Nie wszystko w mojej "przygodzie" z uprawą Adenium w hydroponice przebiega tak jakbym tego oczekiwał. Kładę to na "barki" braku doświadczeń w temacie uprawy hydroponicznej roślin, których naturalnym środowiskiem wzrostu - egzystencji, jest mała ilość opadów, ciepło, dużo naturalnego światła - środowisko pustynne . Sukces takiej uprawy, uzależniony jest od właściwego przygotowania roślin do uprawy w hydroponice, szczególnie dotyczy to roślin, które wcześniej rosły w "normalnym" podłożu. Nawet najmniejsze uchybienia w przygotowaniu roślin do uprawy w hydroponice, skutkuje w późniejszym czasie, że rośliny chorują i zamiast rosnąć, "stają w miejscu" i zamiast rozwijać się, "podupadają" na zdrowiu. Taka sytuacja miała miejsce w przypadku tych dwóch roślin Adenium arabicum. Jednej roślinie nie przyrastały nowe młode korzenie, niezbyt dokładnie usunąłem "stare" podłoże, które bardzo mocno przylegało między korzeniami i kaudexem, bałem się zbyt mocno "grzebać" żeby nie pokaleczyć kaudexu i to był błąd. Przy drugiej, po usunięciu korzenia palowego, prawdopodobnie zbyt wcześnie przed całkowitym zaschnięciem rany, posadziłem roślinę w podłoże, czego efektem było pojawienie się ogniska miejscowego zagniwania kaudexu w zetknięciu z wilgotnym wermikulitem (zbyt długo trzyma wilgoć w swojej porowatej strukturze) i perlitem. Żeby "ratować" rośliny, wyjąłem je z podłoża i przez około dwa miesiące lub nawet dłużej (dokładne zapiski utraciłem po awarii starego komputera), rośliny były bez podłoża, zawinięte w bibułę i "leżakowały" w chłodnym miejscu. Pod koniec grudnia 2013 roku, rośliny tak wyglądały:
Ponieważ dni robią się coraz dłuższe, 29 stycznia 2013 r. postanowiłem wybudzić je z "drzemki" - umieściłem obie rośliny na 36 godzin w mocno skondensowanym wyciągu z gałązek wierzby. Wyczytałem w sieci, że wyciąg z gałązek wierzby działa jak dobrej jakości naturalny ukorzeniacz:
Podejrzewam, że jedną z przyczyn niepowodzenia w uprawie tych dwóch Adenium w hydroponice była również zbyt drobna granulacja perlitu i wermikulitu użyta do sporządzenia podłoża - zbyt mały dostęp powietrza do korzeni, dlatego teraz posadziłem rośliny w typowy keramzyt, używany w uprawie hydroponicznej innych roślin ozdobnych. Użyłem keramzytu o granulacji 2 - 4 i 4 - 8 mm w proporcji m/w 1:1.
- na spodzie pojemników umieściłem po kilka "granulek" keramzytu 4 - 8 mm, następnie warstwa drobniejszego, na którym "osadzona" jest roślina i całość obsypana jest keramzytem 4 - 8 mm.
Rośliny stoją w ciepłym widnym miejscu. Mam nadzieję, że tak potraktowane rośliny zaakceptują moją opiekę i powrócą do normalnego wzrostu. Może to zajmie roślinom trochę czasu, ponieważ rośliny mają bardzo podniszczony system korzeniowy, ale nie są zbytnio odwodnione. Jak na tak długi czas bez podlewania, kaudexy mają tylko w minimalnie odwodnione - miękkie. Czekam czy rośliny zaczną pobierać wilgoć z podłoża. Podlane są każda po około 40 ml przegotowanej wody - z ilością podawanej wody, wzoruję się w 100% na tym co proponują Rosjanie, przy tego typu metodzie uprawy Adenium. Po jednym dniu woda z dolnego pojemnika już została "zassana" do podstawy kaudexu co oznacza, że rośliny mają już dostęp do wilgoci w podłożu.