Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
myszka
200p
200p
Posty: 417
Od: 9 lip 2011, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Ślimaki luzytańskie.

Post »

U mnie na te czerwone piwo nie działa.Za mało ich ginie,część po napiciu zwiewa.Niestety te bezskorupowe przyjemniaczki trzeba eliminować ostatecznie.Najskuteczniejsze jest poranne lub późnowieczorne polowanko z motyką.Po kilku latach walki mam ich coraz mniej.Nie lubią też szałwii lekarskiej i w jej pobliżu nawet koperek przeżyje.Niestety w czasie deszczu ta metoda jest nieskuteczna.Trzeba też zaprzyjaźnić się z kretem,ptakami,nawet sroką,ropuchami i wężami.Życzę owocnej walki.
Pozdrawiam!!!
Awatar użytkownika
juni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2078
Od: 17 wrz 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Ślimaki luzytańskie.

Post »

Na piwo wpadły:
-4 ze skorupą
-2 bez skorupy ,ale w brązowe plamki
i duża żaba ,która siadziała na brzegu.

To nie jest kawał,tylko szczera prawda.
ilona58
100p
100p
Posty: 120
Od: 10 lut 2012, o 17:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ślimaki luzytańskie.

Post »

Ja też walczę z nimi już dobre 2 tygodnie.Było ich tyle,że samo zbieranie nie nic dało i zastosowałam chemię.Tak ,że może doczekam się ogórków i fasolki.Nawet zjadły mi heliotropa.Pozdrawiam Ilona
myszaida
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 18 wrz 2011, o 16:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ślimaki luzytańskie.

Post »

myszka pisze:U mnie na te czerwone piwo nie działa.Za mało ich ginie,część po napiciu zwiewa.Niestety te bezskorupowe przyjemniaczki trzeba eliminować ostatecznie.Najskuteczniejsze jest poranne lub późnowieczorne polowanko z motyką.Po kilku latach walki mam ich coraz mniej.Nie lubią też szałwii lekarskiej i w jej pobliżu nawet koperek przeżyje.Niestety w czasie deszczu ta metoda jest nieskuteczna.Trzeba też zaprzyjaźnić się z kretem,ptakami,nawet sroką,ropuchami i wężami.Życzę owocnej walki.
a u mnie zjadły wszystkie szałwie jakie miałam... potem dobrały się do bazylii i aksamitek...
Awatar użytkownika
juni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2078
Od: 17 wrz 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Ślimaki luzytańskie.

Post »

Ślimaki luzytańskie to już nie jest obcy gatunek, zadomowiły się nieproszone.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ślimaki luzytańskie.

Post »

Jeśli zauważycie winniczka, nie ukatrupcie go przypadkiem, to nasz sprzymierzeniec. On bardzo lubi jaja tych bezdomnych.
Parę dni temu rozmawiałam z siostrą w Polsce i stwierdziła, że ślimaki się gdzieś wyniosły z jej działki. Ma za to winniczki i to chyba ich zasługa. A może minęło już 7 lat trwania tej plagi?
Pozdrawiam! Gienia.
ela_k
200p
200p
Posty: 350
Od: 8 mar 2010, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Ślimaki luzytańskie.

Post »

U mnie też pełno jest tych ślimaków. Już tylko zbieram ich, Zawsze są takie grube. W jaki sposób je zwalczać.
Nina2
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 16 lis 2013, o 23:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ślimaki luzytańskie.

Post »

Przeczytałam z zaciekawieniem. Znam wielkiego pomrowa Limax Maximus (beżowy w brunatne paski), znam jaskrawopomarańczowego Limax dacampi, lśniąco czarne olbrzymie też widywałam czasem w Alpach, ale zawsze pojedyńczo ? a tu czytam, że plaga. Widocznie równowaga biologiczna została naruszona.
Ktoś pisze, że "szkoda, że nie są jadalne". Otóż ślimaki (większe lub mniejsze) są jadalne, tylko my z powodu naszych uwarunkowań kulturowych ich nie jemy.
Wyjątek: Francja. Z konieczności, bo z braku odpowiedniej ilości lasów występowały klęski głodowe, i np w okresie wypraw krzyżowych zdarzały się śmierci głodowe i kanibalizm ? nauczono się jeść wszystko. I wszystko przyrządzać smacznie i wyszukanie. Do dziś na Boże Narodzenie jedną z potraw są winniczki z czosnkowym masłem, sałatka z liści mlecza polnego czy cykorii jest powszechna itp. Wszelkie "robactwo" morskie (w naszych oczach) to "owoce morza" serwowane w drogich restauracjach. A olbrzymie pomarańczowe ślimaki medycyna ludowa zaleca jako środek na gruźlicę. Czarne, blisko z nimi spokrewnione, też pewnie mają jakieś swoje zalety.

Myślę: analogicznie 50 lat temu, za wczesnego PRL-a, była klęska stonki ziemniaczanej i dzieci ze szkół podstawowych zwożono na kartofliska dając każdemu buteleczkę z naftą. (Nie wiem, czy to dużo pomagało.)
Dziś o niej nie słyszymy. Może stonkę wytruto (był modny DDT, który potem znajdowano w nawet w pingwinach), może wyhodowano inne odmiany ziemniaków.
We Francji hodują bażanty (i jesienią na nie polują). Ale wcześniej te żerują m. in. na karfofliskach. Zwalczają szkodniki naturalnie.
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1359
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Brązowe ślimaki - problem

Post »

Poza tym, pozostaje kwestia co się dzieje, gdy po zjedzeniu trutki taki ślimak trafia do obiegu, i sam staje się pokarmem dla innych (np. jeży, ptaków itp.)
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Ślimaki luzytańskie.

Post »

Zanim zaczęłam tworzyc mój ogród kilka lat temu zaczynałam od suchego pola, klepiska gdzieniegdzie zarośniętego chwastami. Ze zdziwieniem i ulgą czytałam o problemach ze ślimakami - jakże dobrze że ich u mnie nie ma! Mój ogród tonął w słońcu! Problem się zaczął gdy od str wschodniej domu zrobiłam rabaty z cieniolubnymi i obsypałam je korą. Kupię chyba ten fer-rol tylko nie chcę zrobić krzywdy winniczkom, których również mam sporo ... Problem ślimaków bezskorupowych w drugim roku od obsypania rabat korą znacznie wzrósł! Co będzie w nadchodzącym sezonie???? Strach się bać! Ostatniego lata z Trojeści zostawiły mi tylko stojące badyle, ponadgryzały Funkie, Żurawki, Tiarelle i inne .. to jakiś koszmar!
Awatar użytkownika
Aisyrk
1000p
1000p
Posty: 1194
Od: 18 sie 2008, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Ślimaki luzytańskie.

Post »

Nino, problem stonki nie zanikł, a ona sama ma się całkiem dobrze. Po prostu teraz każdy plantator ma odpowiedni sprzęt i środki i sam pryska pola chemią aż do skutku. Za rok historia się powtarza.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1359
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ślimaki luzytańskie.

Post »

Zauważyłem ze ślimaki sa wszędzie oprócz miejsca gdzie rosna paprocie !
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1072
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ślimaki luzytańskie.

Post »

Niestety, nie jest to prawda... u mnie sa i pod paprociami, byle było wilgotno.
Zielonym do góry!!!
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1359
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ślimaki luzytańskie.

Post »

Bixxx pisze:Niestety, nie jest to prawda... u mnie sa i pod paprociami, byle było wilgotno.
no to mamy różne ślimaki zapewne
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1072
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ślimaki luzytańskie.

Post »

Niestety, ja akurat mam ślimaki jakiechcieć... różne gatunki, kolory, wielkości...

W tym roku 17 stycznia (!!!) łaziły już sobie po roślinach młode pomrowy wielkości ziarna słonecznika i ciut większe! Mam tylko nadzieję, że mróz który przyszedł zaraz potem je zaskoczył i nie zdążyły się schować zbyt glęboko...
Zielonym do góry!!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”