Małgosiu, witaj

Bardzo proszę, znalazłam takie zdjęcie z koreanką:
...i takie z Inversą:
Jagódko, witam i utulam - ja też się dziś kiepsko czuję... przy -13st jest bardzo silny wiatr - dobrze, że nie muszę już wychodzić.
Oby do wiosny! Jakoś musimy wytrzymać
Linetko, bardzo się cieszę z Twoich odwiedzin! Również liczę na udany sezon
Zuzka, witam i zapraszam!
Kochana, sama nie wiem, jak to wszystko ogarniam, ale fakt jest taki, że dobrze planuję, część zadań deleguję na PanaM i tym sposoben dajemy radę. Cieszy mnie opinia, że wszystko gra - dzięki!
Ze sprawami żołądkowymi wychodzę chyba na prostą, ale mam dziś ścisłą dietę.
Lulka, dzieńdoberek! O ogrodach można gadać bez końca, zatem nie krygujmy się ;-))
Projekt 'klepsydra' pozostaje na razie w szufladzie.... chyba raczej nie będę dzielić przestrzeni, bo zabiorę jej oddech.
Pozdrowienia!