Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

[semirek]

Podpisuję się pod Gosią - jest bajkowo

[Esmeralda]

Ewuś, popatrzyłam, pooglądałam, a teraz tylko mogę powzdychać

Najbardziej chyba przemawia do mnie ściana powojników (a mówi" kup nas, wsadź nas, pielęgnuj, kochaj, a potem będziemy taką wspaniałą ścianą kwiecia") Czeka mnie rezygnacja z kupna książek na rzecz roślin

[dorkow0]

Ewa, też tak mam, że sadzę gęsto, bo małe i lepiej wygląda. Po kilku latach robi się busz. I nawet, jak wiem, że się zrobi to i tak sadzę po staremu... Ale jak to super potem wygląda...
Dobrego wieczoru Ci życzę...

[MariaWy]

Witaj Ewuniu ; O matko tak się zasiedziałam w twoim pięknym bajkowym ogrodzie że wode na herbatę przypaliłam jaki piękne powojniki pokazałaś .

[semirek]

Ewik, jak napisała Ilonka, że Jej poletko 14 razy by się zmieściło w Twoich połaciach, to moje aż 17, ale mimo to tak jak Tobie też brakuje mi rąk do pracy. Chociaż gorszą sprawą jest to, że nie mieszkam na swojej dzialce, bo tojest działka ROD, więc jak się nastawię, że jadę po południu to akurat zaczyna padac, a jak zaplanuję wizytę na działce od rana to wlaśnie jest bardzo zimno i często jest tak ,że przez kilka dni nie ma mnie na niej. Sama widzisz, że prace wtedy nie postępują a jak a jak uda mi się zgrac z dobrą pogodą to już na pewno nie ma czasu na odpoczynek wśród zieleni. OK - już nie narzekam bo odpoczęłam sobie dziś ponad 2 godziny u Ciebie.
Trawniki z cebulicą to prawie jak hale w tatrach tonące w krokusach. Twoja kaskada - urocza. Widzialam w Twoim ogrodzie żółte irysy. Ja miałam kilka kolorow posadzonych blisko siebie i co roku niektore zaczęly zmieniac barwę a teraz pozostaly mi prawie wszystkie żółte i jeden cytrynowy. Nadmieniam, że u sąsiadki rosną w podobnej kępie i zachowały swoje kolorki. Może Ty wiesz jak sobie z tym poradzic?
Chciałam Cię jeszcze zapytac o różę, ktorą mam w avatarze. To jedyny krzew róż jaki mi pozostał po pamiętnej mroźnej zimie. Nie wiem jak się nazywa.

[Cynamon]

Ewuniu, zwiedzam i zwiedzam i ... do końca daleko, mam za swoje, z braku czasu i masy innych zajęć i pasji nie często tu bywam.
Pięknie u Ciebie, jak zwykle, hosty to też moje ulubione rośliny, bezobsługowe i mnożą się jak króliki

[Ave]

Bardzo mi miło, ze mnie odwiedziłyście Dziewczyny od razu się weselej zrobiło

Semireku - odpowiedziałam w Twoim wątku

a to moje kandydatki na różę z Twojego avatarka...




Cynamonku - zupełnie Cie rozumiem, ja też mam sporo innych zajęć i nie bywam często , nawet o zgrozo, we własnym wątku

[Daisy]

O jaka piękna ta Venrosa! Napisz Ewciu coś więcej o tej ślicznotce

[Ave]

Cóż mogę napisać... po pierwsze... była, bo już jej nie mam. Po tej paskudnej zimie odeszła w niebyt.
I miejscówka jaką u mnie miała też była chyba niezbyt szczęśliwa, bo zbyt zaciszna, co skutkowało łapaniem przez nią mączniaka i czarnej plamistości. Była piękna, ale... jej nie odkupiłam.

[AniaDS]

Moja Venrosa też była u mnie tylko przez jeden sezon, coś w tym musi być..

[Cynamon]

Zainteresowały mnie Twoje hortensje dębolistne, mają wyjątkowo dekoracyjne liście.

[ewka17]

Ewuni Venrosa cudo chyba zmarzła.

[Ave]

Cynamonku - hortensja dębolistna wygląda super. Jej dekoracja są liście - wiosną jasnozielone, jesienią przebarwiają się na przepiękne kolory w odcieniach czerwieni, brązu, bordo. Praktycznie bezobsługowa. Jedyny minus - trzeba o nią zadbać przed zimą, bo potrafi przemarzać. Miałam dwa egzemplarze, ale jeden nie dał rady po tej ciężkiej zimie i wypadł.
Ten, na fotce wyżej, okrywam na zimę mocno gałązkami, z drugiej strony osłania go chojaczek i na razie jest Ok.
Ale 2 razy cięłam go po zimie dość nisko, bo podmarzł.

[perdii]

Hortensja jest przecudna,niestety ze względu na klimat nie będzie mogła u mnie rosnąć.Za to mam pnące i inne bukietowe.

[AGNESS]

Ewuniu cudna dębolistna..... bardzo je lubię. Moja niestety wypadła po tej paskudnej zimie, bardzo mi jej żal, bo była już pięknym rozrośniętym krzewem..... nie musiała nawet kwitnąć, zależało mi na tych wspaniałych przebarwionych jesienią liściach...
U ciebie kolory bajeczne