Pytałaś, czy Zak lubi się czesać.. Nie ma wyjścia

Siedzi grzecznie i używa każdego sposobu, żeby choć troszkę uniknąć.. A to się kładzie gdy czeszę brzuch, a to siada jak chce uczesać okolice ogona.. kombinuje, jak umie.
W sumie lubi czesanie grzbietu i krawata, najbardziej nie lubi czesania brzuszka i z tym mam największy problem. Kupiłam mu szczotkę, która ma dość ostre zęby do wyczesywania podszerstka i całkiem nieźle to wychodzi.
Teraz, jak jest chory to ograniczam się do wycinania supłów robiących się od kołnierza zakładanego na noc, albo przywiązywanych majteczek.. Nie mogę się doczekać, aż będzie na tyle zdrowy, że będę mogła go wykapać całego- na razie ograniczam się do mycia nóg, brzuszka..
Zawsze po kąpieli suszę go suszarką i czeszę całego- kąpię po ostatnim spacerze, żeby w miarę wysuszony dosychał w legowisku przez noc- boję się przeziębienia.
Sądziłam, że Twoja Sara ma krótką sierść bo jest młoda- ale chyba jednak nie zapowiada się na takich puchacza jak Zak- dobrze masz, ja czasem mebli nie ogarniam
