Moje doniczkowe - sucholubki i inne :)

[obaran]

Haniu - mam nadzieję, że pobędzie ze mną jak najdłużej

Fraszko - dziękuję

Justuś - no i mam nadzieję, że im się nie odwidzi

Kelpie - też nie wiedziałam, że pachną dopóki ten mi nie zakwitł ;) Na tyle Phalenopsisów co miałam - ten jeden aby pachnący. Mama ma jakąś Cambrię - tamto coś wręcz "śmierdzi" ;) A miałam kiedyś cos storczykowate, nie pamiętam co, ale miała ta rośłinka śliczny, słodki zapach ;)

Ewa - to mniejsze drzewko uzyskałam z ukorzenionej malutkiej gałązki z większego
Tu daję zdjęcie dużego(wcześniejsze, obecnie trochę łyso wygląda ;/

Tylko coś mi to duże marnieje ;/ Może odżyje na wiosnę jak przesadze - o ile dotrwa A duża była kupiona w kwiaciarni jakieś 8 lat temu.
Próbowałam kilka razy ukorzenić jeszcze w tym roku z tej małej karmony pędy, ale bez skutku. Może z ukorzeniaczem lepiej by poszło Choć wtedy udało mi się bez, wsadzona ucięta gałązka do doniczki z benjaminkiem poszła i przyjęło się ;)

[Kelpie]

Muszę upolować sobie pachnącego storczyka... mam ich trochę- ale żaden nie pachnie trzeba nadrobić to niedopatrzenie już zapomniałam jak mi się to drzewko podobało- piękne jest

[madusia]

Wszystko pięknie puszcza i kwitnie

[obaran]

Kelpie - miałam kiedyś trochę storczyków, teraz od nich odchodzę ;) Ale o mało co się nie skusiłam ostatnio na jednego - miał taki piękny wzorek i ogromne kwiaty ;) Jednak stwierdziłam, że to podlewanie mnie w nich denerwuje i wolę sucholuby W każdym bądź razie takie rośliny, które nie muszą jakiś czas w wodzie stać żeby się napić ;)

Madziu - dziękuję ;) Choć H. pubicalyx jeden "uśpiony" stożek ususzyła trochę. Mam nadzieję, że puści ze śpiącego lub chocaż utrzyma te dwa wąsy ;) Bo jeden zaczyna już strajkować trochę

[justus27]

Ależ ładnie wygląda to drzewko...

[obaran]

Justuś - osobiście mi bardziej podoba się chyba jednak to mniejsze ;) Które obecnie wygląda tak :

Od strony okna


Od strony pokoju


hoja australis


hoja pubicalyx


Jeden z wąsów na razie postanowił nie rosnąć, ale za to drugi nie zawodzi i na razie rośnie ;) Dalej nie jestem pewna jaka to dokładnie odmiana - cóż, może obdarzy mnie kiedyś kwiatuszkami to się okaże ;)

A na koniec maciupkie przyrosty u Sansevieria trifasciata Hahnii



Z której to jestem very happy, że wkońcu postanowiła się rozmnożyć

[Kelpie]

Piękne hojki... jak na razie to moje jeszcze w powijakach- same maluchy- a podobnymi rozmiarami to u mnie tylko carnoska może się pochwalić gratuluje maluchów u sansewierki- jest na mojej coraz dłuższej liście roślinek do zdobycia

[Fraszka_1]

Piękne zieloności

[obaran]

Kelpie - no H. australis mocno wystrzeliła - wąsiska miały ledwo 10cm może ze 3 dni przed Wigilią, a teraz coś ok. 60cm ma ten dłuższy Jeden wąs nie chciał dalej owijać się wokół drabinki tylko na firance rosnąć Ale urósł na tyle, że zawinęłam go trochę i przyczepiłam do tej drabinki ;) A co do owej Sansevierki - cóż nie wiem jak to będzie wyglądać, jak jej dzieciaczki wyrosną - czy w "kupie" będzie im ładnie ;) Nie widziałam na żywo tak rosnących jeszcze więc się nie wypowiem. Jak mi się nie będzie podobać to zapewne rozdzielę no i z młodymi coś będzie trzeba zrobić Oczywiście jeśli nie uśmiercę wcześniej

Mam też zwykła H. carnosa i H. carnosa Variegata. Pierwsza jak wypuściła u mnie ze dwie pary liści w październiku tak później postanowiła przestać rosnąć - totalny kołek. Ale teraz chyba się coś namyśliła - stożek wzrostu choć opornie, jednak zaczął się lekko wydłużać Variegatka jak postanowiła się ukorzenić, to niedawno wypuściła także listek Który już urósł całkiem spory, coś tam się powolutku u niej dzieje ;)

U H. pubicalyx jeden wąsik rośnie, drugi uśpiony dalej . Muszę jej sprawić drabinkę chyba

Fraszko - Tylko co to będzie jak powiększą swe rozmiary A niedługo ma dołączyć jeszcze H. carnosa Tricolor i Portulacaria

Na razie żadna z roślin nie postanowiła się przenieść do innego świata Więc chyba nie jest tak źle

[madusia]

Cudności

[maqa]

Będzie jeszcze lepiej, coraz więcej słońca - wiosno przybywaj

[obaran]

madusia - czy takie cudności to bym debatowała

maqa - niektóre z roślinek już ją czują trochę Dzień dłuższy, słoneczka nieco więcej i tak np. Crassula perforata Giant Form ma już lekko zaróżowione brzegi na młodych listkach ;) Na niektórych innych crassulkach też zaczyna się pojawiać delikatny różowy kolorek ;)

Melduję posłusznie, że hoja australis rośnie jak szalona - produkuje dalej swoje dwa wąsiska, dłuższy ma coś ponad 1m, drugi nieco krószy ;) Jednakże przez me "obmacywanie" - jakkolwiek by to miało zabrzmieć straciła 2 czy 3 listki ;)

H. pubicalyx również nie próżnuje i się namyśliła - drugi wąsik ruszył Strasznie mi się podobają te liście w ciapki - a jak mi jeszcze zakwitnie kiedy to będę chyba w siódmym niebie Choć ładna jest i bez kwiatów

[Agnisia31]

Witaj moja imienniczko.
Kwiatuszków u Ciebie sporawo i co jeden to ładniejszy.
Mnie przypadły sansevierki.
Choć inne sukulenty też superanckie.

[obaran]

Witam w moim wątku:)
Podobają mi się sansevierki, ale bardziej u kogoś:) Tej ,,miłości,, nie będę rozwijać zbytnio;) Z sukulentów największą moją zieloną miłością są grubosze, kilku wycięłam pojedyńcze gałązki dziś nawet ;-)

Czego to by się chciało, tylko miejsca jakby coraz mniej, a zachorowałam jeszcze na hojozę

[Fraszka_1]

Znajdzie się miejsce czy nowe rośliny już przybyły?