Fasolka szparagowa cz.1
Re: Fasolka szparagowa
Ja miałam żółtą, nie wiem czy jest też zielony mamut 

- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Fasolka szparagowa
No wlasnie, tez myslalam, ze jest tylko zolta a wczoraj w tesco widzialam zielone szerokie straki opisane jako fasola mamut.
P.s. nie mam chwilowo polskich znakow.
P.s. nie mam chwilowo polskich znakow.
Pozdrawiam, Marta.
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Fasolka szparagowa
Mój tato przed laty uprawiał fasolkę Mamut. Daję głowę, że była zielona 

Pozdrawiam. Ania
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Fasolka szparagowa
A mnie z kolei wydawalo sie, ze mamut jest tylko zolty a też to juz nie wiem.
Zaciekawil mnie tez ten posejdon, ktorym pisano pare postow wczesniej. Uprawial ktos?
Zaciekawil mnie tez ten posejdon, ktorym pisano pare postow wczesniej. Uprawial ktos?
Pozdrawiam, Marta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8021
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Fasolka szparagowa
W moim ogródku (w Stanach) testowałam 3 odmiany przywiezione z kraju; Sonesta, Lucyna i Daniela. Ponieważ ziemia u mnie "księżycowa", rewelacji się nie spodziewałam no i faktycznie tak było.
Wszystkie wysiałam 21 lipca;



Najlepiej plonowała Sonesta, najwcześniej zaczęła (I-sze strąki w 47 dniu od wysiewu) i dłuugo jeszcze zrywałam strąki, wprawdzie niewiele ale zawsze coś tam było, jest to odmiana do wielokrotnego zbioru. Łodygi wyrwałam dopiero pod koniec października.
Lucyna, półkarłowa najmarniejszy plon, ( 51 dni od wysiewu) 2-3 kwiatki na roślinie no i jeszcze na wypuszczonym pędzie 1 lub dwa kwiatki i to wszystko!
Daniela, taka sobie, pośrodku z plonem, najpóźniejsza (54 dni od wysiewu), najdłuższe strąki ale ich też niewiele.
Ziemię nawoziłam rocznym, przekompostowanym końskim obornikiem, rośliny rosły niewysoko ale ze zdrowymi, ciemnozielonymi liśćmi.
Może, gdybym miała normalną glebę byłyby większe plony, wszystkie trzy odmiany miały krótkie (wg mnie za krótkie) strąki, może u kogoś kto ma lepszą ziemię będzie zupełnie inaczej plonować. Wiem, że ani Danieli, ani Lucyny już nie kupię. Coś jednak kupić muszę, jedna Sonesta to za mało.
Wszystkie wysiałam 21 lipca;



Najlepiej plonowała Sonesta, najwcześniej zaczęła (I-sze strąki w 47 dniu od wysiewu) i dłuugo jeszcze zrywałam strąki, wprawdzie niewiele ale zawsze coś tam było, jest to odmiana do wielokrotnego zbioru. Łodygi wyrwałam dopiero pod koniec października.
Lucyna, półkarłowa najmarniejszy plon, ( 51 dni od wysiewu) 2-3 kwiatki na roślinie no i jeszcze na wypuszczonym pędzie 1 lub dwa kwiatki i to wszystko!
Daniela, taka sobie, pośrodku z plonem, najpóźniejsza (54 dni od wysiewu), najdłuższe strąki ale ich też niewiele.
Ziemię nawoziłam rocznym, przekompostowanym końskim obornikiem, rośliny rosły niewysoko ale ze zdrowymi, ciemnozielonymi liśćmi.
Może, gdybym miała normalną glebę byłyby większe plony, wszystkie trzy odmiany miały krótkie (wg mnie za krótkie) strąki, może u kogoś kto ma lepszą ziemię będzie zupełnie inaczej plonować. Wiem, że ani Danieli, ani Lucyny już nie kupię. Coś jednak kupić muszę, jedna Sonesta to za mało.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Fasolka szparagowa
Sonestę zapamiętałam również z krótkich strąków, za krótkich i drobnych. Tyle, że dość długo plonowała.
Wypróbowałam zachwalaną tutaj szparagową, tyczną, mamutową Goldmarine. Duże , płaskie, delikatne strąki. Z 3-4 nasion było tego, że ho ho.
Najlepsza dla mnie żółta, ten kolorek
Fioletowa po ugotowaniu traci kolor 
Dokupiłam w sobotę jeszcze żółtą, karłową Goldpanterę, wczesną, b. plenną, strąki długie 12-15 cm - ponoć.
Wypróbowałam zachwalaną tutaj szparagową, tyczną, mamutową Goldmarine. Duże , płaskie, delikatne strąki. Z 3-4 nasion było tego, że ho ho.
Najlepsza dla mnie żółta, ten kolorek


Dokupiłam w sobotę jeszcze żółtą, karłową Goldpanterę, wczesną, b. plenną, strąki długie 12-15 cm - ponoć.

Re: Fasolka szparagowa
gienia1230
Wiesz o tym, że fasola nie znosi przenawożenia azotem? wtedy wiążę mało strąków, to jest roślina, która sama ściąga azot z powietrza, jeśli dałaś za dużo tego nawozu to fasola mogła pójść w same liście i pędy, akurat w przypadku takich gatunków jak właśnie fasola, groch, bób trzeba uważać z nawożeniem azotu.
Wiesz o tym, że fasola nie znosi przenawożenia azotem? wtedy wiążę mało strąków, to jest roślina, która sama ściąga azot z powietrza, jeśli dałaś za dużo tego nawozu to fasola mogła pójść w same liście i pędy, akurat w przypadku takich gatunków jak właśnie fasola, groch, bób trzeba uważać z nawożeniem azotu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8021
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Fasolka szparagowa
Wiem, wiem Drydry, na pewno nie przeazotowałam, mam biedną glebę, piasek i drobne kamyczki, baardzo przepuszczalną (10 mil w linii prostej jest Atlantyk). Obornikiem to ja dopieszczam ogórki i pomidory a fasolce to co tam skapnie z pańskiego stołu. Domaściłam ten piasek bo rok wcześniej (2012) fasolka szparagowa (tyczna i karłowa) nie dostała nic poza ogrodową ziemią kupowaną luzem, podobno pół na pół z kompostem (podobno?). Była biedna, taka lichota, niedobory pokarmowe (chlorozy) pokazały się na liściach jak tylko zaczęła kwitnąć. No to przynajmniej w ub. roku nie wyrosła wysoko ale liście były ładne, zielone.
W tym roku muszę tej ogrodowej ziemii przywieźć. Dziwna ta "ogrodowa" ziemia bo mnóstwo w niej pociętych jak sieczka drobniutkich patyczków, ale trudno, innej nie ma.
W tym roku muszę tej ogrodowej ziemii przywieźć. Dziwna ta "ogrodowa" ziemia bo mnóstwo w niej pociętych jak sieczka drobniutkich patyczków, ale trudno, innej nie ma.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Fasolka szparagowa
Fasola ma płytki system korzeniowy i w "przewiewnej " ziemi może cierpieć na niedobór wody.Spróbuj dosypać do gleby hydrożelu który magazynuje wodę a potem powoli oddaje.Można kupić w sklepach ogrodniczych.
Re: Fasolka szparagowa
Gienia
To dość dziwne, bo fasolka jest dość łatwa w uprawie, a jak u ciebie z temperaturą? bo fasolka nie znosi upałów, zwłaszcza kiedy wiąże strąki, taki opis znalazłem w haśle : "Utrzymująca się przez dłuższy okres temperatura zarówno poniżej 15°C, jak i powyżej 30°C powoduje ograniczenie kwitnienia, opadanie kwiatów, słabe zawiązywane strąków, co prowadzi do zmniejszenia plonu. Temperatura powyżej 30°C w okresie kwitnienia i zawiązywania strąków jest również przyczyną skracania ich długości, zmniejszenia liczby nasion w strąku oraz ich masy, przyspieszenia dojrzewania i skrócenia okresu wegetacji"
Czytałem tez polskie badania porównawcze dwóch współrzędnych upraw , jedno było prowadzone pod folią a drugie w gruncie i wyniki były takie, że pod folią w wyższej temperaturze bardzo słabo wiążę, im wyższa temperatura tym mniej.
To dość dziwne, bo fasolka jest dość łatwa w uprawie, a jak u ciebie z temperaturą? bo fasolka nie znosi upałów, zwłaszcza kiedy wiąże strąki, taki opis znalazłem w haśle : "Utrzymująca się przez dłuższy okres temperatura zarówno poniżej 15°C, jak i powyżej 30°C powoduje ograniczenie kwitnienia, opadanie kwiatów, słabe zawiązywane strąków, co prowadzi do zmniejszenia plonu. Temperatura powyżej 30°C w okresie kwitnienia i zawiązywania strąków jest również przyczyną skracania ich długości, zmniejszenia liczby nasion w strąku oraz ich masy, przyspieszenia dojrzewania i skrócenia okresu wegetacji"
Czytałem tez polskie badania porównawcze dwóch współrzędnych upraw , jedno było prowadzone pod folią a drugie w gruncie i wyniki były takie, że pod folią w wyższej temperaturze bardzo słabo wiążę, im wyższa temperatura tym mniej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Fasolka szparagowa
Gieniu, nie wiem jak u ciebie z możliwością robienia kompostu: moja znajoma po dwóch latach dodawania kompostu zrobiła z czystego niemal piachu bardzo piękny ogrod warzywny. Ilości były duże, więc obawiam się że kupowanie takich ilości ziemi ogrodniczej może być kosztowne.
Zielonym do góry!!!
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Fasolka szparagowa
Taniej kupić fasolkę niż hydrożel do jej uprawy. Proponuję ścółkowane np. skoszoną trawą.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8021
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Fasolka szparagowa
Dyrydyry, być może to może być właśnie to- upały! Ale, no właśnie, zbiór miałam we wrześniu, wtedy upałów nie było. To by mogło być wytłumaczenie dla pierwszego rzutu, majowego.
Kalo, dobry pomysł
! Zastanawiam się ile kg hydrożelu musiałabym wsadzić do bagażu by wyżelować trzy 4-ro metrowe rzędy fasolki? I ile by to kosztowało? Z wodą problemu nie mam, jest własna studnia a ogródek to druga studnia bez dna, można lać i lać nigdy nie będzie za mokro. Zastanawiam się już ze trzy lata, co zrobić by każdego roku, już w czerwcu, zapobiec takim zmianom na liściach fasolki, ogórków, jeżyny, maliny i porzeczek; akurat mam fotkę liścia porzeczki (ta siateczka to ochrona przed ptakami, nawet porzeczce nie darują). obornik niewiele daje, jedynie nawożenie dolistne sprawia, że na nowych przyrostach nie ma już takich zmian. 
Bixxx, kompost się robi, a jakże, póki co mam sporo spryzmowanego końskiego obornika, na wiosnę będzie jak puszyste, brązowe próchno. Ta ziemia ogrodowa (niby pół na pół z kompostem) jest po 24 USD za jard sześc. Na pikapa, bez konieczności oplandekowania wchodzi niecały yard, trzeba obrócić z 5 razy do składu, by było ją cokolwiek w ogródku widać.
W końcu dopnę swego, to jednak potrwa.
Kalo, dobry pomysł


Bixxx, kompost się robi, a jakże, póki co mam sporo spryzmowanego końskiego obornika, na wiosnę będzie jak puszyste, brązowe próchno. Ta ziemia ogrodowa (niby pół na pół z kompostem) jest po 24 USD za jard sześc. Na pikapa, bez konieczności oplandekowania wchodzi niecały yard, trzeba obrócić z 5 razy do składu, by było ją cokolwiek w ogródku widać.
W końcu dopnę swego, to jednak potrwa.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Fasolka szparagowa
Ale ja myślę nie o kompoście z obornika, tylko o kompoście z zielonych części roślin, odpadków warzywnych, fusów herbacianych, tektury, ściętej trawy itd itp. Takie resztki zawsze się ma i jelsi je wykorzystasz, nie będzie potrzeby kupowania hydrozelu, bo kompost zmieni strukturę gleby i zatrzyma w niej więcej wody.
Kompost to skarb - nie tylko jeśli chodzi o nawożenie, ale o poprawienie struktury gleby. Wiem co mówię, na mojej glinie bez niego ani rusz, mam też ciągle przed oczami tę piaszczystą działkę, na ktorej potem rosły pokazowe kalafiory!
Kompost to skarb - nie tylko jeśli chodzi o nawożenie, ale o poprawienie struktury gleby. Wiem co mówię, na mojej glinie bez niego ani rusz, mam też ciągle przed oczami tę piaszczystą działkę, na ktorej potem rosły pokazowe kalafiory!
Zielonym do góry!!!