
Lobelia cz.2
Re: Lobelia cz.2
Czy lobelia przylądkowa w ogóle nie zwisa? rośnie tylko w górę??? 

Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Lobelia cz.2
Zwisa , zwisa.baxiowa pisze:Czy lobelia przylądkowa w ogóle nie zwisa? rośnie tylko w górę???
Ja taką siałam w ubiegłym roku.
W tym też posieję,
bo mi zostały nasiona ( druga paczka


- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Lobelia cz.2
Moja lobelia przylądkowa wysiewana z kupionych nasion też zwisała 

Pozdrawiam, Kasia
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Lobelia cz.2
Ja znalazłam takie opisy, np. na stronie http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogr ... d1160.html
"Lobelia przylądkowa osiąga zaledwie 25 cm wysokości i występuje w odmianie wniesionej lub przewieszającej się."
"najpopularniejszą odmianą uprawną jest lobelia przylądkowa, chociaż znana jest także lobelia wielka, szkarłatna i lśniąca. Lobelię dzieli się również ze względu na pokrój: Lebelia wzniesiona (Lobelia erecta), Lobelia zwisająca (Lobelia pendula, diffusa), Lobelia karłowata (Lobelia pumilla)."
"Lobelia przylądkowa osiąga zaledwie 25 cm wysokości i występuje w odmianie wniesionej lub przewieszającej się."
"najpopularniejszą odmianą uprawną jest lobelia przylądkowa, chociaż znana jest także lobelia wielka, szkarłatna i lśniąca. Lobelię dzieli się również ze względu na pokrój: Lebelia wzniesiona (Lobelia erecta), Lobelia zwisająca (Lobelia pendula, diffusa), Lobelia karłowata (Lobelia pumilla)."
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Lobelia cz.2
Ja miałam lobelię przylądkową, lobelia erecta, czyli wzniesioną i też posadzona do doniczki przewieszała się, ale delikatnie, pędy nie były tak długie jak u zwisającej. Z jednej kępki trochę rosło w górę a trochę do dołu 

Pozdrawiam, Kasia
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 8 sty 2014, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Lobelia cz.2
Dwa dni temu wysiałam lobelie do pojemnika po jajkach zamykanego i włożyłam pojemnik do worka, stoi na grzejniku, dwa razy dziennie wietrze, dzisiaj rano zobaczyłam jakby lekko nasiona pokryły się pleśnią, nie wiem czy coś jeszcze z tego będzie odkryłam worek i bez worka postawiłam. Po ilu dniach u Was lobelia kiełkowała?
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Lobelia cz.2
Ogrodekamh To plastikowy pojemnik po jajkach ? jak tak, to już nie wkładaj w folie tylko lekko może przymknij żeby jednak jakiś przepływ powietrza był. A jak papierowy pojemnik to gorsza sprawa trudno już będzie otrzymać bez pleśni.
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Lobelia cz.2
U mnie to były 4 dniogrodekamh pisze: Po ilu dniach u Was lobelia kiełkowała?
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 8 sty 2014, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Lobelia cz.2
Plastikowy, już wyjęłam z foli, może się uratuję.Dziękuję za radę.
Re: Lobelia cz.2
Ja swoją lobelie wysianą w pojemniki po jajkach zapakowałam w woreczki foliowe i na parapet tylko kilka godzin dziennie były na grzejniku ale w tym czasie ściągałam folie fajnie i szybko wzeszły jedno opakowanie wysiałam na 3 pojemniki po jajkach.
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Lobelia cz.2
Ja nie kupuje jajek, to i pojemników nie mam, ale jak są plastikowe to chyba się zamykają i już się szklarenka robi, po co pakować w torebkę jeszcze. Minimalny dopływ powietrza wydaje mi się całkiem dobry bo jest małe wietrzenie a zachowamy efekt szklarni, i mniejsze prawdopodobieństwo ze właśnie pleśń będzie włazić.
- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Lobelia cz.2
Ja sieję w pojemniki, które przykrywam folią, a w folii robię wiele małych dziurek, jakoś szczególnie nie wietrzę, ( jedynie zaglądając niecierpliwie czy coś wykiełkowało) i nie zauważyłam problemów z pleśnią
Pozdrawiam, Kasia
-
- 200p
- Posty: 356
- Od: 26 gru 2013, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Lubina, dolnośląskie
Re: Lobelia cz.2
Zrobiłam podobnie jak gaura i też nie zauważyłam pleśni, a wszystkie lobelie wzeszły bardzo ładnie 

Ula
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Lobelia cz.2
Też dzisiaj wysiałam lobelię.
Poczekam na wschody.
Poczekam na wschody.

Re: Lobelia cz.2
W poniedziałek wysiewam lobelię. Mam nadzieje że pójdzie mi lepiej niż w zeszłym roku. Rok temu wyjechałam na kilka dni zostawiając moje wykiełkowane roslinki pod opieką męża. Najpierw je przesuszył a potem utopił. Ale te ktore odżyły kwitły przepięknie. Mialam mieszankę kolorów i w tym roku też takie kupiłam.
Dorota