Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.2
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Witam Cię Haneczko
Kwiaty pokazujesz piękne aż się wierzyć nie chce,że u Ciebie taka Syberia.A wracając do naszej dysputy nad sensem istnienia,to wydaje mi się,że ludzie nie mają poczucia czasu.Ci źli,którzy robią nawet krzywdę swoim najbliższym wg mnie nie zasługują na miano człowieka,ale powiedz czy to nie społeczeństwo wyhodowało tych "damskich bokserów"?.Wydaje mi się,że jest przyzwolenie społeczne na tego typu zachowania,jak i jest przyzwolenie na pijaństwo.Pijany kierowca nie jest traktowany jak potencjonalny zabójca tylko "ano sobie wypił".Przy uroczystościach dzieci sadza się przy stole i od małego one widzą,że najważniejsza jest wóda.Czy nie jest tak?
A po za tym światem dzisiejszym rządzi pieniądz.Nie liczy się człowiek,co sobą reprezentuje tylko co posiada.A takich wrażliwych dusz jest coraz mniej.Nie wiem,czy to Twoja ulubiona muzyka ale posłuchaj
http://www.youtube.com/watch?v=9XE-o1cb5G0
Kwiaty pokazujesz piękne aż się wierzyć nie chce,że u Ciebie taka Syberia.A wracając do naszej dysputy nad sensem istnienia,to wydaje mi się,że ludzie nie mają poczucia czasu.Ci źli,którzy robią nawet krzywdę swoim najbliższym wg mnie nie zasługują na miano człowieka,ale powiedz czy to nie społeczeństwo wyhodowało tych "damskich bokserów"?.Wydaje mi się,że jest przyzwolenie społeczne na tego typu zachowania,jak i jest przyzwolenie na pijaństwo.Pijany kierowca nie jest traktowany jak potencjonalny zabójca tylko "ano sobie wypił".Przy uroczystościach dzieci sadza się przy stole i od małego one widzą,że najważniejsza jest wóda.Czy nie jest tak?
A po za tym światem dzisiejszym rządzi pieniądz.Nie liczy się człowiek,co sobą reprezentuje tylko co posiada.A takich wrażliwych dusz jest coraz mniej.Nie wiem,czy to Twoja ulubiona muzyka ale posłuchaj
http://www.youtube.com/watch?v=9XE-o1cb5G0
Haniu strat nie zauważyłam
Poza jedną daturą w doniczce która rośnie z sanwitalią.
Jakby miała mniej liści....... za to ... ma pąki ....... a więc będzie kwitła !
Jak przyjechałam, podeszłam do datury a dzieci myślały, że do sanwitalii i zanim coś powiedziałam to one: "no ale już się podniosły" czyli, że nie podlewały i sanwitalia padła. Dziś wygląda już cudnie
Xięciu był ze mną... nie pisałam o tym, bo zostawialismy dzieci z robotnikami i kasa a ja nei wiem kto tam forum czyta
Za to przyjezdzali tesciowie i pilnowali, czy wszystko podlane (tak dzieci twierdzą)
Zdziwiona jestem pięknymi pelargoniami... ale ponoć teściowa obrywała przekwitłe... tak więc miałam pilnowaczy podlewania
Dlatego wszystko jest ok 
Haniu Twoje oczko to wygląda jakby dobrych parę lat zarastało. Ty jesteś mistrzynią nasadzeń !

Jakby miała mniej liści....... za to ... ma pąki ....... a więc będzie kwitła !
Jak przyjechałam, podeszłam do datury a dzieci myślały, że do sanwitalii i zanim coś powiedziałam to one: "no ale już się podniosły" czyli, że nie podlewały i sanwitalia padła. Dziś wygląda już cudnie

Xięciu był ze mną... nie pisałam o tym, bo zostawialismy dzieci z robotnikami i kasa a ja nei wiem kto tam forum czyta

Zdziwiona jestem pięknymi pelargoniami... ale ponoć teściowa obrywała przekwitłe... tak więc miałam pilnowaczy podlewania


Haniu Twoje oczko to wygląda jakby dobrych parę lat zarastało. Ty jesteś mistrzynią nasadzeń !
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
Haniu nie gniewaj się za to co teraz zrobię ale znalazłam u Mag Hani opowieść ... ponieważ śmiałam się tak jak nigdy w życiu postanowiłam podzielić się z innymi no czytajcie (zdaje się, ze chodzi o miskanta... ale czy to ma znaczenie?)
to made in Hania nasza:
to made in Hania nasza:
"Historia mojego, była taka:
chodząc z psami w rózne zakamarki, trafiłam na nadrzeczny ogród,
w którym te wielkoludy rosły na skarpie.
Zadzwoniłam do furtki, ładnie dygnąłam, przedstawiałam się i spytałam młodego Pana,
czy mogłabym kupić korzonek tego " bambusika".
Pan uśmiechnąl się szczerze od ucha do ucha i powiedział :
"Nie.
Proszę sobie samej wykopać, tam za ogrodzeniem wyrzuciłem kiedyś kępę i stamtąd Pani sobie weżmie sadzonkę".
Podziękowałam i galopem poleciałam wyrwać kawalątek.
Hehehehehheee...wyrwać! ale głupia byłam.
W ręce zostało mi zielone i ani kawalątka korzenia.
Więc psy na smycz, cwałem do domu, reklamówka, scyzoryk, nie byle jaki bo szwajcar rodowity, rękawice ogrodowe bo ziemia wilgotna, a gruzu pełno na skarpie
i już na kleczkach, zziajana ( bo mi ktos ukradnie np.), próbuję wycinać ten korzonek.
4 blade!
Znów wycinam tylko nasadę łodygi.
Powrót do domu, po nóż wielki kuchenny, ostrzony laserowo - DUMĘ Krzysia.
Znów na klęczkach, ale teraz piłuję.
Piłuję, piłuje, piłuję..kurczę! już 30 cm, ale dołu miskanta nie widać , za to słychać - trach!
i mam w dłoni nasadę noża.
A brzeszczot zaklinowany w żelaznej karpie tego cholerstwa.
Nie, nie zrezygnowałam, Kochane Forumki.
Wściekła wróciłam do domu i wzięłam tym razem siekierę Fiskarsa i sztychówkę.
I w 50-cio centymetrowym dole, w KOŃCU, odrąbałam 3 małe kawałki karpy.
A Pan stał na balkownie i zaśmiawał się do rozpuku, patrząc na czerwoną,
zziajaną babę utytłaną ziemią, która rąbie korzenie. Z pożądania. Wielkiego."
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Ile widzisz twarzy ?

Doll Face
http://pl.youtube.com/watch?v=zl6hNj1uOkY
******************
A to na dobranocki
http://pl.youtube.com/watch?v=WT_r9C9Js ... re=related

Doll Face
http://pl.youtube.com/watch?v=zl6hNj1uOkY
******************
A to na dobranocki

http://pl.youtube.com/watch?v=WT_r9C9Js ... re=related
- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Hanuś, przeżyłam poranny
Warto było wstać nawet o świcie, żeby takie cudo zdobyć. Na Gabisiowe patyczki też czekam w kolejce, ale jako, iż mam blisko, to sama dopilnuję wiosennego cięcia
A dzięki Tobie Dobra Wróżko jedna Hosta Plantaginea posadzona, a druga czeka na wybór miejsca. Oczywiście pomiędzy hosty przypadkiem
zaplątał się jeszcze biały zawilec jesienny, przepiękny fiołek, liliowiec... Dziękuję


A dzięki Tobie Dobra Wróżko jedna Hosta Plantaginea posadzona, a druga czeka na wybór miejsca. Oczywiście pomiędzy hosty przypadkiem
