
Kobieta zmienną jest, czyli rachunek zysków i strat.
- Ivona44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 31 mar 2013, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Kobieta zmienną jest, czyli rachunek zysków i strat.
Trochę zdjęć na miły wieczór też by się przydało Asieńko 

Pozdrawiam, Iwona.
Re: Kobieta zmienną jest, czyli rachunek zysków i strat.
Weekend czas zacząć
!
Po pracy odwiedziłam Primaflorę i zaprosiłam wiosnę do domu - kupiłam hiacynty i pierwsze w moim życiu hippeastrum. Nie mam zielonego pojęcia jak je obsługiwać. Liczę, że Bozunia się pokaże on-line....
No i uzupełniłam kolekcję nasion o białą kobeę
. Wysiewy wkrótce czas zacząć...
Pogoda zrobiła dziś niezłą woltę. Z temperatury -7st rano podskoczyła do +1. Mimo, że ostatnio rzadko mnie dopada, jednak dzisiaj ból głowy był nie do zniesienia. Jestem od rana na prochach, a i tak ciągle ćmi... A ostatnio chwaliłam się u Aguniady, że migreny dały mi spokój... Mam za swoje
!
Ejko, jestem, jestem. Czwartki mam najbardziej pracowite, stąd moja absencja. Poza tym wolałam się wczoraj nie odzywać
. Tak na wszelki wypadek. A nóż znowu bym coś namieszała
.... Czasami mam wrażenie, że mam do tego ponadprzeciętny talent.
To chyba po ojcu. Tak jak on - chcę dobrze, ale nie zawsze mi wychodzi...
Lilia na ostatnim zdjęciu to The Edge (zeszłoroczny zakup z Lilypolu).
Do wątku zajrzałam, jestem w trakcie lektury. Niektóre numery niezłe....
Ale nie zamierzam się tam wpisywać, bo ja po prostu błędów nie popełniam
(i tu odzywa się kolejna cecha odziedziczona po tatusiu, tzw. gen świętej racji
).
Aguś,
....
eM lubi towarzystwo fajnych dziewczyn, może dlatego
...
Madziu, poskrzypkę zwaną w niektórych kręgach pieszczotliwie tipsiarą, miałam słownie jedną przez cały sezon. Zastanów się.... lilie mają niewątpliwy urok, szczególnie te pachnące, warto je mieć
...
Życzę, żebyś jak najszybciej doczekała się ścieżek i nie tylko.... Czekam chociażby na letnie widoki Wzgórza Motyli....
April, non grata? Ależ bardzo grata
!!! Cieszę się, że znalazłaś ścieżkę do mojego ogrodu
. O przepracowaniu coś wiem...
Tolinko, witam Cię serdecznie
. Miejsce na Twój leżaczek na pewno się znajdzie, zapraszam
!
Maju, nabroiłam
. Znowu... Co do rozróżnienia Bolka i Lolka, to najlepiej zaguglić. Też zawsze mam wątpliwości... Na decyzje w sprawie ustępstw muszę poczekać do wiosny...
Iwonko, Kasiu, tak jak pisałam powyżej, ta piękność to The Edge.
Zdjęcia za chwilę...

Po pracy odwiedziłam Primaflorę i zaprosiłam wiosnę do domu - kupiłam hiacynty i pierwsze w moim życiu hippeastrum. Nie mam zielonego pojęcia jak je obsługiwać. Liczę, że Bozunia się pokaże on-line....
No i uzupełniłam kolekcję nasion o białą kobeę

Pogoda zrobiła dziś niezłą woltę. Z temperatury -7st rano podskoczyła do +1. Mimo, że ostatnio rzadko mnie dopada, jednak dzisiaj ból głowy był nie do zniesienia. Jestem od rana na prochach, a i tak ciągle ćmi... A ostatnio chwaliłam się u Aguniady, że migreny dały mi spokój... Mam za swoje

Ejko, jestem, jestem. Czwartki mam najbardziej pracowite, stąd moja absencja. Poza tym wolałam się wczoraj nie odzywać



Lilia na ostatnim zdjęciu to The Edge (zeszłoroczny zakup z Lilypolu).
Do wątku zajrzałam, jestem w trakcie lektury. Niektóre numery niezłe....




Aguś,
ja żądzę finansamiaage pisze:Może eM chciał się dowiedzieć czy podzieliłaś już budżet między rabatowe zakupy

eM lubi towarzystwo fajnych dziewczyn, może dlatego

Madziu, poskrzypkę zwaną w niektórych kręgach pieszczotliwie tipsiarą, miałam słownie jedną przez cały sezon. Zastanów się.... lilie mają niewątpliwy urok, szczególnie te pachnące, warto je mieć

Życzę, żebyś jak najszybciej doczekała się ścieżek i nie tylko.... Czekam chociażby na letnie widoki Wzgórza Motyli....
April, non grata? Ależ bardzo grata


Tolinko, witam Cię serdecznie


Maju, nabroiłam

Iwonko, Kasiu, tak jak pisałam powyżej, ta piękność to The Edge.
Zdjęcia za chwilę...
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Kobieta zmienną jest, czyli rachunek zysków i strat.
Asssszzzz cudna ta lilia
W zeszłym roku wypatrzyłam sobie Eye liner, a w tym mam już faworytkę 


Re: Kobieta zmienną jest, czyli rachunek zysków i strat.
Aniu, a jak pachnie.... 
Zagugliłam - Eyeliner boska
... Masz?

Zagugliłam - Eyeliner boska

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Kobieta zmienną jest, czyli rachunek zysków i strat.
Mam - zamówioną
Jesienią nie udało mi się jej kupić. Dopiero teraz w Lillypolu 


Re: Kobieta zmienną jest, czyli rachunek zysków i strat.
Przejrzałam, nie znalazłam
.

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kobieta zmienną jest, czyli rachunek zysków i strat.
Asia, super fotki! Ta lobelia piękie się prezentuje na rabatce, jak łąkowy kwiatuszek...siałaś do gruntu czy kupna?
Zauważyłam tą hostę z białym płomykiem na liściach
Widziałam wczoraj w programie jak dzielili bryłę - ciach łopatą przez środek, równe cięcie. Podobno wtedy najszybciej się odbudowuje po podziale
Zauważyłam tą hostę z białym płomykiem na liściach

Widziałam wczoraj w programie jak dzielili bryłę - ciach łopatą przez środek, równe cięcie. Podobno wtedy najszybciej się odbudowuje po podziale

Re: Kobieta zmienną jest, czyli rachunek zysków i strat.
Kasiu, też oglądałam
...
Lobelia? Naturalnie, że z własnego wysiewu
!

Lobelia? Naturalnie, że z własnego wysiewu

Re: Kobieta zmienną jest, czyli rachunek zysków i strat.
jej jak kolorowo i wiosennie....od razu się lepiej robi
no do tego lampka dobrego winka i laba.......bo chyba nie musze mówić, że właśnie zaczynam ferie....złośliwie a jak!

no do tego lampka dobrego winka i laba.......bo chyba nie musze mówić, że właśnie zaczynam ferie....złośliwie a jak!

- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Kobieta zmienną jest, czyli rachunek zysków i strat.
Asiu, cudne fotki znowu wstawiłaś
Rabaty bogate, obfite, kolorowe. Szczególnie ujęcie z perspektywy podoba mi się i daje pojęcie o całości. Jestem pewna, że w rzeczywistości jest jeszcze ładniej
Lilia The Edge - muszę poszukać, jakoś nie wpadła mi dotąd w oko, dopiero u Ciebie
Cieszę się, że podczytujesz wątek... Mnie niektóre porady naprawdę się przydały. Wpisuję się tam bo może moje "wtopy" pomogą innym ich uniknąć. Mam zamiar przyznać się do co najmniej kilku grzeszków
Asiu nie sądzę, żebyś kiedykolwiek cokolwiek namieszała
Ja osobiście uwielbiam Twój humor, ironię i dystans do rzeczywistości i jestem pewna, że fanek Twojego stylu jest dużo
Zawsze z niecierpliwością czekam czym też nas uraczysz. Jesteś debest!
Pozdrawiam, Ejka


Lilia The Edge - muszę poszukać, jakoś nie wpadła mi dotąd w oko, dopiero u Ciebie

Cieszę się, że podczytujesz wątek... Mnie niektóre porady naprawdę się przydały. Wpisuję się tam bo może moje "wtopy" pomogą innym ich uniknąć. Mam zamiar przyznać się do co najmniej kilku grzeszków

Asiu nie sądzę, żebyś kiedykolwiek cokolwiek namieszała



Pozdrawiam, Ejka
-
- 500p
- Posty: 750
- Od: 26 sie 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Kobieta zmienną jest, czyli rachunek zysków i strat.
Asiu, po prostu cudnie, aż dech zapiera jak oglądam Twoje zdjęcia, przeczytałam już wszystkie Twoje wątki i przyłączam się do fanklubu Twoich fantastycznych ścieżek....... Z jakich kamieni je utworzyłaś, czy są to jakieś granity.......
w mojej okolicy są tylko wapienie i piaskowce które po jakimś czasie się kruszą
Uwielbiam czytać Twoje kolejne wpisy, czyta się je jak opowieść. Szczególnie zainteresowałam się twoją ogrodową twórczością ponieważ sama jestem posiadaczką działeczki w ROD i nie sadziłam ze można utworzyć taką głębię i tyle tajemniczych zakątków.
Dzięki i gratuluję
ps. Mój M niedługo dostanie rozrys nowych ścieżek na naszym ranczu



Uwielbiam czytać Twoje kolejne wpisy, czyta się je jak opowieść. Szczególnie zainteresowałam się twoją ogrodową twórczością ponieważ sama jestem posiadaczką działeczki w ROD i nie sadziłam ze można utworzyć taką głębię i tyle tajemniczych zakątków.
Dzięki i gratuluję
ps. Mój M niedługo dostanie rozrys nowych ścieżek na naszym ranczu




- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Kobieta zmienną jest, czyli rachunek zysków i strat.
Elwi pisze:Ja osobiście uwielbiam Twój humor, ironię i dystans do rzeczywistości i jestem pewna, że fanek Twojego stylu jest dużo
Zawsze z niecierpliwością czekam czym też nas uraczysz. Jesteś debest!
![]()
Pozdrawiam, Ejka




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Kobieta zmienną jest, czyli rachunek zysków i strat.
No skoro pierwsze lody przełamane to się tu trochę popanoszę
A jest co oglądac, bardzo sympatyczny ten twój ogródek, taki napakowany a zarazem zrównoważony. U mnie galimatias i piętnaście koncepcji dziennie
Może i ja zwołam jakiś sabat (ups, zapomniałam że nazwa zastrzeżona) jakiś zlot, celem wypracowania ogólnych założeń....
Lilię The Edge posiadam, a co...nawet dwie sztuki. Niesamowicie robi się jej zdjęcia wieczorem, kiedy biel niemal świeci a obrzeże robi się neonowo fioletowe. Dawno masz swoją? próbowałaś już namnażac?

A jest co oglądac, bardzo sympatyczny ten twój ogródek, taki napakowany a zarazem zrównoważony. U mnie galimatias i piętnaście koncepcji dziennie

Lilię The Edge posiadam, a co...nawet dwie sztuki. Niesamowicie robi się jej zdjęcia wieczorem, kiedy biel niemal świeci a obrzeże robi się neonowo fioletowe. Dawno masz swoją? próbowałaś już namnażac?
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Kobieta zmienną jest, czyli rachunek zysków i strat.
Asiu cudne zdjęcia, cudne wspomnienia, aranżacje rabatek ekstra, po prostu bajecznie, nic dodać nic ująć, oj chciałoby się już tego ciepełka i takich obrazków za oknem.