Róże w Bergfelde

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
beatris
200p
200p
Posty: 434
Od: 16 mar 2008, o 15:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Berlin / Międzylesie

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Ja tez lubie biale roze, tym razem zamowilam Marie Jeanne i Botzaris :-)
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Hey, Beatko, gdzie jestes, chyba Cie kompletnie nie zasypalo.Jak tam rozyce, musialas zabezpieczac?
Wiem, ze teraz nie ma o czym gadac, ale jak zakwitna forsycje, to sezon pelna geba. ;:168
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
beatris
200p
200p
Posty: 434
Od: 16 mar 2008, o 15:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Berlin / Międzylesie

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Hallo Alexia, jestem często na forum, czytam i podziwiam wasze zdjęcia .Moje róże są pod śniegiem
i przykryte kupkami kąńskimi.Trochę przybyło ich jesienią.Na rozpoczęcie sezonu sprawiłam
sobie canona i macro 100, z tego powodu nie mogę się już doczekać wiosny.
Na pewno będę miała problemy z rozpoznanim tych 250 ślicznotek,ale tu
liczę na waszą wyrozumiałość.
Teraz szukam odpowiednich bylin, za póżno się doczytałam,że
Lilie nie są odpowiednim dodatkim do róż :-(
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Czesc Beata, u Ciebie snieg? W sumie to dobrze, dodatkowa izolacja.U mnie zrobilo sie cieplej (mimo zapowiadanych mrozow) i rozyczki juz ruszyly.
Nie jestem tym zachwycona, bo pani zima na pewno nie powiedziala ostatniego slowa............
Na byliny masz jeszcze czas i cebule lili tez dopiero beda w sprzedazy, nic straconego. Masz w okolicy "Pflanzen Kölle"? Zawsze maja na wiosne duzo cebul.
Oby do tej prawdziwej wiosny.......... ;:65 .Juz bym cos poobcinala............ ;:306 .
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Grzesiu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3679
Od: 25 gru 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Witam
Wspaniała kolekcja róż...gratuluję :wink:
J.Cartier oczywiście dopisany do listy chciejstw na ten rok...i Blue for You
Udanego sezonu różanego życzę :wit
Awatar użytkownika
beatris
200p
200p
Posty: 434
Od: 16 mar 2008, o 15:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Berlin / Międzylesie

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Alexia dzisiaj wrócilismy z Ascheberg,tam nie było zimy,a u nas jeszcze dużo sniegu.Pflanzen koelle lubię, często coś tam kupuję,ale przeważnie na skalniak.Ty masz dobrze nie musisz dobierac bylin do róż,tego tobie zazdroszczę.Cebulki kupuję w Czechach i u Ewy z Forum:-)
Grzegorzu obie róże są sliczne.
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Awatar użytkownika
beatris
200p
200p
Posty: 434
Od: 16 mar 2008, o 15:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Berlin / Międzylesie

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Witam wszystkich w taki piękny dzień.
Dzisiaj przeczytałam na innym forum o stosowaniu drobno pokrojonej skórki banana z fusami z kawy na róźe.Prawdopodobnie
działa to dobrze na róże angielskie. Oprócz tego pomaga też olej jadalny wylewany w ilości pół filiżanki pod krzaczek róży.Wiem,że ktoś już wspomnał o wkładaniu skórki z banana przy sadzeniu róż,ale tu mowa o częstym stosowaniu takiej mikstury.Czy ktoś to może stosuje?
Pozdrawiam
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Czesc Beata, fusy kawy i skorka od banana/caly banan dobrze dzialaja ma roze nie tylko angielskie..........Z fusami nie mozna przesadzac, zakwaszaja bardzo ziemie, ale poza tym jest to dobry nawoz (fosfor, potas, magnes, miedz , azot), jak wszystkie naturalne powoli dzialajace.Banan to wiadomo.
Musze zapytac wujka google co z tym olejem, jeszcze o tam nie slyszalam. Moze Ty wiesz cos wiecej.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
beatris
200p
200p
Posty: 434
Od: 16 mar 2008, o 15:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Berlin / Międzylesie

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Alexia tą informację znalazłam na forum mein schoener garten. Bananenschalen zur Rosenduengung, jestem sama ciekawa jak to zadziała.Banany jutro kupię i zacznę działać.
Alexia jak długo stosujesz ten środek homeopatyczny,zastanawiam się nad jego kupnem,tylko
Ile ja go potrzebuję na 250 róż .
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Awatar użytkownika
Pedrowa
200p
200p
Posty: 225
Od: 20 wrz 2013, o 12:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN (D)

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Ponieważ jestem szczęśliwą posiadaczką kompostownika, to fusy z kawy i skórki z bananów (plus wiele innych dobroci) lądują właśnie tam (a "produkujemy" dużo fusów :D). Fusy z kawy mają właściwość przyciągania dżdżownic, które nie wiedzieć czemu bardzo je lubią, więc to chyba jest podstawowe zadanie tego specjału :wink:. Faktem jest, że tam gdzie używam mojego kompostu mam rozmnażalnię dżdżownic. Podejrzewam, że te skórki bananowe to też raczej robią w pierwszej kolejności za pożywienie dla podziemnych żyjątek niż jako bezpośredni pokarm dla róż. Czytałam nie raz, że jednak zaleca się przekompostowane fusy z kawy raczej niż świeże.
Co do tego oleju to mam wątpliwości. Jakoś nie widzę uzasadnienia wlewania w ziemię szybko jełczejących tłuszczów, których róże nijak nie są w stanie wykorzystać.... :roll:. Ani żyjątka.
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Róże w Bergfelde

Post »

beatris pisze: Alexia jak długo stosujesz ten środek homeopatyczny,zastanawiam się nad jego kupnem,tylko
Ile ja go potrzebuję na 250 róż .
Czesc Beata, od chyba 4-5 lat.
Na 250 roz.................., duzo ;:108 . Z 1/2 l. butelki wychodzi 10 l. oprysku, albo 100 l. do podlewania.
Ja potrzebuje w sezonie 1 1/2 butelki, tylko pryskam i mam mniej roz.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
beatris
200p
200p
Posty: 434
Od: 16 mar 2008, o 15:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Berlin / Międzylesie

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Pedrowa z tym olejem to czytałam też już w jednej książce typu Bio. Podobno działa to
przeciw grzybowi.Od dzisiaj zbieram banany i fusy od kawy. do. pojemnia.
Alexia. jak będzie ten środek. w. np.w Koele to kupie to wypróbowania,ale. na wszystkie róże
to nie dam rady.Dla innych będą ziółka.U mnie brakuje tylko. wywieszki. Hexenküche ;:oj
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Czesc, moze by to Cie zainterwsowalo;
http://www.vitanal.net/shop/product_inf ... 0-ml-.html
Tez to uzywam.
Tak mozesz kupic u Kölle, moze do Twojej Hexenküche ;:306 , przydalaby sie pokrzywa granulowana.Nie musisz przy pelni z kotem zbierac tego zielska.Tez Neudorff`a.
Fusy powinnas suszyc, one plesnieja, albo kompostownik.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
beatris
200p
200p
Posty: 434
Od: 16 mar 2008, o 15:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Berlin / Międzylesie

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Alexia a jak suszyć te fusy? W sobote sprawdzę czy są te reparaty w okolicy.
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Awatar użytkownika
Pedrowa
200p
200p
Posty: 225
Od: 20 wrz 2013, o 12:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN (D)

Re: Róże w Bergfelde

Post »

beatris pisze:Pedrowa z tym olejem to czytałam też już w jednej książce typu Bio. Podobno działa to przeciw grzybowi.
Aaa! Więc to jako środek ochronny, a moje myśli szły w kierunku odżywki ;:14.
Wiosenne zaćmienie umysłu :wink:.

Pokrzywę granulowaną też używam :D. Dzięki temu zbierać wprawdzie nie trzeba przy pełni, ale jak robię z niej gnojówkę, to śmierdzi dokładnie tak samo jak ze świeżej. Sąsiedzi raz pytali, czy jakiegoś trupa czasem nie trzymamy na ogrodzie ;:306.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”