Sałata -odmiany,uprawa,wymagania,problemy cz.1-
- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
O, ja będę siała ją po raz pierwszy, więc dopiero wypróbuję, ale z czerwonych sieję Lollo rosa i ta mi smakuje.
Pozdrawiam, Kasia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Moja lodowa, która nie chciała wbijać w nasiona to też właśnie Great Lakes 118. U mnie sporo główek było bardzo zbitych (prawie jak kapusta). Szkoda, że zdjęć nie zrobiłam, ale w telefonie wychodzą słabe. Ale u mnie ta sałata koniecznie pozostaje. Oprócz tego muszę jakieś inne poszukać (przeznaczenie na sałatki warzywne, więc musi być kolorowo).
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Amanita, spróbuj sobie Jubilatki i Lolo Rosa, te dwie czerwonolistne uprawiam od lat i jeszcze nigdy nie były u mnie gorzkie, chociaż ziemia przesycha mi bardzo szybko i cała niemal działka wystawiona jest na bezpośrednie słońce.
Narobiłyście mi ochoty na tą Great Lakes, muszę zanabyć
Narobiłyście mi ochoty na tą Great Lakes, muszę zanabyć

Pozdrawiam, Dorota
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Great Lakes jest nie do zdarcia
Też mam ogródek w szczerym polu i sadziłam je w upały, zapomniałam 2 dni podlać - niby uschła a puściła nowe liście i piękne główki się zrobiły. Kilka główek osłoniętych szczypiorkiem od słońca zrobiło się bardziej rozłożyste. Nawet przymrozki na koniec września jej nic nie zrobiły. Ja ją kupiłam przypadkiem - bo pisze na niej, że nie wybija w kwiatostany nawet latem (wcześniej masłowe, gdzie bym nie posadziła to szybko kwiatki). A w dodatku bardzo smaczna - u mnie lądowała w sałatkach i na kanapkach. Po zerwaniu także w domu długo się "trzymała".

-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Dziewczynki zanim kupicie jaką kolwiek sałatę to przeczytajcie na opakowaniu czy dana odmiana nie jest wrażliwa na długość dnia-są takie sałaty które można uprawiać przy krótkim dniu czyli wiosna,jesień a są też takie którym jest gancygal czy dzień długi czy krótki i nie wybijają szybko w pędy kwiatowe.
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
O, to coś dla mnie będzie, jak nie do zdarcia przez słońce i suszę
Idę jej szukać po Alle...
A uprawiałyście którąś z tych odmian: Rzymska Paris Island, Liściowa Apache, Krucha Grenada Ożarowska, Krucha Ice Queen, Krucha Samba, Masłowa Attractie albo Syrena? Naszło mnie na nowości w tym roku i kupiłam je na wypróbowanie.


A uprawiałyście którąś z tych odmian: Rzymska Paris Island, Liściowa Apache, Krucha Grenada Ożarowska, Krucha Ice Queen, Krucha Samba, Masłowa Attractie albo Syrena? Naszło mnie na nowości w tym roku i kupiłam je na wypróbowanie.
Pozdrawiam, Dorota
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Niektóre z tych odmian są od lat na rynku-wszystkie są dobre,ja wogole kocham sałatę,może być nawet i gorzka-mnie nie przeszkadza bo ja trawożerna jestem
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Ja się przyznam, że wcześniej na odmiany nie patrzyłam zbytnio. Dopiero w 2013 zaczęłam.
Ja Great Lakes kupiłam w markecie - podpisana jako lodowa (nazwa na pieczątce tylko) - widocznie różne odmiany do podobnych opakowań pakują.
Królowa maja mi nie do końca podeszła - będę ją tylko na wiosnę i jesienią siać. Latem za szybko kwiatostany. Chyba, że lato będzie chłodne. Ewentualnie sprawdzę jak sobie poradzi w cieniu.
Ja Great Lakes kupiłam w markecie - podpisana jako lodowa (nazwa na pieczątce tylko) - widocznie różne odmiany do podobnych opakowań pakują.
Królowa maja mi nie do końca podeszła - będę ją tylko na wiosnę i jesienią siać. Latem za szybko kwiatostany. Chyba, że lato będzie chłodne. Ewentualnie sprawdzę jak sobie poradzi w cieniu.
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Dziewczynki trzeba patrzeć na odmiany i to nie tylko na sałaty,bo np jeżeli wysiejesz marchewkę wczesną i będziesz chciała ją przechować przez zimę to się rozczarujesz.Zawsze czytaj o charakterystyce danej odmiany 

- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Marzenka, na rynku pewno tak, ale u mnie w ogródku będą pierwszy raz i dlatego pytam o opinie Forumków, którzy je uprawiali
Charakterystyka charakterystyką, ale opinia kogoś, kto sieje daną odmianę dwa, trzy, a może i dziesięć lat - bezcenna 


Pozdrawiam, Dorota
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Dorotko nie o rynek tu chodzi.Ważne,żeby idąć do sklepu ogrodniczego,kupując nasionka warzyw wiedzieć czego się tak naprawde chce- dlatego to czytanie na odwrocie torebki jest istotne.Mało kto tak robi tylko póżniej klienci przychodzą i zgłaszają różne problemy z cyklu-pani a coś mi za sałatę sprzedała jak ona tylko kwitnie albo-marchew zgniłami w piwnicy.Wiesz ile czasu zajmuje wychdowanie odmiany z konkretnym przeznaczeniem-wczesna,średniowczesna czy póżna? Kilka,kilkanaście lat-dlatego opis danej odmiany jest ważny,wtedy masz gwarancję udanego plonu bo u Ciebie może być tak z daną sałatą a 5 działek dalej już inaczej
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Próbowaliście po ścięciu główki sałaty pozostawić kaczan z paroma liśćmi aby wyrosły kwiatostany z nich?"Przypuszczalnie chodzi o to, że dłużej się czeka na nasiona. Nawet w słonecznym stanowisku. Ja miałam w 2013 taką lodową. Niestety nasion nie zdążyłam zebrać, bo zaczęła kwitnąć krótko przed przymrozkami (wysiana wiosną). I o w słonecznym miejscu."
wodnik
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Sałata ma zalążki kwiatów wewnątrz główki-pomiędzy tymi malutkimi listkami-zetniesz to będzie lipa
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Ależ Marzenko, ja bardzo dokładnie przeczytałam opis każdej z tych odmian i to, co jest napisane na odwrocie opakowania i to, co napisał sprzedawca, żeby te nasiona sprzedać. Co nie znaczy, że jak idę na zakupy, kupuję tylko to, o czym czytałam. Czasem zdarzy mi się wrzucić do koszyka coś, co mi się spodobało na obrazku, i nie uważam, że to źle. Mam dzięki temu możliwość sprawdzić daną odmianę u siebie i tyle. A jeśli uda mi się poznać opinie innych osób, które już tą akurat odmianę uprawiały - tym lepiej uważam, bo informacji jakie mogę w ten sposób zdobyć nie wyczytam ani z charakterystyki odmiany, ani tym bardziej z reklamowego tekstu np. na stronie internetowej sklepu. Do głowy by mi nie przyszło reklamować paczki nasion za 1 czy 2 zł.
Pozdrawiam, Dorota
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Dorota widzę,że kompletnie nie rozumiesz.Nie wiem jakiego producenta nasionka kupujesz ale ja idąc do sklepu,cztając opis konkretnej odmiany sałaty(np) wiem,że są takie które mogę wysiewać cały sezon bo nie są wrażliwe na długość dnia i takie które mogę uprawiać wiosną lub jesienią bo latem zakwitają.Tak samo ze szpinakiem-na wiosnę i jesień sieję zawsze szpinak zwyczajny ale latem już nie,bo wybija w pędy,latem zamiast zwyczajnego uprawiam nowozelandzki czyli trętwian