Aha-dziękuję Ci raflezjo

Mam jedno okno południowe, ale okupowane przez moje 2 letnie dziecko. Tzn on pół okna, a drugie pół kwiaty. I broń Boże żebym postawiła coś na jego połowie. Ale w związku z tym, że zimą mam jeden pokój nieogrzewany (temperatura tam to około 10-12 st zimą) to może tam wyniosę tego kwiatka

Podpowiedz wobec tego, czy on powinien mieć w czasie spoczynku ciemno

I na ile czasu go wynieść

I dodatkowo-jak go podlewasz

Ja, tak jak wspomniałam wyżej muszę lać mu sporo wody, tak by cały czas miał wilgoć (coś w stylu podlewania paproci) inaczej zwiesza listki. I czy na wystawie południowej słońce nie przypala mu liści (wydają się delikatne). I czy zanim wystawisz go na dwór to go hartujesz

I czy można go wystawić po połowie maja czy raczej w czerwcu. Przepraszam, że tak wypytuję, ale w internecie jest mało informacji na jego temat. Takich konkretnych oczywiście
