Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Zablokowany
Awatar użytkownika
marta_lara
500p
500p
Posty: 679
Od: 12 mar 2012, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Witaj Żanetko, ze smutkiem przeczytałam o wyczynach sierściucha, ale przyznam że i tak jestem pod wrażeniem że tyle Ci tego zostawił. Moja gadzina zeżarłaby toto wszystko, a co by nie smakowało wyrwałaby z korzeniami z ziemi a pozostałe z nią zrównała ;:14
No także nie jest źle ;:215 :;230

Z nasion u mnie też 1 rodzaj nie wykiełkował na razie w ogóle... niektóre tak mają, musimy poczekać :wink:
Pozostałe pokazane roślinki cieszą oko, nabierają pożądanych kształtów i prezentują się na prawdę fajnie ;:oj Mam nadzieję że pokażesz więcej fotek :)
Fajnie że wróciłaś ;:196
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Martuś - to ja się cieszę, że jesteś! Ja czekam na fotki i raport z Twojej mnożarki ;:168
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
marta_lara
500p
500p
Posty: 679
Od: 12 mar 2012, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Staram się fotki robić na bieżąco, ale u mnie roślinki maleńkie i ciężko mi zrobić jakieś fajne zdjęcia nadające się na FO... :roll:
Ale pomyślę nad tym intensywniej i może jeszcze dziś, coś ... :wink:
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Myśl intensywnie. Baaardzo jestem ciekawa! Muszę nacieszyć moje zachmurzone oko :wink:
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
chromat
1000p
1000p
Posty: 1317
Od: 29 gru 2010, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Jestem z Ciebie Dumny ;:333
:wink:

w większości nie znam kompletnie tych roślin ale robią wrażenie. Coś innego oryginalnego

najbardziej trzymam kciuki za Pachypodia ;:215
Pozdrawiam Krzysiek
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Krzysiu - baardzo również dziękuję ;:180 Bardzo jestem podbudowana i teraz już wiem, że zły tydzień minął ;:108
A pachypodia mam nadzieję, że będę już wysiewać zawsze. Uncarina też podbiła moje serce - nie tylko ze względu na to, że dość szybko wykiełkowały i rosną, ale dlatego, że są takie inne. I rzeczywiście te ostatnie zaczynają wydzielać miły zapach - jak odkrywam koc, to takie fajne "coś" wisi w powietrzu. To jest coś fantastycznego i dzięki Wam wszystkim, że mnie zachęciliście do wysiewu ;:162
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20314
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Och, zachęcałem bo byłem ciekawy tych roślin na które się zamierzałaś i które w końcu wysiałaś. Nikt nigdy z moich znajomych (nie wspominając o mnie który to nieskromnie pisząc też wiele różnych roślin wysiewałem) takich nawet nie pożądał. :wink:

Nie zawiodłem się bo naprawdę już jest pięknie u Ciebie. A będzie dużo, dużo lepiej - za co trzymam nieustająco kciuki a i innych odwiedzających do tego zachęcam. :)

Ogórasy (rodzaj Uncarina) jako jedyny z tych dziś pokazanych hodowałem. Prawda jest taka, że ładniejsze jak młode ale i potem swój urok mają. Tyle, że w duże krzaki rosną i mniej są dekoracyjne. Ale wielu z gatunków które wysiałaś ja nie miałem więc popatrzę z ciekawością co z Twoich wyrośnie. ;:108
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

A ja chętnie w takim razie - w kolejnej wolniejszej chwili - pokażę pozostałe. Postaram się tak zrobić fotki, by przybliżyć cechy charakterystyczne, jak np. u Cynanchum. A ogórasy już da się odróżnić i rzeczywiście robią się z nich krzaczorki. Ale śliczne. Uncarina perreri tak ładnie się zabarwia - jedyna wykazuje inny kolor. Piękne jest ich obserwowanie, ale i trudno je utrzymać, bo mają inne zapotrzebowanie na wodę, przynajmniej w tej fazie wzrostu - albo u mnie tak szybko substrat wysycha. Ale na razie jakoś się rozumiemy i uczymy nawzajem :?
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20314
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Na brak wody one są naprawdę mało odporne - jak to kuzynki ogórka. Dużo trzeba lać ale to w końcu nie jest problem. :wink:

Uncarina perreri nie znam. Tym chętniej ją u Ciebie będę obserwował. :)
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Iiiii...Z laniem wody rzeczywiście u mnie to żaden problem ;:306
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Paulii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2462
Od: 25 lut 2013, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

:wit Żanetko Dobrze, że kotkowi nic stało
I nie ma, co się złościć na niego przecież nie wiedział ze źle robi :roll:
Pachypodium rosulatum pięknie Ci wykiełkowało :)
Fajna gromadna maluszków Pachypodium rosulatum v.gracilis.
Didierea madagascariensis śliczne
Pachypodium mikea, Pachypodium meridionale ładnie rosną
Wszystkie przepikowane roślinki pięknie i zdrowo wyglądają ;:333
Trzymam kciuki, aby zdrowo i dobrze Ci rosły :) :D
Pauli :) "To możli­wość spełnienia marzeń spra­wia, że życie jest tak fascynujące"
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Paulii - bardzo dziękuję ;:196
Już się nie złoszczę - zły tydzień minął, więc i darowane mu wszystko. Już go nawet posmyrałam za uchem. Morał, szczęście i nauka w tym wszystkim takie, że takie te rośliny trujące jak mój kot dobrze wychowany :?
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Żanetko te nasze zwierzaczki to takie bestyjki trochę są :D
Kiedy miałam Fretkę też któregoś razu wpadła na pomysł pomaszerować sobie na parapecie pomiędzy oknem ,a doniczkami...no i rzecz jasna wszystkie pospadały :oops: możesz sobie wyobrazić jaka ja byłam radosna :;230kiedy to zobaczyłam .Miała jeszcze nawyk przekopywania ziemi w doniczkach, co też jakoś mnie nie cieszyło ;:oj ,ale cóż miała taka świętą minkę ,że nie potrafiłam się na nią długo złościć. ;:112
Co do twoich podopiecznych to widzę ,że pięknie przyrastają i nadal umacniasz mnie w przekonaniu , że jesteś do tego stworzona :!: :!: :!:
Też tak jak Henryk czytam twoje sprawozdania z zapartym tchem i po dwa razy aby dobrze przyswoić materiał :D
;:138 ;:138 ;:138 kibicuję ,aby rosły w zdrowiu.
Awatar użytkownika
Martada
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1390
Od: 17 mar 2013, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Żanetko jak już temu kotu darowałaś to siła wyższa... ale ofuknij go chociaż ode mnie... nawet kilkukrotnie... coś bardziej wyrafinowanego to Jacek wymyśli :lol:
Szkód poczynionych żal ale...

-busz (w całokształcie) Ci się rozrasta naprawdę pięknie ;:215
-po drugie...(właśnie wycinałam ;:224 fotkę z wcześniejszego postu jak o niej napisałaś ale edytować już nie będę :lol:
piasek pustyni pisze:
Uncarina perrieri:

Obrazek
... to ładne jest szczególnie( ładniejsze niż w necie jak przyspieszony kurs Twoich wysiewów
zaliczałam :lol: )unerwienie, barwne ogonki i nasada listków ;:173
-po trzecie(niedawno) napisałaś:
piasek pustyni pisze:Gadam do nich codziennie,[...]
Ze szczerą ulgą i radością przeczytałam ;:oj bo też to mam... myślisz, że my pod normę zachowań jeszcze się łapiemy...w jakimś wymiarze ;:306... czy to już podchodzi pod oczywiste objawy obłąkania ;:306
-po...następne... za miesiąc z haczykiem przedwiośnie ;:oj
No i jeszcze jedno...dobrze, że znowu jesteś ;:168... z nowymi widoczkami i wiadomościami :)
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2

Post »

Dziewczyny! Jesteście cudowne i kochane ;:168
nolina pisze:Żanetko te nasze zwierzaczki to takie bestyjki trochę są
Ładne "trochę"...Jednak z tego, co czytam, to prawie każdy ma jakiejś przejścia z kotami lub innymi sierściuchami. W zasadzie wychodzi na to, że wysiew bez kota to jak zima bez zimy :?
nolina pisze: Kiedy miałam Fretkę też któregoś razu wpadła na pomysł pomaszerować sobie na parapecie pomiędzy oknem ,a doniczkami...no i rzecz jasna wszystkie pospadały :oops: możesz sobie wyobrazić jaka ja byłam radosna kiedy to zobaczyłam .Miała jeszcze nawyk przekopywania ziemi w doniczkach, co też jakoś mnie nie cieszyło ;:oj ,ale cóż miała taka świętą minkę ,że nie potrafiłam się na nią długo złościć
Jak widać, z awatarka go nie wyrzuciłam, więc też nie potrafię się gniewać, zwłaszcza jak zaczyna mruczeć nad uchem. No dobra - było, mięło, ma się nie powtórzyć!
nolina pisze: Co do twoich podopiecznych to widzę ,że pięknie przyrastają i nadal umacniasz mnie w przekonaniu , że jesteś do tego stworzona
Też tak jak Henryk czytam twoje sprawozdania z zapartym tchem i po dwa razy aby dobrze przyswoić materiał :D kibicuję ,aby rosły w zdrowiu.
Dzięki, dzięki i raz jeszcze wielkie dzięki ;:180
Martada pisze:Żanetko jak już temu kotu darowałaś to siła wyższa... ale ofuknij go chociaż ode mnie... nawet kilkukrotnie... coś bardziej wyrafinowanego to Jacek wymyśli :lol: Szkód poczynionych żal

Ofuknęłam, o to się nie martw...Miał za swoje. Szkód żal, ale powiedzmy, że jak na razie do tych pudełek zgniecionych przez niego były przełożone nasiona, które już nie wykiełkowały za pierwszym razem. Przy pikowaniu zrobiłam, jak kiedyś radziłaś, aby te niewykiełkowane nasiona przenieść do innego pudełka. I tak właśnie zrobiłam - oddzieliłam siewki od nasion, które już właściwie nie liczyłam, że wykiełkują. Teraz już się tego nie dowiem, więc wolę przyjąć opcję, że skoro nie wykiełkowały wszystkie razem, to znaczy, że tak miało być. Pozostałym, jak widać po P. rosulatum, ta zgniotka nie zaszkodziła. Secamone już niemal o podgryzieniu nie pamięta, najgorzej ma się Operculicarya. Obserwuję ją bacznie.
Martada pisze:-busz (w całokształcie) Ci się rozrasta naprawdę pięknie ;:215
-po drugie... to ładne jest szczególnie( ładniejsze niż w necie jak przyspieszony kurs Twoich wysiewów zaliczałam :lol: )unerwienie, barwne ogonki i nasada listków ;:173
Właśnie dlatego i mnie ona ujęła. Jutro spróbuję ją zmierzyć w rozpiętości, bo krzaczorek z niej niezły. To ona jest największa.
Martada pisze:-po trzecie(niedawno) napisałaś:
piasek pustyni pisze:Gadam do nich codziennie,[...]
Ze szczerą ulgą i radością przeczytałam ;:oj bo też to mam... myślisz, że my pod normę zachowań jeszcze się łapiemy...w jakimś wymiarze ;:306... czy to już podchodzi pod oczywiste objawy obłąkania ;:306
Muszę Cię zmartwić - podchodzi... ;:108 W każdym razie normalne to to nie jest. Ale tu wszyscy chyba pod to "podchodzimy" ;:oj
Martada pisze:-po...następne... za miesiąc z haczykiem przedwiośnie ;:oj
No i jeszcze jedno...dobrze, że znowu jesteś ;:168... z nowymi widoczkami i wiadomościami :)
O, i tym optymistycznym akcentem kończę ten przemiły wieczór z Wami ;:196
Dziękuję Wam wszystkim za serdeczne i ciepłe słowa! ;:167
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”