gosia
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

" Jak miło, że Gospodyni wątku się odezwała" Ostatnio nie odzywałam się.
Waleria
Awatar użytkownika
roza333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3865
Od: 4 maja 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Też popełniłam ten błąd z dyniami i wyrosły na rabatce tylko że ja je szybko rozpoznałam i nie miały szans na rozrost ;:306 zostawiłam 2 tam gdzie mi pasowały M i synowi mniej pasowały ale trudno jakoś to przeżyli ;:306
Awatar użytkownika
belladonna
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 27 sty 2014, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Jak to już ktoś poprzednio napisał: lubię to miejsce, bo jestem wśród swoich :D
Żeby nie było, że tylko śmieję się z innych... coś dla miłośników truskawek.
Mam kilka...dziesiąt krzaczków truskawek, z których przez 3-4 tygodnie zbieram fantastyczne owocki. Jak je zbieram, to przy okazji wyrywam te wąsy, które rosną we wszystkich kierunkach. Ale jak owocków już nie ma, to sobie troszeczkę o krzaczkach zapominam. A wtedy.... wtedy moje truskawki pokazują co potrafią. Wiecie, jak szybko rosną te wąsy, a jak szybko ta sadzonka na końcu się ukorzenia?!!!! (Pewnie! Wszyscy to wiedzą!) Przychodzę po miesiącu, a tu wąs na wąsie, sadzonka na sadzonce, z jednej truskawki wyrasta pięć pędów, na końcu każdego już ślicznie i mocno zakotwiczona w ziemi sadzonka, a z sadzonki wyrasta nowa odnoga, też z dzieciaczkiem, ukorzenionym, a jakże!, a od niego wyrasta następna odnoga... Jak czwarte pokolenie z jednej rośliny matecznej mi się ukorzeniło, to moich truskawek nie mogłam dojrzeć spod .... truskawek! I wyrwij teraz tę całą młodzież, jak to poprzerastało w te i nazad! Niejedno takie wyrywanie w sezonie zaliczyłam, bo ja się szybko na swoich błędach nie uczę.
Po trzech latach, ostatniej jesieni, poległam, zaorałam i posadziłam truskawki na agrowłókninie... Następnie przeczytałam bardzo użyteczny wątek na FO o pielęgnacji truskawek (i sadzeniu na agrowłókninie również).
Wnioski mam trzy:
1. Truskawki ściółkuje się, niekoniecznie agrowłókniną. Ściółkowanie w jakimś stopniu zapobiega ukorzenianiu się niechcianych sadzonek.
2. Truskawki należy ścinać po owocowaniu! Tak sobie kombinuję, że jak je przejadę kosiarką, to będą najpierw myślały o odbudowaniu liści, a dopiero potem o dzieciach.
3. Najpierw pytaj/czytaj, potem rób. Nie odwrotnie.

A z ostrogowcem jednak zaryzykuję, w moim ogródku. Najwyżej będę miała co opisywać. :D
pozdrawiam
Blanka
"Co jest złe, można poprawić, ale nie można poprawić czegoś, czego nie ma". Jodi Picoult
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Waleria sorry :oops: Pierwsze posty w tej części pisała Ruda i skojarzyłam, że to Ona gospodarzy... Mój błąd. Ale miło wiedzieć, że jednak tu zaglądasz i wykazujesz "czujność rewolucyjną". A cel został osiągnięty: odezwałaś się :tan
Pozdrawiam Cię serdecznie i gratuluję znakomitego pomysłu na jakże potrzebny wątek ;:215 Elwi
Awatar użytkownika
ann_30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1159
Od: 7 mar 2012, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Chyba każdy początkujący ogrodnik popełnia jakieś błędy bo przecież na czymś trzeba się uczyć.Znajoma początkująca ogrodniczka zaprosiła nas na zakupioną działkę i z dumą pokazywała efekty swojej ciężkiej pracy w walce z chwastami.Zostawiła sobie tylko "takie ładne choineczki".Jak to dobrze,że uświadomiłam ją,że to skrzyp polny bo pewnie do dziś by go hodowała na grządkach :;230 Mój zeszłoroczny błąd to powyrywanie jesienią aksamitek i rzucanie ich na kupkę w miejscu gdzie rosły warzywa.Po jakimś czasie aksamitki wyrzuciłam a mąż przekopał grządki i zapomnieliśmy o sprawie.Jakie było moje zadziwienie kiedy wiosną pomiędzy rządkami marchewki czy buraczków wyrosło aksamitkowe pole ;:306
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Jestem zdziwiona, bo mi jeszcze nigdy żadna aksamitka samosiejka nie wykiełkowała, w przeciwieństwie do nagietków. z którymi walczę od lat, ale niezbyt konsekwentnie, a one konsekwentnie kiełkuja tam, gdzie im się podoba.
Waleria
Awatar użytkownika
ania1590
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 750
Od: 3 kwie 2009, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg
Kontakt:

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Aksamitki sieją się u mnie bez opamiętania, za to nagietki nawet posadzone z rozsady nie bardzo chcą rosnąć, nie mówiąc o sianych, bo takich nie doczekałam się ani 1 sztuki. Chyba nie podoba się im mój ogród.
ania1590
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”