Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kajko278
500p
500p
Posty: 526
Od: 20 sty 2013, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: POMORSKIE-KASZUBY

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Witaj Aguniu :wit Ten Twój ogród jest przepiękny. Ja to jeszcze ze swoim jestem w tzw.pieluchach. Taki jak Twój to będę miała za jakieś 100lat ;:145. Chętnie będę zaglądać na Twój wątek może coś nie coś u Ciebie podpatrzę wsadzę u siebie ;:180
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Sara jest przecudowna i jak mądrze patrzy. Kochana psina ;:167
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Witajcie kochani! :wit

Na zewnątrz zapowiedź pięknego dnia - wstało słońce, które cudnie rozświetla świat, a i temperatura przyjazna - już +1st na termometrze.
Wspomnę jeszcze, że o poranku ptaki przecudnie śpiewały!
Mam nadzieję, że niedługo zima pójdzie w zapomnienie... u nas wciąż jeszcze biało, ale codziennie po trochu się topi.

Dobrego czwartku!

Justynko, miło mi, że Sarunia wywołała uśmiech na Twojej twarzy :)
Pozdrawiam!
Kajko, dziękuję za rewizytę! Twoja działka na Kaszubach z pewnością ma duży potencjał. Fajnie, że będziesz pisać w swoim wątku - jestem przekonana, że zainspirujesz się wielką ilością interesujących roślin :) Będzie mi miło, jeśli będę miała w Tobie gościa. Zapraszam!
Asiu, Sarenka rzeczywiście urosła, ale psoci i wariuje z równym zaangażowaniem co zeszłego lata :) Jeszcze długo będzie 'mądrzeć', o czym świadczy zauważony przez Ciebie chochlik w oczętach :)
Czytaj, czytaj o nawozach - ja już jestem zdecydowana i zamówiona :)
Danusiu, witam serdecznie w tym pięknym dniu! U Ciebie też świeci?
Kochana, nawozy, o których rozmawiamy, to sama natura, a ja od dawna dążyłam do tego, by przestać w ogóle stosować chemię w ogrodzie. Beti wynalazła coś, co według wszelkich opisów powinno nam się sprawdzić w pielęgnacji naszych roślin. My już zamówiłyśmy, z dostawą z początkiem marca. Sypki do nawożenia doglebowego, koncentrat płynny do dolistnych oprysków.
Cieszę się, że Sarunia przypadła Ci do gustu w obecnym wydaniu :) Bardzo urosła od ubiegłego roku, ale wariuje jak podlotek ;-)
Miłego dnia! ;:167
Moniko, jak fajnie, że możemy wymieniać doświadczenia i spostrzeżenia związane i z naszymi ogrodami, domem, oraz naszymi czworonożnymi przyjaciółmi. Jestem przekonana o wyjątkowości rasy naszych psów - to widać na każdym kroku, w każdym geście, spojrzeniu, zachowaniu. Są absolutnie uwarunkowane na człowieka, oddane w 100%, przekochane.
Śmieszny z tym swoim gęstym futrem jest Twój Zak - wymaga rzeczywiście wielu zabiegów. Sarę też kąpiemy często i suszymy, zwłaszcza w okresie jesiennym, kiedy jest mokro i potrafi nieźle się upaćkać na ogrodzie. Myślę, że Sara pozostanie z obecną sierścią - obserwuję taką samą u Cavalierki mojej przyjaciółki. Identiko ;-)
Dobrego ze wszech miar dnia!
Alinko, witam serdecznie! Małe sprostowanie jeśli chodzi o pokazane trawy na zdjęciu... trzcinnik - to się zgadza, ale dalej, przy palenisku, rośnie kępa miskanta Giraffe.
Floksy rosną na niewielkiej skarpie, stąd wydają się jeszcze wyższe, ale i tak niemal mnie przerastają ;-)
Udanego dnia!
Robaczku, mam wielką nadzieję, że dane nam będzie się znowu w tym roku spotkać - zarówno u nas, jak i w Twoim bajecznym ogrodzie ;:333 Winko czerwone obie lubimy, a w ogrodowym otoczeniu jak wiemy smakuje wybornie. Miło mi bardzo, że tak sympatycznie wspominasz wizytę u nas!
No i co wyczytałaś o nawozach? Przekonują Cię opisy?
Słonecznego dnia!
Majutek, trudno nie przyznać Ci racji w porównaniu psów i kotów! Owszem, kociaki są bardzo sympatyczne i przytulne, ale tylko wtedy, kiedy naprawdę same tego chcą. Pies jest oddany bezgranicznie i tu muszę przyznać im prym w kontaktach z człowiekiem. To prawdziwi przyjaciele. Sara pomaga jak może, dotrzymując towarzystwa, a starania są różne - cebulki żonkili sadziłam jesienią trzy razy, tak się na nie uparła ;-)
Kocie zdjęcia będą!
Miłego!
Ewcia, wierz mi, że interakcja z psem nie równa się z tą kocią. Ja się bardzo przekonałam, jak duża jest różnica w relacjach, nie ujmując w niczym kotom, bo i one mają swój niepowtarzalny urok. Z psem jednak wszystko jest inne i chyba lepsze!
Zdjęcia zrobię :)
Ula, dzięki! Jakiego masz pieska? Nie kojarzę zdjęć...
Małgosiu, dzięki za sympatyczne słowa pod adresem Sary - to pierwszorzędny towarzysz, a Cavaliery to wyjątkowa rasa. Namawiam!
Dorotko, tak się cieszę z Twoich odwiedzin! Wiosna sprzyja odnawianiu kontaktów, prawda? Budzimy się ze snu, otrząsamy z zimowej chandry, zaczyna nam się chcieć. Przed nami cały sezon, oby obfitujący w same pozytywne doznania oraz sprzyjającą aurę.
U mnie jeszcze bardzo biało, więc nie mogę niczego ocenić, ale codziennie świeci słońce, więc stopniowo zacznie się topić.
Zapraszam częściej, kochana!
Dario, dziękuję za odwiedziny i pochwały dla Saruni :) Wiesz, ona waży tylko 6kg, więc sama w sobie duża nie jest, ale w porównaniu z ubiegłym rokiem, sporo urosła. Sierść gubi raz do roku i przed nami ten okres, kiedy częściej trzeba będzie odkurzać. Trudno, przeżyjemy!
Miłego dnia!
Ejko, bardzo dziękuję za odwiedziny pod brzozami! Kiedy będę mogła popatrzeć na Twój ogród? Założysz swój wątek? Bardzo namawiam.
Cieniste ogrody mają swój niepowtarzalny klimat, jestem jego tym bardziej ciekawa. Nie daj się dłużej prosić :)
Miło mi, że czymś się u mnie możesz zainspirować! Nasadzenia grupowe dają dużo lepszy efekt, niż te pojedyncze. Warto trochę zmienić nastawienie podczas zakupów :)
Pozdrowienia!
Asiu, zapraszam i dziękuję za miła słowa! Odmian tawułek jest dużo - nic, tylko kupować!
Słonecznego dnia :)
Majeczko, Sarunia dziękuje za komplementy :)
Jolu, witam po przerwie! Jak wspomnienia syna ze studniówki? Nisia długo ją przeżywała - było fantastycznie :)
Kochana, pogoda się zmienia i mimo nocnych mrozów, idzie ku lepszemu. Jeszcze trochę cierpliwości i będziemy pracować w ogrodach!
Małgosiu, witam i pozdrawiam! Kochana, nie siałam cleome, bo nie zebrałam nasion... liczę, że kupię sadzonki, bo bardzo polubiłam tę roślinę! A Ty już wysiałaś?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Aż serce boli tak pięknie ;:224 Dopiero teraz, w szerszej perspektywie, zobaczyłam że masz nasadzenia bardzo blisko brzóz? Nie masz problemów z konkurencyjnością drzewa z bylinami? W tym roku bedę sadzić brzozy, część bym chciała wkomponować w rabaty, ale gdzieś tam wyczytałam, że brzozy bardzo wodę z gleby wyciągają - jak sobie z tym poradziłaś?
Awatar użytkownika
Malgolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 28 kwie 2010, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie okolice Bydgoszczy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Witaj Aguniu, wpadam z kawką i lecę nadrobić zaległości
Prawdziwy przyjaciel to ten kto przychodzi gdy cały świat odchodzi
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Pat, bardzo dziękuję za uznanie ;:196 Ogród co roku dojrzewa, nasadzenia się rozrastają i efekty są coraz widoczniejsze. Cieszę się ogromnie, że Ci się moja wizja ogrodu podoba. Jak widzisz, wszędzie dookoła są brzozy, więc i ja musiałam się - z radością! - w to otoczenie wpasować. Jeśli chodzi o żarłoczność tych drzew na wodę, to jest absolutnie widoczna. Małe roślinki nie poradzą sobie z takim łakomczuchem, więc kilka na przykład żurawek rosnących w okolicy wypadło, a małe iryski, wczesnowiosenne, zanikły w ogóle. Trzeba sadzić rośliny odporne, z dużymi liśćmi, które magazynują wodę i podlewać, podlewać, podlewać. U mnie w otoczeniu brzóz dają radę hosty, trawy ozdobne, bergenie, rozchodniki, jałowce płożące i krzewy ozdobne. Można to pogodzić!
Małgolinko, serdecznie zapraszam i życzę słonecznego dnia!
Eda_S
500p
500p
Posty: 591
Od: 20 lis 2013, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Aguniu, jak oglądam zdjęcia Twojego ogrodu to na twarzy automatycznie wyskakuje mi banan :D - za każdym razem. Czy udało Ci się na początku tworzenia ogrodu posadzić rośliny tak, że nie trzeba było ich potem rozsadzać?
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Edytko, bardzo mi miło czytać Twoje słowa! ;:196
Kochana, sadziłam z odstępami i na razie rozsadzać nie muszę, ale już teraz nie dało się uniknąć różnych korygujących zabiegów - przez te kilka lat rośliny mocno się rozrosły i nabrały ciała... świerk w przedogródku jest mocno przycięty od dołu, krzewy ozdobne również są zdecydowanie korygowane. To na razie wystarcza, ale jak będzie za 10 lat - zapewne nie uniknę konkretnych ruchów.
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Och Aga jak pieknie!
Twój ogród zawsze kojarzy mi sie z dojrzałą, soczystą zielenią. To ona w nim dominuje. Kolorowe akcenty jedynie podkreslają jej piekno.
Odpisałam juz nazwę (nareszcie :roll: ) Twojej pieknej tawułki. Może w końcu uda mi sie ją kupić.
Czeka mnnie wiosną przesadzanie moich tawułek przy oczku. Coraz słabiej kwitną, konieczne im odmłodzenie, nowa gleba, zasilenie.
Świetna ta budleja z hortensją, doskonale sie uzupełniają. Masz tam słońce cały dzień?
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
usa1276
1000p
1000p
Posty: 2243
Od: 22 sty 2012, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świetokrzyskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Witaj Aguniu :wit dziś mam ponownie piękne słoneczko i od razu poprawa humorku :D
pytałaś o pieska mamy takiego pupilka jak ty Sarę tylko nasz nie rasowy ale i tak ukochany, wierny i straszny łasuch na czekoladę :wink:
nasza południowa kawka to również jego codzienny rytuał ;:306
Pozdrawiam Ula
Aktualny
Poprzedni
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Aguś ostatnie dwa zdjęcia. .. ogród moich marzeń. Bosko po prostu. Piękne drzewa, mnogość struktur, wielkości, odcieni a wszystko tak idealnie się ze sobą komponuje ;:167 Gratuluję dzieła tworzonego przez tyle lat, efekty osiągnęliście spektakularne.
Przeczytałam dyskusje o nawozach. Mnie w tym roku też czeka zakup hurtowy, policzyłam, że kilkadziesiąt kg jest niezbedne na początek. Sam trawnik zajmuje powierzchnię ponad tys. metrów kwadratowych. Chyba w ramach oszczędności kupię odpowiednie składniki w hurtowni zaopatrującej rolników i pokombinujemy z sąsiadem mieszankę odpowiednią dla potrzeb mojego ogrodu. Sąsiad od lat swoje pola nawozi w ten sposob i stworzenie odpowiedniej mieszanki nie powinno byc problemem. Jeszcze doczytam w szczegółach jak dokładnie powinien wyglądać skład takiej mieszanki i będziemy mieszać. Na pewno finansowo wyjdzie korzystniej niż przy gotowych produktach.
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Eda_S
500p
500p
Posty: 591
Od: 20 lis 2013, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Właśnie, z tymi odstępami są ciągłe rozterki. Cieszę się, że mój m. upierał się przy większych rozstawach drzew owocowych i sosen czarnych. Już widzę, że pewne nasadzenia iglaków będzie trzeba korygować. Tak bardzo chce się mieć na początku busz, a przecież on i tak będzie tylko potrzeba cierpliwości :roll: .
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Dorotko, masz na myśli tawułkę 'To Have and to Hold'? Jeśli nie znajdziesz jej u siebie, bywają u mnie - oferuję pomoc, w razie czego :)
Swoje tawułki odmłodzisz przez podział, jak rozumiem?
Kochana, u mnie rzeczywiście dominuje zieleń... no tak widzę nasz ogród, nic na to nie poradzę... wiem, że nie ma w nim łanów bylin i kwietnych łąk, ale uważam, że to po prostu nie wpisywałoby się w otoczenie. Postawiłam zatem na zieleń przełamywaną plamami kolorystycznymi, głównie burgundu... roślin kwitnących też jest sporo - mam w końcu niespełna 80 róż i kilkadziesiąt hortensji, różaneczniki, wrzosy, azalie, trochę uzupełniających bylin. Musi to jakoś grać, mimo że chciałoby się więcej kwitnących.
Kochana, budleje z hortensjami rosną od strony południowej, ale na działce sąsiada rosną duże brzozy, które przełamują to nasłonecznienie. Podczas ubiegłorocznych tropików trochę mi przypalało kwiatostany hortensji, ale poza tym, jestem z tego szpaleru bardzo zadowolona.
Pozdrowienia!
Ula, dzięki za odpowiedź! Bardzo Cię proszę, pokaż zdjęcie swojego pupilka... jak się wabi?
Kochana, czekolada dla psów jest niezdrowa, wręcz niebezpieczna... raczej odradzam zaspakajanie łakomstwa psiego w tym zakresie! ;-)
Madziu, witam Cię słonecznie! :)
Bardzo Ci dziękuję, że nie szczędzisz nam słów uznania... to dla nas - dla mnie i M. - ogromnie dużo znaczy i motywuje do jeszcze bardziej wytężonej pracy w ogrodzie... Wiem, że w dużej mierze rośliny same by sobie poradziły, jednak uważam, że ogród zadbany, a pozostawiony sam sobie, to dwie różne bajki. Dlatego też nie żałuję na wodę, nawozy, opryski i inne zabiegi, a i sama poświęcam się ciężkiej pracy, mimo bólu kręgosłupa i mięśni. Uważam jednak bez dwóch zdań, że warto - widać, jak rośliny się nam odwdzięczają i cieszę się bardzo, że też to dostrzegasz. Wiem, że wiele osób sądzi, że mamy zbyt dużą powierzchnię trawnika i aż się prosiłoby o kolejne rabaty, jednak dla mnie ważne są oddech i przestrzeń w ogrodzie. Nie chcę tego zaburzać, nawet jeśli ogród uznany byłby za nudny z tą swoją wszechobecną zielenią. Tak to widzę, nie poradzę na to nic ;-)
Kochana, jeśli chodzi o nawozy, to my zużywamy co roku około 30kg. Przy Twoim areale potrzeby są zdecydowanie większe, a idą za tym niebagatelne koszty (nie liczę pracy, którą trzeba włożyć w zasilenie roślin i trawnika). Warto więc rozejrzeć się za innymi, niż dostępne w marketach, możliwościami. Mną też kierują finanse, ale też dobro roślin i środowiska - stąd zwrot w stronę nawozów naturalnych. Sądzę, że nie pożałujemy tego ruchu :)
Pozdrowienia!
Edytko, o ile w przypadku bylin odstęp ma mniejsze znaczenie, o tyle w przypadku sadzenia drzew, już niebagatelne. Niestety ogrodnik musi się od początku uczyć pokory i cierpliwości, ale to piękne cechy i warto nad nimi pracować. Odpowiednie odstępy między roślinami nie będą koleć w oczy, jeśli elegancko wykorujemy rabaty, będziemy odchwaszczać regularnie, zadbamy o dosadzenie cebulowych. Myślę, że to ma sens, a busz i tak powstanie szybciej, niż się tego spodziewamy!
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4159
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Agunia zaspokoiłaś na dzień dzisiejszy moją dawkę pięknych obrazków .
Masz boski ogrod , a te zdjęcia które pokazałaś utwierdziły mnie w tym na 100% , ba na 200% .
Sarunia śliczna . Wygłaskaj ją ode mnie i pokaż koty ;:167
Pozdrawiam .
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Witaj Aguniu ;:196 Przed południem ...ja już jestem po przebieżce z kijami ...od razu lepiej ;:333
Teraz czas na ogródek ...dzisiaj niestety bez słońca i z silnym wiatrem ,ale chcę dokończyć pracę za domem ;:108
Pozdrawiam serdecznie i wyczochraj pannicę ;:168
marzenia się spełniają! Dana
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”